Obrażeni na film
(Zam: 11.10.2018 r., godz. 18.09)Premiera najnowszego filmu Wojtka Smarzowskiego podzieliła społeczeństwo na dwie grupy. Wokół filmu rozpętała się prawdziwa burza.
„Kler” wzbudził w polskim kinie emocje największe od dłuższego czasu. Jedni wychwalali, inni krytykowali, a nawet zakazywali. W Ostrołęce prezydent, z zawodu katecheta, zabronił wyświetlania filmu w podległych miastu jednostkach. Wcześniej zabronione było oglądanie innych filmów np. „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, zabroniono także oglądania filmu „Pokłosie” To zadziwiające, jak film może podzielić społeczeństwo. Polska pęknięta na połowę i to wszystko jeszcze przed premierą. Wojciech Smarzowski słynie z kontrowersyjnych filmów. Jego poprzednie produkcje również wzbudzały emocje. W filmie „Drogówka” reżyser pokazywał skorumpowanych i zdegenerowanych policjantów. Nikt wtedy nie twierdził, że jest to atak na całą policję. Tak samo, jak pokazanie pijanego kierowcy nie jest walką z przemysłem samochodowym. Film o katastrofie lotniczej i zaniedbaniach kilku pilotów nie jest manifestem przeciwko całemu lotnictwu. Pokazanie w filmie lekarza partacza nie jest uderzeniem w całą służbę ochrony zdrowia. Pokazanie jednak, że w hierarchii kościelnej zdarzają się zgniłe ziarna zostało okrzyknięte atakiem na cały Kościół. To smutne, że ciągle przestępcy w sutannach są traktowani inaczej. W Polsce ludzie trafiają za kraty za kradzież wafelka, a zakonnica skazana za znęcanie się nad dziećmi i podżeganie do aktów pedofilskich jest na wolności. Nikt nie uogólnia, że jak jeden żołnierz zrobił coś złego, to wszyscy wojskowi są źli. Ludzi Kościoła otacza jednak swoiste tabu. Nie wolno nawet pomyśleć, że ktoś z nich mógłby zrobić coś złego. Przez świat i Europę w ostatnim czasie przetacza się fala ujawniająca pedofilię wśród księży. Ofiary pedofilów w sutannach liczy się już w tysiącach. Papież Franciszek podejmuje nadzwyczajne kroki. Tylko w Polsce cisza… Może właśnie dlatego film Smarzowskiego wzbudza takie kontrowersje. Wszystkie bilety wyprzedane, kina organizują dodatkowe seanse. Jedni chcą oglądać, a inni chcą zabronić tym pierwszym. Na festiwalu filmowym w Gdyni nie przyznano nagrody „Klakiera” za najdłużej oklaskiwany film. Nagrodę publiczności dla „Kleru” musiano jednak wręczyć. TVP wręczenie nagród transmitowała z opóźnieniem i ocenzurowała wypowiedź reżysera. Dopóki będzie cenzura, będzie tabu, będą lepsi i gorsi, każdy kto odważy się wskazać tych „lepszych” będzie wzbudzał szacunek i uwielbienie u jednych, a nienawiść u drugich.
Prawo nie może kończyć się na bramie koszar, drzwiach szpitala czy szkoły. Prawo nie może kończyć się na drzwiach kościoła. Prawo jest jedno dla wszystkich i wszyscy powinni być oceniani zgodnie ze swoimi czynami, a nie ze względu na zawód czy przynależność do określonej grupy.
Źle jest, gdy twierdzimy, że problemem nie jest leniwy, niedouczony uczeń tylko nauczyciel, który uczciwie ocenił umiejętności tego konkretnego lenia. Złe jest, że nie jest napiętnowana niebezpieczna jazda i zagrożenie życia na drogach, tylko najgorszy jest policjant, który pirata drogowego ukarał. Trudno uwierzyć, że społeczeństwo nie krzyczy, gdy pojawi się ksiądz pedofil, ksiądz materialista wyłudzający pieniądze od sieroty, za pogrzeb zmarłej matki. Społeczeństwo nie krzyczy, gdy hierarchia miesza się do polityki. Ludzie nie dostrzegają pijaństwa, rozpusty, materializmu niektórych księży. Ukrywanie pedofilii w Kościele nie obraża. Za to film ukazujący patologię konkretnych jednostek uczucia religijne obraża.
Musimy zrozumieć, że ludzie nie dzielą się na księży, polityków, nauczycieli i robotników.
Ludzie dzielą się na dobrych i złych! W każdym zawodzie i w każdej grupie społecznej może się trafić czarna owca. Żaden człowiek, żaden zawód nie jest wyjątkowy. Najważniejsze, aby wszyscy byli traktowani równo i równo oceniani za swoje uczynki.
Bartłomiej Bodio
poseł na Sejm VII Kadencji
Prawo nie może kończyć się na bramie koszar, drzwiach szpitala czy szkoły. Prawo nie może kończyć się na drzwiach kościoła. Prawo jest jedno dla wszystkich i wszyscy powinni być oceniani zgodnie ze swoimi czynami, a nie ze względu na zawód czy przynależność do określonej grupy.
Źle jest, gdy twierdzimy, że problemem nie jest leniwy, niedouczony uczeń tylko nauczyciel, który uczciwie ocenił umiejętności tego konkretnego lenia. Złe jest, że nie jest napiętnowana niebezpieczna jazda i zagrożenie życia na drogach, tylko najgorszy jest policjant, który pirata drogowego ukarał. Trudno uwierzyć, że społeczeństwo nie krzyczy, gdy pojawi się ksiądz pedofil, ksiądz materialista wyłudzający pieniądze od sieroty, za pogrzeb zmarłej matki. Społeczeństwo nie krzyczy, gdy hierarchia miesza się do polityki. Ludzie nie dostrzegają pijaństwa, rozpusty, materializmu niektórych księży. Ukrywanie pedofilii w Kościele nie obraża. Za to film ukazujący patologię konkretnych jednostek uczucia religijne obraża.
Musimy zrozumieć, że ludzie nie dzielą się na księży, polityków, nauczycieli i robotników.
Ludzie dzielą się na dobrych i złych! W każdym zawodzie i w każdej grupie społecznej może się trafić czarna owca. Żaden człowiek, żaden zawód nie jest wyjątkowy. Najważniejsze, aby wszyscy byli traktowani równo i równo oceniani za swoje uczynki.
Bartłomiej Bodio
poseł na Sejm VII Kadencji
Komentarze
Dodane przez Anonim, w dniu 12.10.2018 r., godz. 12.46
Idę o zakład,że koleś będzie miał najmniej głosów w Polsce na urząd prezydenta miast.Startuje na prezydenta Ostrołęki.Stawiam 1000zł.Kto przyjmuje?
Idę o zakład,że koleś będzie miał najmniej głosów w Polsce na urząd prezydenta miast.Startuje na prezydenta Ostrołęki.Stawiam 1000zł.Kto przyjmuje?
Dodane przez Andrzej, w dniu 14.10.2018 r., godz. 09.28
Prezydent Ostrołęki przegrał wybory przed czasem,zostanie mu powadzenie lekcji religii
Prezydent Ostrołęki przegrał wybory przed czasem,zostanie mu powadzenie lekcji religii
Dodane przez Anonim, w dniu 14.10.2018 r., godz. 10.10
" Najważniejsze, aby wszyscy byli traktowani równo i równo oceniani za swoje uczynki. ". Amen.
" Najważniejsze, aby wszyscy byli traktowani równo i równo oceniani za swoje uczynki. ". Amen.
Obraza uczuć religijnych
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 15.10.2018 r., godz. 13.55
Materializm księży ich nie obraża, mieszanie się Kościoła w politykę ich nie obraża, pijaństwo i rozpusta ich nie obraża, ukrywanie pedofili ich nie obraża. Film ich, k ...wa, obraża!!!
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 15.10.2018 r., godz. 13.55
Materializm księży ich nie obraża, mieszanie się Kościoła w politykę ich nie obraża, pijaństwo i rozpusta ich nie obraża, ukrywanie pedofili ich nie obraża. Film ich, k ...wa, obraża!!!
Dodane przez obserwator, w dniu 15.10.2018 r., godz. 17.35
a t r o l l Bartłomiej dalej swoje, - nie dajmy się podpuszczać.
a t r o l l Bartłomiej dalej swoje, - nie dajmy się podpuszczać.
Felieton - miał być hit, wyszedł jak zwykle kit !!!
Dodane przez Josek, w dniu 15.10.2018 r., godz. 18.12
Taki pyszny i arogancki w swoich felietonach, a nawet sołtysem Rogóźnego zostać nie może ..... a jeszcze marzy mu się stołek prezydenta Ostrołeki !!!
Dodane przez Josek, w dniu 15.10.2018 r., godz. 18.12
Taki pyszny i arogancki w swoich felietonach, a nawet sołtysem Rogóźnego zostać nie może ..... a jeszcze marzy mu się stołek prezydenta Ostrołeki !!!
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 16.10.2018 r., godz. 16.26
Podobno w Ostrołęce po zakazie wyświetlania pojawili się ludzie, którzy za flaszkę wódki opowiadają film Kler. W Pułdupsku to samo co w Osrajręce.
Podobno w Ostrołęce po zakazie wyświetlania pojawili się ludzie, którzy za flaszkę wódki opowiadają film Kler. W Pułdupsku to samo co w Osrajręce.
Dodane przez lipa, w dniu 17.10.2018 r., godz. 13.41
Bartek ten felieton nie napawa optymizmem do wygrania na Prezydenta Ostrołęki,i nie tylko On
Bartek ten felieton nie napawa optymizmem do wygrania na Prezydenta Ostrołęki,i nie tylko On
Dodane przez Anonim, w dniu 25.10.2018 r., godz. 03.59
Ciekawi mnie kto za tą flaszkę opowiada filn Kler i skąd Eychler to wie. Czyżby sam te usługi świadczył. I czy ujawnia to w picie? Ha ha ha
Ciekawi mnie kto za tą flaszkę opowiada filn Kler i skąd Eychler to wie. Czyżby sam te usługi świadczył. I czy ujawnia to w picie? Ha ha ha
Dodane przez MM, w dniu 25.10.2018 r., godz. 09.03
W Pułtusku był wyświetlany bez problemów to był fake news...
W Pułtusku był wyświetlany bez problemów to był fake news...
Dodane przez lipa, w dniu 25.10.2018 r., godz. 12.11
Bartek można powiedzieć a nie mówilem post z dn.17.10.2018,że z wygrania na prezydenta Ostrołęki(glosow 220,1%)to "kicha"
Bartek można powiedzieć a nie mówilem post z dn.17.10.2018,że z wygrania na prezydenta Ostrołęki(glosow 220,1%)to "kicha"
świat według Kiepskich
Dodane przez ja, w dniu 25.10.2018 r., godz. 20.37
To tak, jakby Ferdynand Kiepski - z popularnego serialu - był o wszystkich mężczyznach. A serial "Daleko od noszy" - o wszystkich lekarzach?
Dodane przez ja, w dniu 25.10.2018 r., godz. 20.37
To tak, jakby Ferdynand Kiepski - z popularnego serialu - był o wszystkich mężczyznach. A serial "Daleko od noszy" - o wszystkich lekarzach?
Dodane przez Wieki średnie, w dniu 12.12.2018 r., godz. 09.59
Panie "Pośle VII" kadencji co swe "marzenia" zaszłe wrażenia "potęgi" na pomniku umieścisz, chyba jakieś nie dowartościowanie, że wciąż "byłość" podkreślasz? Felieton "płaski" i "nijaki". Zaczyna Pan od piętnowania, wyznaczania utartej "lewackiej" mowy a na końcu przychodzi opamiętanie, bo przecież chyba się nie mylę Pan PSL? A Pan "szaty" rozrywa jak z dawnej Partii Palikota? Co Krzyże zrywać chciał ze ścian. Przecie wniosek jeden się nasuwa Sądy do wymiany? One na końcu ścieżki sprawiedliwej, wyrokują orzekają wedle litery prawa. A "święte krowy" jak były tak będą wszyscy "jedna wielka czerwona rodzina" z "grubym portfelem". Podsunę Panu koncepta na treści felietonów, Pan przedsiębiorca pisz Pan w tematach które ma Pan do czynienia na co dzień. Biurokracja, trudności, zawiłości, opłaty, jakie Pan widzi problemy, co chciałby Pan zmienić, jak Pan to rozpatruje, co chciałby aby w samorządzie się zmieniło dla przedsiębiorców? Chyba, że Pan problematyki tejże nie dostrzega? Lepiej pierdołami się zajmować. Papież Franciszek to "lewak", niestety w tym szkopuł zawarty, chyba?
Panie "Pośle VII" kadencji co swe "marzenia" zaszłe wrażenia "potęgi" na pomniku umieścisz, chyba jakieś nie dowartościowanie, że wciąż "byłość" podkreślasz? Felieton "płaski" i "nijaki". Zaczyna Pan od piętnowania, wyznaczania utartej "lewackiej" mowy a na końcu przychodzi opamiętanie, bo przecież chyba się nie mylę Pan PSL? A Pan "szaty" rozrywa jak z dawnej Partii Palikota? Co Krzyże zrywać chciał ze ścian. Przecie wniosek jeden się nasuwa Sądy do wymiany? One na końcu ścieżki sprawiedliwej, wyrokują orzekają wedle litery prawa. A "święte krowy" jak były tak będą wszyscy "jedna wielka czerwona rodzina" z "grubym portfelem". Podsunę Panu koncepta na treści felietonów, Pan przedsiębiorca pisz Pan w tematach które ma Pan do czynienia na co dzień. Biurokracja, trudności, zawiłości, opłaty, jakie Pan widzi problemy, co chciałby Pan zmienić, jak Pan to rozpatruje, co chciałby aby w samorządzie się zmieniło dla przedsiębiorców? Chyba, że Pan problematyki tejże nie dostrzega? Lepiej pierdołami się zajmować. Papież Franciszek to "lewak", niestety w tym szkopuł zawarty, chyba?
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl