Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Leona



WKS znokautował rywala

(Zam: 05.04.2011 r., godz. 10.50)

W niedzielę 3 kwietnia WKS Rząśnik spotkał się w wyjazdowym spotkaniu z zespołem Wisły Jabłonna w ramach rozgrywek grupy warszawskiej A-klasy. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem WKS-u 6:1.

Pierwsze minuty meczu były wypełnione boiskową walką obu drużyn, które chciały zrehabilitować się za nieudaną inaugurację rundy wiosennej. Z tej walki powoli zaczęły wyłaniać się okazje bramkowe. Pierwsi zaatakowali miejscowi, którzy po akcji prawą stroną mieli szansę, ale zawodnik Wisły nie trafił dobrze w piłkę w polu karnym. Potem do głosu doszli przyjezdni, którzy z każdą minutą coraz bardziej kontrolowali boiskowe wydarzenia. Sytuacje sam na sam miał Mariusz Dziczek,/b>, dobrą okazję mógł wykorzystać Piotr Ciemerych, parę razy zagotowało się po stałych fragmentach. Wynik bezbramkowy utrzymywał się aż do 42. minuty. Wtedy to, do wydawało się straconej piłki, dobiegł w polu karnym Łukasz Zalewski, wycofał ją na 16. metr, a tam strzałem niemal w samo okienko bramkę zdobył Piotr Ciemerych. To, co stało się w kolejnych minutach pierwszej połowy, przejdzie do historii klubu z Rząśnika. Już 60. sekund później płaskim strzałem z 20 metrów kolejnego gola strzelił Mariusz Dziczek. Kolejna minuta gry i było już 3:0. Wybicie Piotra Kuleszy, błędy obrony Wisły i piękny mierzony strzał Łukasza Zalewskiego. Jeszcze przed przerwą kolejną bramkę dołożył Dziczek, po dośrodkowaniu Zalewskiego, który szalał grając na skrzydle.
Po zmianie stron gra była pod pełną kontrolą zespołu gości, którym przy bardzo dobrym wyniku spokojnie grali swoje. Swoich sił próbowali strzałami z dystansu Grzegorz Abramczyk i Bartłomiej Łaskarzewski. To właśnie ten drugi zawodnik w dość kuriozalnej akcji podwyższył wynik na 5:0. Po dośrodkowaniu w polu karnym, piłkarz gospodarzy przelobował własnego bramkarza, a piłkę na linii bramkowej dostał jeszcze Łaskarzewski zapisując bramkę na swoje konto. W 81. minucie honorowe trafienie dla gospodarzy zdobył Piotr Olszewski, dobijając strzał z 20 metrów i piłkę odbitą przez Alberta Głowackiego. W 89. minucie gospodarze po raz kolejny pomogli gościom. Po zagraniu Łaskarzewskiego zawodnik Wisły pokonał własnego bramkarza uderzeniem z 5. metrów. Ostatecznie mecz zakończył się 6:1 na korzyść WKS-u.

Wisła Jabłonna – WKS Rząśnik 1:6 (0:4)

WKS: ,b>A. Głowacki - Ł. Abramczyk, P. Klesza (46 - Z. Kałek), Ł. Gałązka, D. Zalewski - Ł. Zalewski, B. Łaskarzewski, K. Borowski, G. Abramczyk (68 - D. Wiśniewski) - P. Ciemerych (75 - P. Abramczyk), M. Dziczek.


Kolejnym rywalem WKS-u będzie zespół Mewy Krubin. Mecz zostanie rozegrany w niedzielę 10 kwietnia o godzinie 12.00 w Rząśniku.

Wyniki poszczególnych spotkań rozegranych w tej kolejce:
KS Wesoła – Wkra Pomiechówek 3:2
KS II Łomianki – Rotavia Nieporęt 3:0
Dąb Wieliszew – Legion II Warszawa 1:0
Rządzą Załubice – Amigos Warszawa 3:1
Korona Jadów – Bóbr Tłuszcz 0:1
Mewa Krubin – AON Rembertów 1:4

Aktualna tabela:
1. KS Wesoła 38 50-17
2. Bóbr Tłuszcz 37 56-14
3. AON Rembertów 29 42-21
4. WKS Rząśnik 27 40-20
5. Legion II Warszawa 26 26-21
6. Rządzą Załubice 25 27-21
7. KS II Łomianki 25 25-15
8. Dąb Wieliszew 22 35-30
9. Rotavia Nieporęt 18 26-34
10. Wisła Jabłonna 13 22-47
11. Mewa Krubin 13 22-50
12. Wkra Pomiechówek 8 21-45
13. Korona Jadów 7 14-43
14. Amigos Warszawa 7 20-48

Turu

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta