Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 04 grudnia 2024 r., imieniny Barbary, Krystiana



Okiem rzuciłam

(Zam: 14.09.2016 r., godz. 13.40)

Tym razem o nieznajomości prawa i naiwności... W „Nowym Wyszkowiaku” w rubryce „Interwencja” ukazał się artykuł „Nieznajomość prawa szkodzi”. Mieszkanka Wyszkowa w czerwcu 2008 r. kupiła mieszkanie, które następnie sprzedała w czerwcu 2013 r.

Wydawać by się mogło, że przeprowadzona transakcja zwolniona będzie z podatku dochodowego, gdyż w powszechnej opinii krąży przekonanie, że zakupioną nieruchomość możemy sprzedać po 5 latach, nie płacąc za przeprowadzoną transakcję żadnego podatku. Kto jest przekonany o słuszności takiego stwierdzenia, może się mocno zdziwić. Zgodnie z zapisami art. 10 ust. 1 pkt 8 lit d) ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych źródłami przychodów jest odpłatne zbycie innych rzeczy „jeżeli odpłatne zbycie nie następuje w wykonaniu działalności gospodarczej i zostało dokonane w przypadku odpłatnego zbycia nieruchomości i praw majątkowych określonych w lit. a-c – przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie lub wybudowanie (...); w przypadku zamiany okresy te odnoszą się do każdej z osób dokonującej zamiany”, zaś lit a-c ww. ustawy mówi nam, o odpłatnym zbyciu „a) nieruchomości lub ich części oraz udziału w nieruchomości, b) spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego lub użytkowego oraz prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej, c) prawa wieczystego użytkowania gruntów...”. Tłumacząc powyższy zapis z polskiego na nasze, czyli mówiąc po ludzku, zakupione mieszkanko możemy sprzedać 5 lat po jego zakupie, ale lata te należy liczyć od końca roku kalendarzowego. Tak więc pani, o której mowa w powyższym artykule, mieszkanie zakupione w 2008 r. mogła sprzedać (bez konieczności płacenia podatku dochodowego) w 2014 r. Proste? Proste. Nie, nieprawda, to wcale nie jest proste. Nasze polskie przepisy napisane są tak, że zwykły śmiertelnik nie jest w stanie ich zrozumieć. Nasze przepisy wielokrotnie stanowią niemałą zagadkę nie tylko dla zwykłego człowieka, ale również dla fachowców, którzy na co dzień mają do czynienia z prawem. Prawdopodobnie każdy z nas chociaż raz w życiu musiał załatwić sprawę w urzędzie, chociaż raz był w sądzie i wielokrotnie musiał korzystać z usług banków. Zawiłość prostych, urzędowych formularzy, niezrozumienie prostych sądowych wyroków i niejasne, przydługie umowy bankowe przyprawiają o ból głowy KAŻDEGO. Nieznajomość prawa szkodzi, ale jego znajomość wcale nie jest prosta.

***

„Wyszkowiak” poinformował, że Urząd Skarbowy ostrzega nas przed fałszywymi mailami o „ukrywaniu dochodów” lub „wyznaczonej kontroli dochodów” (rubryka „Powiat w skrócie” informacja „Uwaga na fałszywe maile na temat dochodów”). Oto przykładowa treść jednego z nich (zachowano pisownię oryginalną): „W trakcie naszych kontroli ujawniliśmy ukrycie Pana/Pani dochodów, w związku z czym będzie przeprowadzona kontrola podatkowa. Dokument wskazujący na naruszenia o składaniu fałszywego dochodów załączony w e -maile. Sankcja na przeprowadzenie ściągania podatkowego również jest załączona do dokumentu. Prosimy o stawiennictwo do nas do biura w dniu 01.08.2016 do 14:00 ze wszystkimi swoimi dochodami za rok 2016, a także interesują nas niektóre transakcje przeprowadzane w roku bieżącym. W razie jakichkolwiek pytań prosimy o kontakt telefonicznie lub przez e-mail. Dane kontaktowe znajdują się poniżej, należy podać w piśmie numer sprawy „PL37467426” i osobisty kod. Ministerstwo Finansów ul. Świętokrzyska 12 00-916 Warszawa NIP: 526-025-02-74 REGON: 000002217”. Nie wiem, ile osób dało się nabrać na taką wiadomość. Nie wiem, czy ktoś już pojechał do Ministerstwa Finansów, czy dopiero się tam wybiera zgodnie z datą wskazaną w piśmie. Zastanawiam się jednak, co powoduje, że w ogóle reagujemy na taką wiadomość – nasza naiwność, czy raczej strach, że ktoś w końcu skontrolował nasze dochody?

***

Również w „Wyszkowiaku” ukazał się artykuł „Uwaga na naciągaczy powołujących się na Urząd Miejski”. Wyszkowski Ośrodek Pomocy Społecznej zwrócił się do seniorów z apelem o zachowanie ostrożności w stosunku do osób, które w imieniu gminy Wyszków oferują usługi rehabilitacyjne w domu pacjenta. To nowa metoda próby oszustw dokonywanych na starszych osobach. Jak wiemy, oszuści działają różnymi metodami np. na wnuczka, czy na policjanta. Pomimo licznych apeli ze strony policji o zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach z obcymi, w dalszym jesteśmy łatwowierni i naiwni jak małe dzieci. Nie tylko seniorzy, ale również my sami powinniśmy stosować zasadę ograniczonego zaufania w stosunku do nieznanych. Tej samej zasady powinniśmy uczyć nasze dzieci, które poprzez Internet zawierają coraz więcej dziwacznych znajomości.
Judyta
judyta@wyszkowiak.pl

Komentarze

Dodane przez Kaśka, w dniu 14.09.2016 r., godz. 18.16
Zastanawiam się jednak, co powoduje, że w ogóle reagujemy na taką wiadomość – nasza naiwność, czy raczej strach, że ktoś w końcu skontrolował nasze dochody? Strach Pani Judyto.
Moje żydowskie korzenie
Dodane przez Anonim, w dniu 15.09.2016 r., godz. 16.28
Jestem pełen uznania dla poczynań p. E. Szczuki przybliżających historię regionalną czego przykładem jest nagrodzona publikacja n/t nekropolii wyszkowskiej. Cieszy , że zainteresowanie lokalną przeszłością budzi coraz większe zainteresowanie.Tematem istotnym do przybliżenia jest wyszkowska synagoga. Ustne relacje mieszkańców mówią ,że była umiejscowiona w miejscu gdzie do niedawna prosperował sklep, tzw. Grzybek , w którym przez 24 h handlowano alkoholem. Dziwi ,ze w miejscu dawnej świątyni w czasach PRL a i później zezwolono na to. Uczestnicząc w wycieczkach do miejscowości o podobnych korzeniach , przewodnicy informują, że w tym miejscu stała synagoga bądź to są jej ruiny. W przypadku miejscowości karpackich w dawnych cerkiewkach gdzie modlili się prawosłąwni Bojkowie czy Łemkowie zachowane są nawet ikonostasy, sadzawki , których zanurzano się szczególnie w okresie Wielkiejnocy. Na Pradze przy ul. Targowej zachowane są ruiny mykwy - miejskiej łaźni, przykładów jest wiele. A tu ani słowa może ewentualnie rodziny zamieszkałe tutaj od pokoleń coś na ten temat wspominają. Sadząc po miejscu , na którym stał Grzybek synagoga była nie duża. W Bibliotece Miejskiej jest tytuł poświęcony zagadnieniom Żydów w tym regionie. Dział Regionalnia dysponuje wycinkami z prasy, może uda odnaleźć się fotografię synagogi, coś więcej na jej temat powiedzieć. Jestem przekonany ,że pokolenie p. Szczuki stać na rzetelne, obiektywne przybliżenie również żydowskiej przeszłości miasta aczkolwiek w czasach PRL jak widać nie do końca chlubnej. Stowarzyszenie Przyjaciół Wyszkowa działa dość aktywnie czego przykładem są organizowane wystawy . Temat synagogi również nie przybliżany. Związek Piłsudczyków aktywnie przybliża czasy I i II wojny św. Historia miasta ma wpływ na jego teraźniejszość, w tym na architekturę. Uczciwe czerpanie z przeszłości jest korzystniejsze niż kierowanie się stronę disco polo , którego większość mieszkańców miasta i okolic nie chce słuchać. Temat synagogi z całą pewnością będzie cieszył się dużym zainteresowaniem.
Komuchy od historii
Dodane przez Pała, w dniu 16.09.2016 r., godz. 10.16
Promuj Szczuke na właściwym jej Nowokomuchu.
Pała - wyjątkiem?
Dodane przez Anonim, w dniu 16.09.2016 r., godz. 12.14
Pało - to nie jest uczciwe . Publikacje n/t nekropolii budzą zainteresowanie większości są czytane wszędzie. Twój komentarz jest wyrazem utartej przez lata w mieście, mówiąc szczerze mentalności w kontekście podejścia do tego tematu. Na prawdę rzadko teraz już się spotyka z takim nastawieniem. W Polsce od wieków byli różnowiercy i są wyznawcy wielu religii. O czym świadczy dużo zabytków. Jestem przekonany ,że mieszkańcy zwyczajnie, uczciwie chcieliby zobaczyć i mają do tego pełne prawo między innymi jak prezentowała się synagoga Ludzie oglądają wystawy w Polin , dlaczego przez jakiś zakamuflowanych zakapiorów o takim właśnie zdaniu nie mogą zobaczyć świątyni , w której modlili się ich przodkowie! Forma Twojego zaś komentarza w postaci rady świadczy o chamstwie aczkolwiek uważasz się za inteligenta .
Dodane przez Anonim, w dniu 16.09.2016 r., godz. 14.09
Do roku 1939 w mieście było dwie synagogi. Obydwie zostały zburzone. Jedna niewielka, drewniana znajdowała się przy ul Strażackiej. Druga mieściła się przy zbiegi ul Wąskiej i Kościuszki. Była duża, mieściła ok. 400 osób. Na górze modliły się kobiety. Kafle z Gwiazdą Dawida , które znajdowały się na posadzce zostały przekazane do Muzeum Żydów Polin. Najwyższa pora , by miejsca te zostały upamiętnione przez władze.
Dodane przez Anonim, w dniu 16.09.2016 r., godz. 14.19
Sensownie byłoby zorganizować wystawę na ten temat. Fotografie są.
ooooooooooooo
Dodane przez Inka, w dniu 16.09.2016 r., godz. 19.47
zakaz palenia papierosów w autobusach prywatnych tez chyba powinien obowiazywac
Dodane przez 111111111111111, w dniu 16.09.2016 r., godz. 21.30
Inko,popieram !!! Powinien również obowiązywać całkowity zakaz przeklinania w miejscach publicznych
Dodane przez Grzegorz Gajewski, w dniu 17.09.2016 r., godz. 22.42
Dziś byłem na spotkaniu w sprawie inwestycji z funduszu sołeckiego wsi Rybienko Nowe. To było moje najbardziej stracone 1,5 godziny w ostatnim okresie i dopóki sołtysem będzie ta sama osoba a jego brat radnym z naszego okręgu to moja osoba na takiej imprezie się nie pojawi. Przykre to wszystko. :)
Dodane przez Sąsiad, w dniu 18.09.2016 r., godz. 22.56
Panie Gajewski Video proszę ze spotkania, bo pański komentarz niewiele mówi.
Dodane przez Josek, w dniu 19.09.2016 r., godz. 20.43
Z Lepera wysmiewano sie tez , jak mowil oTalibach w Klewkach a teraz Polska placi odszkodowania ...!!! Taka mala aluzaja do dyskusji...
Dodane przez jaś-fas-ola, w dniu 20.09.2016 r., godz. 22.16
Złotówka się umocniła ola, ale nie strzel sobie z tego powodu w łeb.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta