Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 23 kwietnia 2024 r., imieniny Jerzego, Wojciecha



„Sylaba” o świecie mody

(Zam: 16.03.2016 r., godz. 14.18)

Od ponad trzydziestu lat Rewia Dziecięca „Sylaba” bawi, zachwyca i wzrusza. Podczas sobotniej prapremiery najnowszego spektaklu „Szafa gra” otrzymała od publiczności brawa na stojąco.



Premiera nowego przedstawienia to zawsze dla „Sylaby” ogromne wydarzenie – to efekt miesięcy przygotowań, prób, szycia strojów, układania scenariusza, scenografii itp. „Szafa gra” to opowieść o świecie mody. Wiele kobiet interesuje się nowymi trendami, chętnie buszuje po sklepach w poszukiwaniu wymarzonej sukienki czy bluzki. Współcześnie często inspiracją dla nich są porady dostępne w Internecie. Bohaterką i przewodniczką po opowieści zatytułowanej „Szafa gra” jest nastolatka prowadząca wideobloga, która pokazuje najnowsze ubrania, radzi np. jak wykonać korale, odpowiada na pytania użytkowniczek portalu, a także prosi o komentarze i subskrybowanie swojego kanału. Często w swoich filmikach prezentuje ubrania, które otrzymuje pocztą w paczkach od cioci z Francji. Przy każdym stroju jest metka z literami. Gdy ciocia w końcu niespodziewanie odwiedza dziewczynkę, ta wpada na pomysł, że na metkach znajduje się przekaz – litery układają się w przysłowie „Nie szata zdobi człowieka”. Ciotka postanawia otworzyć butik w Wyszkowie, zaprasza do współpracy siostrzenicę, ale jednocześnie chce łączyć pracę w świecie mody w działalnością charytatywną, bo w końcu… to nie ubiór w życiu się liczy, ale to, jacy jesteśmy dla siebie nawzajem.
Ta opowieść podzielona na wiele scenek filmowych pokazywanych na ekranie „Hutnika” była przeplatana występami sylabianek, które zaprezentowały nowe układy choreograficzne i piosenki, ale też elementy teatru tańca. Całość uzupełniała gra świateł, które podkreślały przekaz występów, układy taneczne i stroje młodych artystek.
Tradycją premier „Sylaby” jest pożegnanie w trakcie spektaklu tych dziewcząt, które po latach prób, występów, doskonalenia swoich umiejętności rozstają się z zespołem. Młodsze koleżanki uroczyście pożegnały Agatę Gruchalską, Joannę Biernacką, Aleksandrę Kowalską, Dominikę Lipską, Katarzynę Czyżak, Ewę Czestkowską, Aleksandrę Perzynę. Odchodzące dziewczęta, zwane w „Sylabie” dosyć przewrotnie, zważywszy na młody wiek, „emerytkami” usłyszały laudację na swoją cześć, z których publiczność mogła się dowiedzieć o ich drodze na scenę, rozterkach, trudnościach, poświęceniu, ciężkiej pracy i planach na przyszłość. Te wszystkie doświadczenia dla sylabianek to jednak niezwykła lekcja, która staje się dla wielu ważną przygodą życia. Świadectwem tego jest fakt, że od lat premierę oglądają nie tylko rodzice dziewcząt, przedstawiciele władz miejskich, ale także sylabianki, które kilka, kilkanaście lat temu, podobnie jak dziś młodsze koleżanki, występowały na scenie i ze wzruszeniem z nią się rozstawały.
Rewia kolejną premierę może zaliczyć do udanych. Oklaski na stojąco to chyba największa nagroda, jaką artysta może uzyskać za swoją pracę. Po spektaklu na scenę wyszła osoba, której „Sylaba” zawdzięcza sukcesy i udane występy nie tylko w kraju, ale też i za granicą – Irena Zdunek. Kierownik artystyczna przedsięwzięcia szczególnie podziękowała trzem osobom, które wspierają, często bezpłatnie, działalność zespołu. Przyjacielem „Sylaby” został okrzyknięty Norbert Chrzanowski – szef firmy Star Light, która zapewniła oprawę oświetleniową sobotniego przedstawienia. W gronie przyjaciół zespołu znaleźli się też: Marta Grzymkowska – dziennikarka Polskiego Radia, która dla „Sylaby” pisze dialogi i scenki aktorskie, a także Jan Wojdak – piosenkarz, znany jako lider zespołu Wawele, który komponuje dla „Sylaby” utwory.
Po koncercie członkinie „Sylaby”, twórcy przedstawienia, a także goście wydarzenia spotkali się we foyer „Hutnika”, gdzie świętowali kosztując okolicznościowy tort. Szczególnie gratulowali Irenie Zdunek i Katarzynie Błaszczak, które stworzyły choreografię, scenariusz, a także wyreżyserowały spektakl.
Podczas premiery wystąpiło 65 dziewcząt: Nikola Abramczyk, Ewa Antoniak, Julia Antoniak, Karolina Brejnak Gabriela Chełchowska, Weronika Chodkowska, Antonina Czajka, Maria Czajka, Maria Czyż, Adrianna Denis, Karolina Dobosz, Katarzyna Dudkiewicz, Alicja Dziedzic, Zuzanna Dziedzic, Anna Gajdek, Martyna Garbarczyk, Laura Iwańska, Sandra Iwańska, Wiktoria Jakubczak, Weronika Jarosik, Magdalena Kasińska, Barbara Kimula, Zuzanna Kochanowicz, Sandra Korytkowska, Maja Kowalczyk, Zuzanna Królikowska, Wiktoria Królikowska, Karolina Kukwa, Julia Kuliś, Agnieszka Kurowska, Dominika Lipska, Sandra Łysik, Julia Łysikowska, Martyna Łyszkowska, Wiktoria Marszał, Jagoda Mianowska, Alicja Nabiałek, Aleksandra Nasiadka, Malwina Ogrodzińska, Aleksandra Orłowska, Milena Palesa, Aleksandra Perzyna, Aleksandra Pieńkowska, Weronika Podpora, Joanna Puchalska, Dominika Puchta, Karolina Puławska, Oliwia Radziszewska, Aleksandra Rejf, Oliwia Rosińska, Emilia Rukat, Paulina Sabak, Klaudia Skoczeń, Jolanta Skowrońska, Marta Sobolewska, Oliwia Styś, Julia Sokołowska, Kinga Szymańska, Weronika Świadkowska, Maja Tomaszuk, Kamila Więcek, Karolina Wróbel, Maja Zglec, Gabriela Ziętara, Karolina Zyśk. Gościnnie wystąpili: Beata Wierzchołowska, Dominik Ordak, Ernest Bereski, Izabela Abramczyk, Karolina Pujer.
Spektakl zrealizowali” światło – Star Light Norberta Chrzanowskiego, dźwięk – Mariusz Kowalski, muzyka – Piotr Semczuk, Katarzyna Błaszczak, multimedia – Pro4Media, Katarzyna Błaszczak, Christopher Kolczyński. Aktorów przygotowywały: Joanna Puchalska, Anna Wierzchołowska. Scenki fabularne przygotowały: Marta Grzymkowska, Katarzyna Błaszczak, Monika Turek, Beata Wierzchołowska, kostiumy – Bożena Michalak, Irena Zdunek, Katarzyna Błaszczak, Barbara Deptuła, Monika Turek, Beata Wierzchołowska, grupa najstarsza Rewii Dziecięcej „Sylaba”, scenografię i rekwizyty – Rada Rodziców Rewii „Sylaba”, Eliza i Dariusz Chodkowscy, Monika i Arkadiusz Antoniakowie, organizację widowni – Wyszkowskie Centrum sztuk Walki Zbigniewa Jeża. Jako asystentki choreografa pracowały Beata Wierzchołowska i Aleksandra Perzyna.
J.P.















Komentarze

Dodane przez Jątek, w dniu 16.03.2016 r., godz. 18.55
Za mało fajerwerków. Trochę za uboga ta scenografia. To ledowe oświetlenie w Hutniku już dawno się wszystkim znudziło.
Dodane przez Do Jątek, w dniu 16.03.2016 r., godz. 20.23
Jeśli ci się dawno znudziło tzn. że nie byłeś/aś i nie widziałeś/aś a oświetlenie nie było z Hutnika :) Pozdrawiam
Dodane przez Oświecenie, w dniu 17.03.2016 r., godz. 07.55
No to pewnie zostało przepłacone, bo rzeczywiście dawniej było efektowniej.
Dodane przez Marcin Strumiłło, w dniu 17.03.2016 r., godz. 08.50
Kolejna wspaniała premiera Sylaby. Życzę samych sukcesów.
Dodane przez Dobra Zmiana?, w dniu 17.03.2016 r., godz. 10.01
Szczytem finezji jest powieszenie 4 świecących badyli (LED), i każda impreza taka sama.
Dodane przez POmiot na stanowiskach, w dniu 17.03.2016 r., godz. 11.01
Spokojnie, Hutnik zatrudnia samych "specjalistów". POcząwszy od dyrektora, a na woźnej kończąc, wszyscy tam muszą mieć jedynie słuszne POglądy, być z PO albo conajmniej od Nowosielskiego. Skala nepotyzmy jest w tym mieście przerażająca.
Dodane przez komentator, w dniu 17.03.2016 r., godz. 21.23
Sami specjaliści od oświetlenia i sztuki , podziwiam tak szeroką wiedzę. A Sylabie gratuluję premiery :) Brawo
Dodane przez Jacek, w dniu 17.03.2016 r., godz. 22.03
Wiedza dla odbiorcy jet tu do niczego niepotrzebna. Nie muszę być muzykiem, żeby móc mieć swój muzyczny gust itd. Kto jak nie widz ma oceniać. Nie tyle jakość sprzętu, co efekt. Trzeba też uczciwie przyznać, że po tylu bajecznych premierach, ta wydaje się skromniejsza, co nie oznacza, że jakaś specjalnie nieudana.
Dodane przez taka sobie, w dniu 18.03.2016 r., godz. 13.42
Fajnie, że nie wszyscy sikają z podniecenia
Dodane przez widz, w dniu 18.03.2016 r., godz. 22.35
ale najmłodsza grupa - rewelacyjna!!!
Sami specjaliści od oświetlenia i sztuki...
Dodane przez Komentarz, w dniu 19.03.2016 r., godz. 09.16
Specjalista w Wyszkowie jest tylko jeden. Monopolista Alfa i Omega, i wszystko w temacie. W zakupie sprzętu do Hutnika też pewnie specjalista monopolista maczał palce.
Dodane przez Anonim, w dniu 20.03.2016 r., godz. 11.02
To chyba najbidniejsza premiera Sylaby od lat.
do malkontentów...
Dodane przez rodzic, w dniu 23.03.2016 r., godz. 09.24
Jak to mówią: "jeszcze się taki nie narodził, który by każdemu dogodził" - to do tych, którzy jak zwykle znajdą dziurę w całym... Gdyby był większy "przepych" to zaraz pojawiły by się głosy, że zapewne mają względy u władz miasta, to i mogą sobie pozwolić na wszystko... a jak jest naprawdę, to wiedzą zainteresowani... Premiera była na miarę możliwości Sylaby - zarówno tych finansowych, jak i technicznych. Osobiście mam również zastrzeżenia np. co do nagłośnienia w Hutniku, ale na to Sylaba nie ma wpływu. Całość widowiska robi wrażenie.
Dodane przez Kaśka, w dniu 23.03.2016 r., godz. 11.22
Bo o trudnościach nikt gazetom nie chce mówić. Dobra mina w trudnej roli?

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta