Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 16 kwietnia 2024 r., imieniny Erwina, Julii



Spór w sprawie diet

(Zam: 03.02.2016 r., godz. 15.03)

Trzy godziny powiatowi radni dyskutowali na temat obniżenia swoich diet. Wynik głosowania nie był trudny do przewidzenia – wymaganą większość głosów uzyskał projekt autorstwa radnych koalicji sprawującej władzę w samorządzie. Pomysł klubu Prawa i Sprawiedliwości upadł.



Do porządku obrad na sesji 27 stycznia wniesiono dwa projekty uchwał dotyczące diet.
– To kuriozum. Jestem tu czwartą kadencję, a pierwszy raz zdarza się procedować dwie uchwały w tym samym temacie. Dziwoląg, dziwoląg, dziwoląg – stwierdził Waldemar Sobczak z klubu PiS.
– Proszę nie mówić „dziwoląg”, można powiedzieć, że to pan zachowuje się trochę dziwnie – odparł starosta Bogdan Pągowski.
– To nie jest dziwoląg, bo w innych organach też pracuje się nad uchwałami dotyczącymi tego samego zakresu. Pierwszy projekt dotyczy zmian częściowych, drugi zmiany całej uchwały – zaznaczył radca prawny Starostwa Powiatowego Eugeniusz Augustyniak.
– Czyli możemy najpierw jedną uchwałę przyjąć, a potem uchylić ją kolejną – drążyła Justyna Garbarczyk.
– Tak, jest to teoretycznie możliwe – potwierdził radca prawny.

„Nasz projekt przeszedł jednak drogę cierniową”
Troską o lepsze gospodarowanie środkami publicznymi argumentowała propozycję klubu Prawa i Sprawiedliwości radna Renata Rębała. Jak przypomniała, co roku wysokość diet rośnie, bo zwiększa się minimalne wynagrodzenie za pracę będące podstawą wyliczania diet. Według członków klubu PiS, przez lata dysproporcje między wysokością diet zwykłych radnych a radnych funkcyjnych (np. przewodniczącego Rady, członków zarządu powiatu) pogłębiały się. R. Rębała przypomniała, że powiat zamierza zaciągnąć 3,8 mln zł kredytu, a jego zadłużenie sięga ponad 12 mln zł.
– Proponujemy zacząć oszczędności od siebie, przykład powinien iść z góry – podkreśliła.
Zgodnie z propozycjami radnych PiS, radni dostaliby 92,5 zł mniej diety (mieli do tej pory 1 295 zł), wiceprzewodniczący rady i przewodniczący komisji o 185 zł (do tej pory mieli 1 850 zł), a przewodniczący rady i członkowie zarządu – 124,50 zł (do tej pory – 2 252 zł, czyli maksymalna górna stawka obowiązująca w powiatach do 120 tys. mieszkańców).
Radni PiS proponowali także, by za nieobecność potrącać 20 proc. diety, a za drugą i każdą kolejną 40 proc. Według nich usprawiedliwić można by było ją przedstawiając zwolnienie lekarskie lub wykonując w czasie sesji (komisji) inne czynności na rzecz powiatu. Radni koalicyjni wskazywali, że wystawienie radnemu zwolnienia lekarskiego nie wchodzi w grę, bo nie jest on związany z samorządem stosunkiem pracy.
– W Radzie Miejskiej potrącenie diety następuje za każdą nieobecność. Nasz zapis dyscyplinuje tych, którzy na obrady nie przychodzą – zaznaczył W. Sobczak. – Nasz projekt przeszedł jednak drogę cierniową – stwierdził.
Wymienił losy proponowanej uchwały od chwili jej złożenia 14 stycznia. Miał zastrzeżenia, że projekt został włączony do porządku obrad dopiero podczas sesji, a nie był zawarty w nim w chwili jej zwoływania. Otrzymał jednak odpowiedź pracowników Starostwa, że projekt uchwały PiS został złożony na 13 dni przed sesją, a nie na 14 dni i nie mógł w ten sposób znaleźć się od razu w porządku obrad. W. Sobczak otrzymał też ze Starostwa uwagi dotyczące błędów w przedstawionym dokumencie.
W międzyczasie radni koalicyjni opracowali swój projekt uchwały dotyczący obniżenia diet. Porozumienie między stronami dotyczące kwestii wynagradzania radnych okazało się na tyle trudne, że spotkały się one w obecności mediatora, którym został burmistrz Grzegorz Nowosielski.
– Możecie nas traktować jako radnych drugiej kategorii, ale kij ma dwa końce – oświadczył Waldemar Sobczak.
– Powoli będziemy musieli się przyzwyczaić do takiego tonu dyskusji. Sposób dyskusji w parlamencie przechodzi na dół – skwitował wicestarosta Adam Mróz. – Będą one coraz bardziej ostre, bo chodzi o to, by zrobić dobre wrażenie. Wydawało mi się wiele lat, że w parlamencie jest polityka, ale tu w samorządzie traktujemy się jak partnerzy w sposób uczciwy – dodał. – To nieprawda, że nie staraliśmy się porozumieć. Powiedziałem, że powinniśmy procedować nad jednym projektem.
Oświadczył też, że koalicja zagłosuje przeciw projektowi PiS.
– Wasza uchwała de facto nic nie zmienia, bo diety w czasie znów będą rosły, a dysproporcje się pogłębią – zaznaczył starosta Bogdan Pągowski. – Rozmawialiśmy w obecności burmistrza, ale wy mówiliście „kompromis tak, ale na naszych warunkach”. Nie chcę mówić już, ile pracy ma radny bez funkcji, a ile ten, który jest członkiem zarządu. Dieta to nie zarobek, to rekompensata za utracony dochód.
– Istotą dyskusji jest to, że jest między nami zgoda co do obniżenia diet, jednak poziom obniżki w obu uchwałach jest na poziomie 10 proc. – zaznaczył Marek Głowacki.
W pewnym monecie Bogdan Pągowski złożył formalny wniosek o zakończenie dyskusji.
– To następny klasyczny przykład prowadzenia obrad – skwitował W. Sobczak.
Za wnioskiem klubu PiS opowiedziało się 3 jego członków, przeciw było 14 radnych, 2 wstrzymało się od głosu.

„Gonisz pan króliczka, ale nie chcesz go dogonić”
Propozycja koalicji sprowadzała się do obniżenia diet wszystkim radnym średnio o ok. 113 zł oraz potrącania 20 proc. za nieusprawiedliwioną nieobecność i 40 proc. za każdą kolejną. Dla członków zarządu i przewodniczącego rady przewidziano 2 139 zł, dla przewodniczących komisji i wiceprzewodniczących Rady – 1 734 zł, dla pozostałych radnych – 1 193 zł.
W. Sobczak dopytywał o szczegóły złożenia projektu uchwały, m.in. o datę wpływu, podkreślając, że projekt powinien być zgłoszony na 14 dni przed terminem sesji.
– Chcemy załatwić sprawę diet, czy nie? Gonisz pan króliczka, ale nie chcesz go dogonić – odparł B. Pągowski. – Przysługuje panu możliwość zwrócenia się do wojewody. Insynuowanie, że robimy coś niezgodnie z prawem jest nie na miejscu.
– Klub PiS robi z siebie bohaterów i obrońców demokracji – stwierdził Paweł Deluga zwracając się do W. Sobczaka. – Od 2006 r. wicestarostą był pan. Czy wtedy była w panu ta żarliwość do zmiany diet? Powinno się umieć pisać uchwały, skoro się ma taki bagaż doświadczeń. A jeśli ktoś nie przychodzi na sesje, to ocenią go wyborcy.
– To czysta złośliwość – odpowiedziała Renata Rębała. – Pani Garbarczyk pytała, dlaczego w tej sprawie są dwa projekty uchwał. Chodzi wam o to, by projekt obniżenia diet nie wypłynął od PiS-u, ale koalicyjnych radnych.
– Wy jesteście w opozycji, my mamy swoje wizje i chcemy, by one weszły w życie – stwierdził starosta.
– Ilu radnych podpisało wasz wniosek, pokażcie go, pismo przewodnie – drążył temat Waldemar Sobczak.
– Chyba trzeba powołać komisję śledczą w tej sprawie – ironizował B. Pagowski.
– Więcej zużyliśmy światła podczas obrad niż zaoszczędzimy na tych dietach – wskazywał na przedłużającą się dyskusję Krystian Pędzich.
Marek Głowacki złożył wniosek o bardziej radykalne cięcia diet. Nie uzyskał jednak poparcia większości w radzie.
– Trzy godziny debatujemy, a przedstawiciele PiS nie poparli wniosku Marka Głowackiego, który dotyczy ich diet. Takiego cyrku jeszcze nie widziałem – podkreślił Jan Getka.
Justyna Garbarczyk poszła jeszcze dalej w swoich postulatach i zaproponowała stawkę diety wynoszącą 0 zł.
– W ten sposób rocznie zaoszczędzimy 300 000 zł i będziemy mieli na drogi, szpital itd. – stwierdziła.
– To wniosek niezgodny z prawem, radny sam może zrezygnować z diety i przekazać go na inny cel – zwrócił uwagę B. Pągowski.
J.P.




Komentarze

Dodane przez Zielony zmielony, w dniu 03.02.2016 r., godz. 15.35
Rosną napięcia w PSL. – Z jednej strony partia się konsoliduje, ale z drugiej strony widać również podziały i różnice zdań. Tak jest w Biłgoraju, gdzie sytuację musiał uspokajać europoseł Krzysztof Hetman – mówi nam Sławomir Zawiślak. W starostwie biłgorajskim radni chcą odwołania starosty Mariana Tokarskiego (PSL). Pod wnioskiem podpisała się część jego klubowych kolegów. W partii nasila się pesymizm. Tym bardziej że wraz ze zmianami w administracji rządowej ruszyła miotła w administracji w ARMiR. Działacze tracą pracę. Nie jest tajemnicą, że część polityków partii chce zmienić klubowe barwy.
Dodane przez ola, w dniu 03.02.2016 r., godz. 15.46
za wnioskiem pana Głowackiego głosowało 2 radnych ( czyli 1 ), 14 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu - PiS tego wniosku nie poparło, "takiego cyrku jeszcze nie widziałem" skwitował pan Jan Gietka. Takiego cyrku, i w rządzie i w powiecie, nie widział jeszcze nikt - polecam obejrzeć obszerne fragmenty debaty w Izbie Gmin, w Wielkiej Brytanii, które nam teraz transmituje szczodrze tvp info i nauczyć się, jak debatować, i rozmawiać merytorycznie - świetnie dyskusję w powiecie podsumował radny Krysian Pędzich: szkoda pieniędzy na prąd - i nie tylko...
Żrecie się między sobą
Dodane przez 101, w dniu 03.02.2016 r., godz. 16.05
lepsze i gorsze sorty. To dobrze :)
Paweł "Pyzio" Deluga
Dodane przez Pies, w dniu 03.02.2016 r., godz. 17.34
- Klub PiS robi z siebie bohaterów i obrońców demokracji – stwierdził Paweł Deluga zwracając się do W. Sobczaka. – Od 2006 r. wicestarostą był pan. Czy wtedy była w panu ta żarliwość do zmiany diet? Panie Pawle, starosta ma pensję a radny dietę.
Dodane przez Zielony zmielony, w dniu 04.02.2016 r., godz. 01.36
A pan Pędzich jest na wylocie? Pisowska miotła zaczęła robić porządki w ARMiR.
Dodane przez Anonim, w dniu 04.02.2016 r., godz. 12.54
Pan Krystian to świetny kierownik, PiS chciałoby mieć takiego członka.
Dodane przez Anonim, w dniu 04.02.2016 r., godz. 13.35
Diety dietami ale co robi Macierewicz.Po wydaniu milionów z budżetu państwa na zimne źródła wody służące do"ablucji" brudnych nóg odwiedzających radio maryja.Mamy śledztwo w sprawie śledztwa będzie to kosztowało następne miliony i nic nowego nie wniesie poza dalszą kompromitacją Polski na tzw.arenie międzynarodowej.Niemalże każdy dzień rządów Pis jest dla Was porażką a dla Polaków kompromitacją.
Dodane przez Szacun, w dniu 04.02.2016 r., godz. 16.42
Szacun dla radnych z PiS
Kpina z normalnego człowieka
Dodane przez Waldek, w dniu 04.02.2016 r., godz. 22.01
Grudzień 2014 rok - propozycje radnego Marka Głowackiego ".....Decyzja większości zaowocowała kolejnym wnioskiem zgłoszonym przez przedstawiciela Masz Wybór (Głowackiego) – tym razem zmniejszenia stawek diet. Zaproponował zmniejszenie diety przewodniczącego Rady Powiatu i członków Zarządu ze 160 procent wynagrodzenia minimalnego na 120 procent, ze 100 procent na 80 procent dla przewodniczących komisji i wiceprzewodniczącego Rady Powiatu oraz z 70 procent na 50 w przypadku szeregowych radnych. Wniosek został on odrzucony. Ostatecznie, za przyjęciem do tej pory obowiązujących stawek opowiedziało się 18 radnych, 2 było przeciwnych......." Radni z koalicji PSL-PO w 2014 roku nie zgodzili się na okrojenie diet. Teraz podobne propozycje jakie wtedy składał Głowacki przyjęli obecnie radni koalicji. Śmieszy też propozycja PiS bo różnice są niewielkie. Gdyby wnioskowali o obcięcie diet o 50% dla każdej grupy to można temu przyklasnąć. A tak Sobczak szukał sukcesu a skończyło się klapą. Ma wybory w PiS i próbuje się wykazać, że jest jeszcze potrzebny. Walczy też o swoją dodatkową kasę czyli 30 tysięcy rocznie jako radny powiatowy i wiceprzewodniczący rady nadzorczej w PWiK. Jak nie będzie rządził w PiS to Nowosiel wyrzuci go z rady nadzorczej a startując do powiatu w następnie kadencji z niskiego miejsca nie dostanie się do rady.
Do Waldek
Dodane przez ...., w dniu 05.02.2016 r., godz. 08.03
Szacun, masz rację. On za długo w tym siedzi i wie jak grać. Wszystko robi pod publikę. Ale jakby nie miał wsparcia z innej strony, to nic by nie zdziałał.
Dodane przez Xy, w dniu 05.02.2016 r., godz. 08.09
O pani z PiS upodabnia się do Pani Pemier Beaty Szydło, zakłada broszki, ale daleko jej do Premier, chyba, że jej mentor tak nakazuje.
0 diety
Dodane przez janek, w dniu 05.02.2016 r., godz. 09.47
Jestem za pomysłem pani Garbarczyk. Tylko takie rozwiązanie jest właściwe. Nie słyszałem, żeby ktoś z kandydujących w wyborach mówił, że chce zostać radnym dla kasy, a więc chyba nie powinni mieć nic przeciwko pracy naprawdę społecznej. Zobaczymy ilu społeczników zostanie! Koszty poniesione w wyborach na stawianie wódki i wożenie wyborców na głosowanie już im się zwróciły.
Dodane przez mieszkaniec Wyszkowa., w dniu 05.02.2016 r., godz. 10.46
Propozycja PiS - 1202 zł/radnego, propozycja PO-PSL - 1193 zł/radnego. Trzy godziny dyskutowania. Dlaczego? Bo radni nie maja pojęcia o ważniejszych sprawach. A kto jest radnym powiatowym ? Starosta Pągowski - urzędnik o umiejętnościach nieznanych, Mróz - strażnik miejski, Frąckiewicz - bezrobotny, Getka-emeryt, urzędnik o umiejętnościach nieznanych, Bachański -urzędnik o umiejętnościach nieznanych, przewodniczący rady podobno nie mieszkający w naszym powiecie tylko pułtuskim, Deluga - wuefista, Giza - chyba urzędnik z Zabrodzie, umiejętności nieznane, Sobczak - emeryt, kolejarz, Kozon, Kuchta, Krystian Pędzich, Rebała urzędnicy o umiejętnościach nieznanych, Jakubczak Zadrożna, drugi Pędzich nic nie wiadomo, Garbarczyk, urzędnik w ministerstwie pracy, Głowacki menadżer, Żukowski prowadzi działalność, Wysocka - lekarz. Ile z tych osób jest w stanie dyskutować o sprawach ważnych. Dlatego ośmieszają się w dyskusjach o niczym. Nie słyszałem żadnej dyskusji np. o szkolnictwie ponadgimnazjalnym.
Dodane przez sąsiad, w dniu 05.02.2016 r., godz. 10.48
Justyna Garbarczyk poszła jeszcze dalej w swoich postulatach i zaproponowała stawkę diety wynoszącą 0 zł. – W ten sposób rocznie zaoszczędzimy 300 000 zł i będziemy mieli na drogi, szpital itd. – stwierdziła. ot i populizm garbarczykowej,a tak nawiasem mówiąc to ta dieta może być w niedługim czasie jedynym dochodem justysi
Dodane przez do janewk, w dniu 05.02.2016 r., godz. 10.50
zapytaj pani Garbarczyk dlaczego w tamtej kadencji nie wnioskowala tak jak teraz i pobierala najwieksza diete
Dodane przez Jóżek, w dniu 05.02.2016 r., godz. 12.23
Dieta,jak sama nazwa wskazuje pierwotnie była na "papu".Rozrosło to się do opłacalności wykonywania li tylko "zawodu" radnego.
Dodane przez Liz, w dniu 05.02.2016 r., godz. 12.58
Wyścig szczurów, dieta to rodzaj koryta. Niektórzy w roku uszczkną okruszek i rzucą biednym jak ochłap ze stołu na szczytne cele 300 zł. Koryto jest nasze nie wasze.
Dodane przez ola, w dniu 05.02.2016 r., godz. 15.54
PiS rządzi, teraz w modzie są wszelkiego rodzaju obniżki i oszczędności. I dobrze.
do janowek
Dodane przez Arek, w dniu 05.02.2016 r., godz. 20.24
Czemu sam nie zapytasz ??:)
do Ola
Dodane przez Anonim, w dniu 05.02.2016 r., godz. 20.51
Obawiam się,źe w modzie będzie niedługo chodzenie kontrolerów po firmach oraz podnoszenie wszystkich podatków jakie wymyślili w ostatnim stuleciu.Pozdrawiam.
do ola
Dodane przez Anonim, w dniu 05.02.2016 r., godz. 21.10
Pis rządzi tak źle,że chce się podlizać narodowi czymkolwiek.
Dodane przez Anonim, w dniu 05.02.2016 r., godz. 21.22
Do wszystkich lokalnych pisiorów !!! Zakażcie i przestańcie mówić te bzdury o zamachu.!!! Wpłyńcie na Kaczyńskiego.Zakneblujcie i zdymisjonujcie Macierewicza,Pawłowicz,Piotrowicz,Ziobrę,Kamińskiego i rządzcie se te dwa lata tak jak kiedyś.Jak tego nie zrobicie,to ludzie nie wytrzymają i na wiosnę będzie referendum.
Żałosne.
Dodane przez Malarz, w dniu 06.02.2016 r., godz. 11.23
o radnej Garbarczyk naprawdę więcej nie usłyszymy nie zobaczymy? Aż się wierzyć nie chce ! I co tu będzie? Ciekawe z jakiego powodu wynikła ta radykalna zmiana polityki finansowania osób słuchających radzących? I zawsze w każdej kwestii tak było . W pracy pewnie też się obawiają i po palcu w nos wchodzą żeby tylko nie wylecieć bo kto rodzinę utrzyma ? W reszcie dobrali się do tyłków jaśnie państwa!
Jest rzeczą karygodną , by
Dodane przez Anonim, w dniu 06.02.2016 r., godz. 11.29
miejscowi podatnicy płacili za trzy godziny sporów na temat uposażenia miejskich radnych! Kto to wprowadził takie rządy? Kiedyś radny naprawdę radził dobrze dla wszystkich mieszkańców a nie tylko załatwiał swoje interesy i to bez finansowania przez Urząd Miasta.
Dodane przez Anonim, w dniu 06.02.2016 r., godz. 12.29
Coś pan taki pazerny. Jesteś pan na dorobku?
Dodane przez anonim, w dniu 06.02.2016 r., godz. 13.26
Mamy samorząd gminny i powiatowy działający teoretycznie, za bardzo duże pieniądze z naszych podatków i opłat. Kiedyś był urząd rejonowy, był jeden kierownik, który wszystko ogarniał. Przyszli wielcy politycy powiatowi, stracili na początek 5 gmin i jedno miasto Tłuszcz czyli połowę terenu i tyle gęb do wykarmienia. Sam Pągowski 186 tysięcy złotych rocznie, Mróz ponad 120 tysięcy czyli dwójka ponad 300 tysięcy złotych rocznie, co w zamian. A ile pozostali radni bezradni. A w gminie Wyszków podobnie. Szczytem jest zatrudnienie niekompetentnej Kowalewskiej i najgorzej, że w tej sprawie nic pozytywnego się nie dzieje.
Dodane przez Ja, w dniu 06.02.2016 r., godz. 16.42
Jak to nic się nie dzieje Kameralna w ciągu trzech lat ma kanalizację wodę gaz prąd i teraz drogę robią na tip top a Wy mówicie że nic się nie dzieje.
do a. 13.26
Dodane przez Wiem!, w dniu 06.02.2016 r., godz. 17.29
Czy dlatego uważasz, że w Wyszkowie potrzebny jest 3 burmistrz?
Dodane przez Wyszków, w dniu 06.02.2016 r., godz. 20.00
W Łochowie burmistrzem zostanie Robert Gołaszewski, lider tamtejszego koła Klubu Gazety Polskiej startujący z ramienia PiS. Gratulujemy!
Dodane przez Anonim, w dniu 07.02.2016 r., godz. 08.14
Jak dwoje obecnych nie daje rady, to i pięciu nic nie zmieni.
Dodane przez ola, w dniu 07.02.2016 r., godz. 09.05
- już myślałam, że co najmniej podziemny prywatny tunel z Kameralnej na Aleję Róż, albo lądowisko dla helikopterów na dachu, a tu proszę "wynalazki": kanalizacja, gaz, prąd, zwykła droga, jednym słowem standard
Dodane przez Ja, w dniu 07.02.2016 r., godz. 12.58
Widzisz Olu jeden czeka na droge kilka latek (Sitno) a tu na Kameralnej trzy lata i mają wszystko i to według Ciebie standard czy może uklady
Dodane przez Polo, w dniu 07.02.2016 r., godz. 16.11
Ale gdzie pindo masz ten standard po wybudowaniu 1/5 domów. Ulica w polu stoi, a ty pindo mówisz o standardzie?
Dodane przez JA, w dniu 07.02.2016 r., godz. 17.20
Sarkazm Twej wypowiedzi Olu dowodzi że albo jesteś mieszkanka Kameralnej z powiazaniami w gminie albo pracownikiem gminy
Dodane przez Jacek, w dniu 07.02.2016 r., godz. 19.29
olu, i tu bronimy tyłka Nowosielskiemu. Opłaca się to lizanie?
Dodane przez ola, w dniu 07.02.2016 r., godz. 20.04
wg mnie jedno i drugie, kiedy było inaczej?
Dodane przez AntyBox, w dniu 07.02.2016 r., godz. 21.21
To ciekawe, żeby utrzymać się w pracy aż tak się poświęcasz. A wystarczy postawić obu panów i różnica jest widoczna gołym okiem. Przypomnieć debatę.
Dodane przez Adam, w dniu 08.02.2016 r., godz. 09.15
Waldek nie idź tą drogą. Nowosiel zapewniał cię, że ci pomoże przy tej uchwale i cię wykolegował. Ośmieszyłeś się po raz kolejny. Nie idźcie z Andrzejewskim tą drogą.Jesteście tylko prawą flanką Nowosiela, która zwalcza pozytywnie myślącą centropawicę.
Dodane przez ola, w dniu 08.02.2016 r., godz. 10.02
Polo - każda sesja jest otwarta dla mieszkańców, przejdź się i wylej swoje pretensje do władzy - z jednej strony są układy, z drugiej standardy, a naszym kraju trudno to pogodzić - nie pamiętam, kiedy było inaczej
Do Adam
Dodane przez Aleksander, w dniu 08.02.2016 r., godz. 10.29
Nic twoje prośby się nie zdadzą albowiem Waldemar i A. D. na to sit godzą.
Wylej swoje pretensje do władzy
Dodane przez S., w dniu 08.02.2016 r., godz. 10.32
POdobno sesja nie jest od tego, jak to oznajmiła przewodnicząca E. Piórkowska. Na sesjach nawet radnemu Adamowi Szczerbie próbuje kneblować się usta.
Dodane przez Władza jest nasza!, w dniu 08.02.2016 r., godz. 11.46
A w ogóle są jakieś do władzy zarzuty? Przecież ta jest dla władzy samej.
w sprawie i we władzy
Dodane przez Burakowski, w dniu 08.02.2016 r., godz. 15.43
należy się trzymać kupą przez pokolenia z resztą a nie jeden nie dwa sukcesy wówczas murowane!
Do 1326
Dodane przez Małgosia, w dniu 08.02.2016 r., godz. 16.16
Tłuszcz nigdy nawet mentalnie a i naprawdę nie należał do naszego terenu. A co do Kowalewskiej , to nie wiem o co ci biega, przecież rozpiskę wydarzeń w mieście na ten rok nawet z wzięciem pod lupę wcześniejszych propozycji mieszkańców już pokazała. Mało , czego jeszcze można chcieć?
Tłuszcz
Dodane przez Były urzędnik, w dniu 08.02.2016 r., godz. 16.34
Należał i sobie chwalił kurpiowskie województwo.
Chwalił na zasadzie -
Dodane przez Anonim, w dniu 08.02.2016 r., godz. 17.43
Wy mnie a ja Was! Miastu Tłuszcz zawsze leżało się bliżej Warszawy.
Dodane przez /, w dniu 09.02.2016 r., godz. 09.34
Judyta w "okiem rzuciłam" w dzisiejszym numerze Wyszkowiaka kapitalnie ten kabaret podsumowała. O stanie naszej demokracji oraz kultury samorządowej świadczy też niezaproszenie do mediacji pod patronatem Grzegorza Nowosielskiego autora pierwszego wniosku o obniżenie diet Marka Głowackiego. Pan Marek jest szefem wyszkowskiego Klubu Gazety Polskiej, ale chyba nie to było powodem niezaproszenia go do wspólnego stołu negocjacji. Mnie to pachnie zwyczajną, prostacką dyskryminacją. Swoją drogą ciekawi mnie czy którykolwiek uczestnik tego spotkania upomniał się o pierwszego wnioskodawcę, a szczególnie starości Pągowski i Mróz, przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, Nowosielski? Groteska. Takie małe lokalne zwierciadełko.
Dodane przez anonim, w dniu 09.02.2016 r., godz. 10.09
Waldek Sobczak to teraz pewnie będzie menadżerem i szefem ARiMR w Wyszkowie. 8 tysięcy miesięcznie, takiej kaski nie odpuści. Mówią, że Aśka Lala będzie albo Waldek Paradowy. Mogą pomarzyć.
Dodane przez BOSS, w dniu 09.02.2016 r., godz. 13.36
Zastanowię się jeszcze kogo tam wsadzę.
miejscowy ale nie zamiejscowy slang
Dodane przez Anonim, w dniu 09.02.2016 r., godz. 15.07
jest super!
Dodane przez Rybienko Nowe, w dniu 09.02.2016 r., godz. 15.54
Brawo dla Pani Garbarczyk.
Dodane przez Tyle i aż tyle, w dniu 09.02.2016 r., godz. 17.33
Co się zmieni jak PiS przejmie ARMiR? Nie będzie gloryfikowania głupota stawiania obcokrajowców ponad polskich rolników w dostępie zakupu ziemi z zasobów agencji. Nie będzie wsadzania polskich rolników do aresztu za skupowanie polskiej ziemi, jak to było w Zachodniopomorskim.
Rybienko S tare
Dodane przez Anonim, w dniu 09.02.2016 r., godz. 18.28
Brawo!
Dodane przez Zołza, w dniu 09.02.2016 r., godz. 21.28
Pan Krystian Pędzich był dobrym i lubianym przez pracowników kierownikiem.
Dodane przez Anonim, w dniu 09.02.2016 r., godz. 21.30
POPARCIE DLA KOD-46% POLAKÓW....POPARCIE DLA PIS 42% (przekupionych obietnicami nie do zeealizowania)...Równia pochyła pisu ruszyła.
do Zołzy
Dodane przez Anonim, w dniu 09.02.2016 r., godz. 23.22
Wielu nadaje się do tego by być dobrym i lubianym przez pracowników, szczególnie przy takiej pensji. Dotąd PSL brał i czyścił teraz czyszczą PSL :)
Dodane przez anonim, w dniu 10.02.2016 r., godz. 00.01
Zołza tu nie chodzi o twojego Krystka, tu chodzi o większe rybki, np. o Struzika. Czy zmienią koalicje w Sejmiku na PiS- PSL czy nie. PiS z 2016 roku to nie taki jak w 2005-2007, jest silny i ma pełnię władzy. Będą tak sczyszczać po kolei, hurtowo, aż do samego dna, będzie boleć. Jak trzeba będzie to zlikwidują powiaty, gdzie zielonego jest najwięcej.Jak trzeba będzie o wprowadzą kadencyjność. Cztery lata to długo, a jak się uda to może następna kadencja np z Kukizem.
Dodane przez niezalezny, w dniu 10.02.2016 r., godz. 07.55
do Anonim, w dniu 09.02.2016 r., godz. 23.22- Fakt.
Do okiem rzuciłam LXVIII
Dodane przez śliwka, w dniu 10.02.2016 r., godz. 11.45
komentarz p. Radosława Oleksiaka z grudnia 2014roku napisany do felietonu ,, Głowackiemu zabrakło głowy '' - patrz internet utwierdza w przekonaniu ,że rodzinne, nie na na poziomie zagrywki, bo jakże inaczej określić tak prowadzoną działalność, niestety polityczną na przestrzeni czasu do dobrego nie doprowadziły.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta