Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Teodora



Nadbużna wymaga skutecznego odwodnienia

(Zam: 16.12.2015 r., godz. 12.08)

Woda deszczowa gromadząca się wzdłuż ul. Nadbużnej w Brańszczyku to problem, na który wielokrotnie zwracali uwagę mieszkańcy samorządowi powiatowemu będącemu zarządcą drogi. Twierdzą, że olbrzymie kałuże powodują zagrożenie dla pieszych i kierowców samochodów.

Naczelnik wydziału inwestycji dróg publicznych Starostwa Powiatowego Ryszard Sędziak w odpowiedzi na pismo mieszkańców w marcu tego roku zadeklarował, że przy ul. Nadbużnej zostaną odmulone osadniki pod kratkami ściekowymi. Jednak radny gminny Grzegorz Kaflik zwrócił uwagę, że ten zabieg nie przyniesie pożądanego efektu, bo studzienki były odmulane wielokrotnie, a woda ciągle zbiera się na jezdni. „Wykonane studzienki są zbyt małej pojemności, by pomieścić wpływającą do nich wodę. Należy przebudować studzienki zwiększając ich objętość oraz dokonać odprowadzenia wody pod jezdnią” – pisał w marcu tego roku do Zarządu Powiatu. Starosta odpowiedział wtedy „Przedstawiona przez pana propozycja powiększenia pojemności studzienek z odprowadzeniem wód opadowych na drugą stronę jezdni z uwagi na istniejące uzbrojenie i szerokość pasa drogowego może być trudne, a przy posesji 19 nawet niemożliwe do wykonania. Rozwiązaniem powyższego problemu jest kompleksowa przebudowa tego odcinka drogi, jednak ze względu na ograniczone środki finansowe jakimi dysponuje Powiat oraz przyjęte w porozumieniu z Wójtem Gminy Brańszczyk plany przebudowy dróg na terenie Gminy Brańszczyk (DP Nr 4405 w m. Niemiry i DP Nr 4403W na odcinku Brańszczyk Turzyn) w najbliższym czasie nie będzie możliwe do zrealizowania”.
Przeprowadzone w tym roku odmulenie istniejącego systemu odprowadzającego wodę, jak informuje G. Kaflik, nic nie dało, dlatego na początku grudnia po raz kolejny zwrócił się do starosty w sprawie konieczności zapobieżenia utrzymywaniu się na ulicy.
– Przedstawiłem panu staroście jak rzeczywiście sytuacja wygląda – pokazałem zdjęcia obrazujące problem. Pan starosta do rozmowy zaprosił wicestarostę Adama Mroza oraz naczelnika Ryszarda Sędziaka – relacjonuje G. Kaflik.
Adam Mróz, Grzegorz Kaflik, Ryszard Sędziak oraz wicewójt Andrzej Łapiński spotkali się też na ul. Nadbużnej w Brańszczyku, by przedyskutować sprawę. G. Kaflik podkreśla, że jest w końcu nadzieja na skuteczne odprowadzenie wody.
– Po przeanalizowaniu na miejscu całej sytuacji przedstawiciele Starostwa zapewnili, że na wiosnę znajdą dogodne rozwiązaniu problemu, postanowili, że spróbują odprowadzić gromadzącą się wodę – informuje.
J.P.

Komentarze

Dodane przez Anonim, w dniu 17.12.2015 r., godz. 13.25
Nie trzeba było zasypywać rowów. Niestety ale zasypywanie to była inicjatywa gminy a nie starostwa. W innych gminach też się uprawia taką partyzantkę.
Dodane przez Gall, w dniu 21.12.2015 r., godz. 21.21
Trzeba zasypywać rowy. One dzielą ludzi...

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta