Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 14 października 2024 r., imieniny Bernarda, Dominika



Przeszłość ma na imię Bronisław?

(Zam: 11.03.2015 r., godz. 15.02)

Zdjęcie urzędującego prezydenta Komorowskiego wraz z uroczą małżonką słodko śpiących w pierwszym rzędzie na oficjalnej uroczystości państwowej dobrze prezentuje dyskomfort zwolenników Platformy Obywatelskiej w początkowej fazie kampanii wyborczej. Bowiem start urzędującego prezydenta w kampanię wyborczą był niezwykle słaby.

Z jednej strony pierwsze jego wystąpienia były długie, nudne i usypiające. Dodatkowo czytane z kartki. Z drugiej, liczne wpadki, choćby wchodzenie z butami na fotel w japońskim parlamencie i przejęzyczenia, choćby z Żołnierzami Wyklętymi pokazują, że pan prezydent nie jest w najlepszej formie. Do tego dochodzi potężny zanik pamięci podczas przesłuchania w sprawie kontaktów prezydenta z oficerami WSI. Od razu też słupki sondażowe zaczęły spadać i pokazywać, że o początkowym, 65-procentowym poparciu trzeba zapomnieć i będzie druga tura.
W tym kontekście rześki, młody, dynamiczny, występujący w interesujący sposób i mówiący z głowy, własnymi słowami Andrzej Duda zaczął być postrzegany przez coraz większą rzeszę Polaków jako interesująca alternatywa. Jego rozpoznawalność, a razem z nią popularność radykalnie wzrosła.
W nadchodzącej kampanii wyborczej będzie oczywiście oceniana prezydentura pana Bronisława Komorowskiego. Jego słaba aktywność i błędy staną w świetle reflektorów. Wydaje mi się, że najpoważniejszą słabością prezydentury Komorowskiego i jego formacji politycznej są sprawy bezpieczeństwa Polski. Bowiem jeszcze niedawno nie tylko zainicjowali wspólnie politykę miłości do Włodzimierza Putina, nie tylko usypiali nasz naród hasłami, według których jeszcze półtora roku temu „mieliśmy być bezpieczni jak nigdy od wieków”, ale przede wszystkim położyli reorganizację i modernizację wojska. Mam na myśli brak realizacji wielu programów unowocześnienia naszego uzbrojenia, fiasko programu Narodowych Sił Rezerwy, mizerny stan ćwiczeń i szkoleń, niewykorzystywanie budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. W czasie kiedy Rosja zbroiła się na potęgę i radykalnie zwiększała swój budżet na zbrojenia, my oszczędzaliśmy na wojsku i wstrzymaliśmy programy modernizacyjne. Przy pełnej akceptacji zwierzchnika Sił Zbrojnych pana prezydenta Komorowskiego. Dziś dla większości Polaków zagrożenie naszego bezpieczeństwa ze strony Rosji jest oczywiste tak, jak np. dla Lecha Kaczyńskiego było oczywiste już w 2008 roku w momencie rosyjskiej agresji na Gruzję. Można było już wówczas, przed siedmiu laty widzieć zbliżające się zagrożenia, można było im przeciwdziałać. Nie tylko nie zrobiono tego, gdy był na to czas, ale wyśmiewano i oczerniano tych, którzy słusznie ostrzegali.
Trzeba powiedzieć, że stawianie hasła bezpieczeństwa Polski jako naszego głównego wyzwania na dziś jest słuszne, ale w ustach urzędującego prezydenta brzmi niewiarygodnie, ponieważ zarówno on, jak i całe jego zaplecze polityczne mieli w minionych latach wszystkie instrumenty w ręku, żeby bezpieczeństwo radykalnie poprawić i tego nie zrobili.
Trzeba jednak powiedzieć również, że hasło „przeszłość ma na imię Bronisław”, które jest tytułem krążącego w Internecie i cieszącego się ogromną popularnością filmu wydaje się zbyt optymistyczne. W tym momencie pozycja Bronisława Komorowskiego jest bowiem nadal bardzo silna, kampania wyborcza jest w toku, może mieć jeszcze wiele ostrych wiraży i nie można zakładać, że spadkowa tendencja poparcia dla urzędującego prezydenta będzie trwała. Bowiem niewielu Polaków ma świadomość zaniedbań ze strony rządzących w kwestiach bezpieczeństwa Polski, a zmasowana propaganda prorządowych mediów będzie potężnie oddziaływać na umysły naszych rodaków.

Komentarze

Przespalismy ostatnie lata...
Dodane przez Pawel z USA, w dniu 11.03.2015 r., godz. 19.33
Zbieramy owoce epoki "Propagandy Sukcesu". Polska i Polacy zaplaca frycowe za to, ze uwiezyli w to iz sa na topie i zaufali liderom , specjalistom od wizerunku. Prawdziwej pracy nie da sie zastapic strona na "Fejsbooku". Niestety tylko niewielu ludzi to widzialo kiedys i niewielu jest w stanie spostrzec to teraz. To tak jak z rejsem Tytanika. Muzyka grala do samego konca i pito szampana. Wiekszosc nie chciala uwiezyc w tragiczna sytuacje w ktorej sie znalezli. Teraz czas wybrac prawdziwych patriotow. Pozdrowienia z NY.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 12.03.2015 r., godz. 06.10
Już zbieramy owoce tej propagandy sukcesu. Gdyby nie polityka udawania w kwestiach bezpieczeństwa to Putin nie byłby taki śmiały. On po prostu wie, ze sam się dozbroił i wyćwiczył wojsko, a inni w tym czasie spali. W tym Polska. Natomiast trzeba również powiedzieć, że ta propaganda trwa nadal. Wczoraj czytałem na jednym z portali, że Komorowski odniósł wielki sukces, ponieważ rozpoczął modernizację armii. Oczywiście mozna dotrzeć do rzeczowych materiałów pokazujących potężne zaniedbania w tym obszarze. Ale dociera i czyta niewielu. A propaganda sukcesu będzie młócić mózgi z wielką intensywnością. Czy więc jesteśmy rzeczywiście Titanikiem ? Myślę, że może się tak zdarzyć, ale mam nadzieję, ze jeszcze nie jest za późno, żeby się otrząsnąć z tego chocholego tańca.
Szoguna szokująca ekspertyza
Dodane przez Paszczur, w dniu 12.03.2015 r., godz. 07.39
Mało kto wie, że w 2012 roku prezydencki BBN przygotował szokującą ekspertyzę, zgodnie z którą to Rosja, a nie NATO, powinna być gwarantem bezpieczeństwa Polski w Europie. Ciekawe czy w ciągu ostatniego roku wywodzący się z komunistycznego PZPR doradcy Komorowskiego zmienili swoje poglądy? Obawiam się, że nie, a to jest wystarczający powód, aby społeczeństwo odsunęło obrońcę WSI od władzy i bycia zwierzchnikiem sił zbrojnych naszego kraju. Szokujące jest również to, że Polska - jako jedyny kraj wśród państwo wchodzących w skład NATO - zdecydowała się podpisać oficjalny plan współpracy wojskowej z Rosją. Znowu prym wiódł prezydencki BBN, który ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, tj. Radą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, zawarł porozumienie o współpracy na lata 2013-2014. W praktyce oznaczało to, że sprawy takie jak: analiza koncepcji strategicznych Polski, narodowe planowanie strategiczne, metodyka prowadzenia strategicznych przeglądów bezpieczeństwa czy transparentność ćwiczeń i manewrów wojskowych - były omawiane i konsultowane przez BBN z Aparatem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Nieco wcześniej, bo pod koniec 2012 roku, Strategiczny Przegląd Bezpieczeństwa Narodowego działający przy prezydenckim Biurze Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) przygotował ekspertyzę pt.: "Budowa zintegrowanego bezpieczeństwa narodowego Polski". Autorzy tej publikacji twierdzą, że minął już okres błędów polityki klientelizmu wobec USA (lata 2004-2007), która miała skutkować "obniżeniem naszego prestiżu narodowego". Aktualnie najkorzystniejszym dla Polski scenariuszem ma być taki rozwój sytuacji międzynarodowej, w którym zostaną zrealizowane rosyjskie cele strategiczne. To zdaniem autorów z BBN winno zapewnić Polsce stabilność. Jak możemy przeczytać: "Rola NATO powinna być drugorzędna ze względu na nawarstwioną latami w świadomości Rosjan opinię o nim jako wrogu bloku zagrażającym ZSRS, a potem Rosji. [...] Polska musi traktować to państwo [Rosję] [...] nie jako przeciwnika, lecz istotnego gwaranta bezpieczeństwa europejskiego, w tym naszego bezpieczeństwa".
Propaganda
Dodane przez Kajko, w dniu 12.03.2015 r., godz. 07.51
To jak z propagandą sukcesu w Wyszkowie. Znów słychać, że jesteśmy nowocześni a ja znów się pytam ile jeszcze lat minie zanim z centrum tego nowoczesnego miasta znikną baraki Kolumny Transportu Sanitarnego. Jak na razie to znikł ten co obiecał rozwiązanie sprawy Mróz. Teraz w podobnym stylu i skutecznością będzie je rozwiązywał w powiecie.
Dodane przez xxx, w dniu 12.03.2015 r., godz. 11.19
Jeszcze nie ma chętnego na zakup gruntów po tych barakach, ale jak będzie można tam wybudować jakieś ekskluzywne bloki, to szybko baraki znikną.
Dodane przez Kazik z Sowińskiego, w dniu 12.03.2015 r., godz. 11.36
I chyba w tym tkwi cały problem. Dopuki bangladeszem nie zainteresuje się jakiś Zyśkowny gość nic się nie zmieni.
Dodane przez Wyszkowianin, w dniu 12.03.2015 r., godz. 11.38
Klaatu barada nikto
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 12.03.2015 r., godz. 20.22
Sprawy, o których pisze Paszczur miały rzeczywiście miejsce. Rosja gwarantem bezpieczeństwa w Europie ? Tak było jeszcze nie tak dawno w dokumentach prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Jescze na początku ubiegłego roku wisiały w internecie dokumenty BBNu, w których nie przewidywano w najbliszych latach wariantu wojennego dla Polski. Czy była to genialna myśl strategiczna komunistycznych kacyków otaczających prezydenta Komorowskiego np. jego doradcy ds wschodnich towarzysza Jaruzelskiego ? Tego nie wiemy. Pewne jest, że pan prezydent Komorowski musiał to akceptować. O czym to świadczy według forumowiczów ?
Dodane przez Ja, w dniu 12.03.2015 r., godz. 22.10
Świadczy o tym, że piszesz głupoty
Do "Ja"
Dodane przez Antoni, w dniu 13.03.2015 r., godz. 07.20
No i mamy typowy obraz rozumu znacznej części polskiego społeczeństwa.
Ja - Eychler
Dodane przez Widz, w dniu 13.03.2015 r., godz. 09.24
Jeszcze niedawno cała PO łącznie z wyszkowskim mułem tej partii nazywała obóz prawicowy "rusofobami", jaka cudowna zmiana.
Dodane przez wyborca, w dniu 13.03.2015 r., godz. 09.38
Ci kandydaci na prezydenta, osoby, które powinny być autorytetem, to wielka kompromitacja. Wszystkich jednak przebija Komorowski, nie wiedziałem, że mamy takiego nieciekawego obecnego prezydenta. Ponieważ pójdę na wybory to zagłosuję na Andrzeja Dudę bo widać, że jedynie jemu się chce i zachowuje się przyzwoicie.
Chciałbym aby prezydentem został człowiek zdrowy na ciele i umysle
Dodane przez Antoni, w dniu 13.03.2015 r., godz. 12.20
Byłem wyborcą Komorowskiego. Teraz widzę, że Prezydent i kandydat na prezydenta na następną kadencję to człowiek sprawiający wrażenie ociężałego umysłowo lub człowieka ciężko chorego.Wszystkie jego zachowania i wypowiedzi o tym świadczą zaś decezji nie podejmuje żadnych. Nie chcę aby w tak trudnych czasach z zagrożeniem ze "Wschodu" o losach mojego kraju decydował człowiek chory.
Dodane przez stryj Bolesław, w dniu 13.03.2015 r., godz. 12.36
Panie Głowacki, dla pana przeszłość już raz miała na imię Grzegorz, i co?
Dodane przez Skan, w dniu 13.03.2015 r., godz. 12.46
To Grzegorz zabezpieczył sobie swoją przyszłość panem Markiem. Był kiedyś trójkomitet poparcia przyszłości pana Grzegorza. Oczy się jednak przeciera.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 13.03.2015 r., godz. 20.54
Kwestie związane z bezpieczeństwem Polski zostały przez układ PO - PSL w ostatnich latach rozłożone kompletnie. Pan prezydent Komorowski tę politykę współtworzył i akceptował. O siłach zbrojnych i zaniedbaniach w tym obszarze pisałem wielokrotnie w moich felietonach. M.in. w felietonie z 18 września zatytułowanym "Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa", a także w kilku późniejszych felietonach, m.in. "Chcesz pokoju, gotuj się do wojny". Można więc było zajmując się sprawami publicznymi ot tak z doskoku, w wolnym czasie jak ja widzieć te zagrożenia. A analitycy pana prezydenta Komorowskiego, zajmujący się tym tematem na co dzień i dysponujacy sztabami doradców i on sam widzieli w Rosji nie zagrożenie, ale gwaranta pokoju i stabilizacji w Europie. Przypomina mi się humor rysunkowy p. Krause, w którym rządzący mówią przed wyborami - "sprzedaliśmy Polskę, ale drugi raz nie popełnimy tego błędu". To, z czym mamy do czynienia dziś to po prostu groteska. Ale czy znajdą się frajerzy, którzy uwierzą w bujdy Komorowskiego ? Oczywiście tak. I to bardzo wielu.
Dodane przez kierowca, w dniu 13.03.2015 r., godz. 21.45
W twoje bujdy mało który frajer uwierzy.
do kierowcy
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 14.03.2015 r., godz. 13.19
Zarówno w moim felietonie jak i w wypowiedziach dyskutantów naszego forum internetowego są same konkrety. Cytaty, daty, fakty. Spróbuj to podważyć, jak masz inne zdanie. Na tym polega dyskusja.
Obronność Polski
Dodane przez MTSZKNP, w dniu 14.03.2015 r., godz. 19.19
Przede wszystkim trzeba wyjść z paradygmatu sojuszu bądź z Berlinem, bądź z Waszyngtonem i Tel Awiwem lub Moskwą. Trzeba otworzyć się (również w kwestiach wojskowych) na nowe kierunki takie jak Turcja (potężna armia z własnym uzbrojeniem), czy Skandynawia, która nam swego czasu proponowała sojusz militarny, na który odpowiedź "polskojęzycznej" władzy była milcząca. Na pewno NATO nie umrze za Warszawę, a USA realizuje tylko swoje interesy i bardzo im na rękę, gdy w Warszawie rządzą grandziarze, którzy zrobią dla nich wiele za łapówki, ale już nie koniecznie dla dobra Polski. Trzeba też nawiązać współpracę z Białorusią, która jest tak znienawidzona przez zachodnią (w tym naszą) propagandę, głównie za to, że nie chce być na pasku światowej lichwy. Na pewno Białoruś jest bardziej suwerenna w tej chwili niż Polska i Łukaszenko powinien rządzić jak najdłużej. Co do Rosji, to ona nie jest największym agresorem, tylko broni swojej strefy wpływów, dogadanej z Niemcami przed zakusami USA. Reszta to czysta propaganda...
do MTSZKNP
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 14.03.2015 r., godz. 22.49
Wchodzi Pan w kwestie sojuszy. To oczywiście bardzo ważne. Nie chcę odnosić sie do wszystkich pomysłów. Jest w nich coś nieuporządkowanego, jakiś chaos. Jestem generalnie za tym, żeby trzymać się Ameryki. Pomimo rządów lewicowego mulata USA pokazują w naszym regionie choć odrobinę stanowczości. Ostatecznie to amerykańska armia wysłała niedawno brygadę pancerną na Łotwę - nie żadna Turcja, czy Skandynawia. Pokazuje w ten sposób Ruskim, gdzie przebiega czerwona linia. Jednak sądzę, że kluczowa sprawa to nasze dozbrojenie, intensywne ćwiczenie i reorganizacja sił zbrojnych. W mojej ocenie nawet w ostatnim roku, kiedy rządzące nami jołopy jakoby zorientowały się , co się dzieje nic zasadniczo w tych sprawach się nie zmieniło. To sprawy po prostu skandaliczne - dyskwalifikujące koalicję PO-PSL i prezydenta Komorowskiego, którzy przez ostatnie lata głosili chwałę Włodzimierza Putina i zaniedbali sprawy bezpieczeństwa i obronności. W tym kontekście główne hasło w kampanii wyborczej Komorowskiego, w którym istotną część jest bezpieczeństwo brzmi w moich uszach po prostu groteskowo i parodystycznie.
wyprowadźcie mnie z błedu
Dodane przez Paszczur, w dniu 15.03.2015 r., godz. 10.00
bo widziałem w TV jak "Szogun" Koziej przedłuża umowę o współpracy BBN i FSB, teraz kiedy pieje o zagrożeniu z Rosji! mam nadzieję , że jestem w błędzie. Komuch który w ciągu 2 lat odwraca kota ogonem powinien byc wywalony na bruk!
Bronisław Komorowski godna osobą na urzędzie prezydenckim
Dodane przez aga51, w dniu 15.03.2015 r., godz. 13.50
Przynajmniej nie chla butelki wina dziennie wieczorem. Jest spokojnym dobrze wychowanym politykiem, umie żartować. Podobało mi się , gdy do generała Kozieja zawołał " chodź szogunie!" a generał rączo podążył, jakby miał 16 lat. Bo znaczy to "chodź rycerzu!" Jest miły w obejściu, zrównoważony. Bardzo polski jest ten nasz Bronek!!! Żaden z dotychczasowych prezydentów nie był tak rozsądny i pogodny. Żaden chłystek jak jego kontrkandydaci
A bierz sobie tego prezydenta. Jest wielkim obciachem.
Dodane przez Wyszkowiak, w dniu 15.03.2015 r., godz. 16.25
Bronek może nie pije wiele ale ty aga to trochę przesadziłaś z tą osobą godną Prezydenta. Bronek zachowuje się jak mój tata, potrafi wydoić krówkę, dać possać palec cielaczkowi, sprawdzić czy kurka będzie miała jajko.Potrafi szpetnie się wypowiedzieć, ale nie widzę u niego chęci bycia Prezydentem Polski. Komorowski zachowuje się jak prostak na spotkaniu z przywódcami kobietami czy będąc w Japonii. Nie widzę aby był odważny, jakby wybuchła wojna z Rosją to jako pierwszy zwiałby z Polski do Tuska do Brukseli. Zachowałby się jak kapitan Schettino z Costa Concordia, który zwiał pierwszy z statku adorując kobiecie a zapominając, że jest odpowiedzialny za statek. A Koziej to najczarniejsza karta polskiej generalicji. Biegał jak chłystek z aparatek po japońskim parlamencie.To nie szogun tylko pajac, jeśli w Polsce, są tacy generałowie to możemy podzielić los Ukrainy, państwa, które będzie niestabilne przez następne wiele lat, Nie ma wielkiego wyboru, pójdę na wybory i zagłosuję jako najmniejsze zło na Andrzeja Dudę. Lech Kaczyński może nie był dobrym Prezydentem naszej Ojczyzny ale najmniej jej szkodził, czuł duszę Polaków i miał klasę w porównaniu z prostactwem ludzi z PO i PSL.
do aga51
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 16.03.2015 r., godz. 06.43
Sądząc z kontaktów z WSI, Jaruzelskim, Koziejem i Nałęczem to raczej sowiecki niż polski ten nasz prezydent. Dla naiwnych ma natomiast taki wizerunek swojaka, fajnego gościa. Kwestie związane z bezpieczeństwem Polski to jednak inna, ważniejsza kategoria spraw. Zaniedbania w tym obszarze dyskwalifikują go jako prezydenta, ponieważ to najważniejsza sprawa, o którą powinien dbać. Tymczasem w ostatnim czasie przez kilka lat w ogóle nie szkolono żołnierzy rezerwy, położono wiele programów modernizacji wyposażenia ( np. dla marynarki, czy śmigłowce), nasze siły pancerne stacjonują nadal przy niemieckiej granicy itp., itd. Tymczasem zarówno pan prezydent, jak i jego szoguny opowiadali nam bajeczki, że jesteśmy bezpieczni jak nigdy od wieków. Minister Klich chwalił się jakieś trzy lata temu, że zaoszczędził na budżecie MON !!!! W tym czasie ruskie radykalnie zwiększyli wydatki na zbrojenia i intensywnie ćwiczą. Już od 7 lat. To jest niestety nie do odrobienia w krótkim czasie.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 16.03.2015 r., godz. 09.54
Właśnie przeczytałem sobie Polskę Zbrojną - wydanie internetowe, nr 1 z tego roku. Znajduje się tam wiele ciekawych artykułów o naszych Rosomakach, czyli kołowych transporterach opancerzonych. Są to nasze najnowocześniejsze transportery dla wojsk zmechanizowanych. Świetny produkt, sprawdzony na misjach zagranicznych w boju. Taki Rosomak kosztuje ok. 10 mln zł, a wg. żołnierza działającego na tym sprzęcie skuteczne opanowanie jego możliwości, czyli dobre wyszkolenie załogi musi trwać ok. 3 lata. Z drugiej strony z raportu Fundacji im. Pułaskiego ( również dostępny w internecie) o polskich siłach zbrojnych w ostatnich latach MON NIE WYKORZYSTAŁ !!!!!!! ok 10,5 mld zł ze środków przyznanych w budżecie. Można byłoby np. za te pieniądze wyprodukować ok 1000 Rosomaków i kompletnie przezbroić wojska zmechanizowane tzn. prawie w całości wycofać przestarzałe bojowe wozy piechoty. Taka jest skala zaniedbań !!!!! Prosiłbym zwolenników pana prezydenta Komorowskiego odnieść się do takich faktów, a nie opowiadać , że jest fajny, luźny gość. Prezydent to zwierzchnik sił zbrojnych, a nie facet od fajnych opowieści o gotowaniu bigosu.
Nakryja nas czapkami
Dodane przez Paszczur, w dniu 16.03.2015 r., godz. 13.51
odbywałem jako podchorąży służbę w Zegrzu, w stanie wojennym.Był alarm ćwiczebny - z jednostki wyjechała polowa BWP i samochodów , bo pozostałych nie dało się uruchomić. z pozostałych dalej za bramą , pojechało 10 % , bo chłopaki opierdzielili paliwo za wódkę ! wtedy miałem 23 lata i myślałem O Jezu - jak wejdą to nakryją nas czapkami .taki stan naszej armii był. Czy się zmienił?
Lubie Bronka, nadaje się na Prezydenta. To uczciwy gość.
Dodane przez aga51, w dniu 16.03.2015 r., godz. 19.22
Zarzuty są absurdalne wobec Prezydenta Komorowskiego: 1. Że komuch. To ci komuch , którego komuchy trzymały w więzieniu 2. Że agent. Zbyt poczciwy na agenta , widać, że nie lubi kłamać 3. Ze by uciekł , jak by Ruscy....to ci zarzut! Nie do sprawdzenia. Nie uciekłby. Od razu stawił się w Kancelarii by w trudnej sytuacji posmoleńskiej skonsolidować państwo. Długo był harcerzem i jest dzielnym Bronkiem! 4. nie dba o wojsko . Dba, zawsze się stara i upominał a od roku jest bardzo aktywny i wysuwa żądania. BĘDĘ GLOSOWAĆ NA BRONKA!
No ludzie!
Dodane przez Kaśka, w dniu 16.03.2015 r., godz. 20.29
Apropos aga51, jeśli ludzie doświadczeni, po 50 w tak ważnych sprawach jak wybory prezydenckie, kierują się takimi osądami, że kandydat to swojak i fajny jest, to ja od dzisiaj nie słucham już tych którzy narzekają na polską rzeczywistość. Będę mówiła fajnie jest, przecież mamy swojaka prezydęta!
do Pana Głowackiego
Dodane przez MTSZKNP, w dniu 17.03.2015 r., godz. 00.00
Sojusz z USA ma bardzo kruche podstawy, bo my jesteśmy tylko ich pionkiem w globalnej rozgrywce, a nie partnerem z którym by się realnie rząd w Waszyngtonie liczył. Oczywiście z Amerykanami też trzeba się dogadywać, ale stawiać twarde warunki. Jak ich nie zachcą przyjąć, to trzeba powiedzieć dziękuję za współpracę. Dla Polski najniebezpieczniejsze jest obecnie partnerstwo rosyjsko-niemieckie, ale tak samo trzeba zauważyć, że USA popierają np. absurdalne żydowskie roszczenia majątkowe wobec RP, pomimo tego, jak wiele nasz kraj poświęcił dla nich biorąc udział w wojnach na Bliskim Wschodzie, które absolutnie nie były w polskim interesie. Co do Rosji to na pewno, wielu światowych bankrutów i rewolucjonistów by chciało, żeby Rosją rządził nieobliczalny wariat, który doprowadziłby do wojny na całego z NATO. Putin jest przynajmniej roztropny i nie chce doprowadzić do globalnego konfliktu, a w jego otoczeniu są jastrzębie, którzy tego nie gwarantują. Patrząc obiektywnie, Putin jako przywódca kraju imperialnego broni swojej strefy wpływów w sposób inteligentny przed wpływami światowych lichwiarzy, którzy utracili potężne wpływy w Rosji z czasów niesławnego Borysa Jelcyna... To USA ze swoją globalną propagandą, bazami wojskowymi na każdym kontynencie, żydowskimi banksterami jest najbardziej imperialnym i niebezpiecznym krajem na Ziemi, który co rusz wywołuje krwawe rewolucje, zamachy stanu i wojny nazywane przewrotnie misjami pokojowymi. Istnieje ciekawy dowcip na ten temat. Wiecie dlaczego w USA nigdy nie dojdzie do zamachu stanu? Bo to jedyny kraj na świecie, gdzie nie ma amerykańskiej ambasady...
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 17.03.2015 r., godz. 00.46
jakoś do tej pory tak się składa, że ani ze strony USA, ani Izraela nie doświadczyła Polska przemocy ani razu w swojej historii. Wręcz przeciwnie, dostawała pomoc wielokrotnie, również militarną. Ze strony Rosji dokładnie odwrotnie, to od wieków nasz wróg nr.1 Przestań więc ruski trollu p... głodne kawałki, durniów szukaj u siebie, tam ich dostatek macie.
Dodane przez nn, w dniu 17.03.2015 r., godz. 10.44
Możesz aga głosować na swojego prezydenta, masz wybór. Dla mnie wystarczy już jeden geniusz, Donaldek, który na Zachodzie jest kamerdynerem, porzucił urząd premiera naszej Rzeczypospolitej dla posady sekretarza kanclerz Niemiec i prezydenta Francji. U mnie przed głosowaniem na obecnego jet inne wyjście - nie pójście na wybory.
Śmieszna z wypranym mózgiem
Dodane przez ela, w dniu 17.03.2015 r., godz. 11.27
Zarzuty są absurdalne wobec Prezydenta Komorowskiego: 1. Że komuch. To ci komuch , którego komuchy trzymały w więzieniu... Był w "sanatorium" dla uwiarygodnienia agenta w roli opozycjonisty. Poczytaj sobie i porównaj do intenowania np. Macierewicza.
do Pana Eychlera
Dodane przez MTSZKNP, w dniu 17.03.2015 r., godz. 12.15
Przemoc to nie tylko zbrojna napaść na inny kraj. Oczywiście czysto fizycznie Rosja i Niemcy to dla nas zawsze największe niebezpieczeństwa, ale to, że sugeruje Pan pokojowe zamiary USA a tym bardziej Izraela wobec Polski jest moim zdaniem bardzo naiwne. Gwarantuję też Panu, że Putin mi za takie komentarze nie płaci. Ja wyciągam wnioski z faktów i nie oglądam medialnej propagandy, gdzie w 2010 roku Władimir Putin to człowiek przyjazny a w 2015 roku zbrodniarz porównywany do nomen omen ulubieńca banderowców Adolfa Hitlera. Jak widać każdy etap ma swoją "mądrość"...
jeszcze raz do Pana Eychlera
Dodane przez MTSZKNP, w dniu 17.03.2015 r., godz. 12.24
Wie Pan kto oddał Stalinowi Polskę udając naszych przyjaciół? Kto odegrał niebagatelną rolę w kreowaniu "elit" III RP? Kto nie dotrzymał umowy o tarczy antyrakietowej? Kto kłamał o broni masowej zagłady w rękach Husajna i wciągnął Polskę w napaść na suwerenne państwo? Kto sprzedaje nam stare samoloty wojskowe, mając jednocześnie nad nimi pełną kontrolę poprzez łączność satelitarną? Kto chce wyłudzić od Polski ponad 60 mld $? Jak Pan nie wie, to przypomnę, że to nasi "przyjaciele" z Waszyngtonu i Tel Awiwu. Ale Panu to pasuje, bo dla Pana III RP to świętość, Polska wymarzona, na miarę 1050-letniej historii...
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 17.03.2015 r., godz. 14.10
To już szczyt bezczelności, żeby przyrównywać Maciorewicza do Prezydenta RP Komorowskiego ! Macierewicz nigdy nie siedział w więzieniu za swoją "działalność opozycyjną", ale za to wszyscy ci, którzy się z nim spotykali - zaraz siedzieli.
Śmieszny jest krzyk rozpaczy tego MEnda.
Dodane przez Ja, w dniu 17.03.2015 r., godz. 16.04
Każdy może sobie wygooglować i dowiedzieć się kto i jakim był opozycjonistą. Internet kpi z prezydęta i jego POsiadówce w internacie. Internet służy wszystkim, i każdy sam może znaleźć tam odpowiedź!
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 17.03.2015 r., godz. 18.07
Tematem mojego felietonu są zaniedbania w obszarze naszego bezpieczeństwa narodowego w ostatnich latach. Odpowiedzialność za to ponosi w olbrzymim stopniu prezydent Bronisław Komorowski jako zwierzchnik sił zbrojnych i koalicja PO-PSL. Podałem wiele przykładów tych zaniedbań w siłach zbrojnych. Ale chcę zwrócić również uwagę na skandaliczne słowa z 2008 roku ówczesnego marszałka sejmu, Bronisława Komorowskiego. "Jaki prezydent, taki zamach" oraz "nawet ślepy snajper by trafił". Kiedy ówczesny prezydent Lech Kaczyński ostrzegał przed rosyjskim zagrożeniem druga osoba w państwie naśmiewała się z prezydenta. Bronisław Komorowski nie potrafił zrozumieć polskiej racji stanu. Ważniejsza była nienawiść do politycznego przeciwnika. Warto o tym przypomnieć. To również dyskwalifikuje dzisiejszego prezydenta i kandydata na kolejną kadencję Bronisława Komorowskiego.
Dodane przez Antybox, w dniu 17.03.2015 r., godz. 22.09
W Wyszkowie był bronkobus i zatrzymał się na parkingu przy SP1. Zabrakło tam chyba piewcy Bronka Eychlera. Łącznie było tam może ze dwanaście osób w tym 6 z obsługi wozu. Żenujący był to obrazek. TV Republika na swojej stronie zamieściła dzisiaj kilka zdjęć z podobnej wizyty bronkobusa w Węgrowie. To samo, żenada.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 18.03.2015 r., godz. 06.20
Jak doczytałem się w Newsweeku bronkobusy jeżdżące bez Bronka ( ale z jego wizerunkiem) to genialna koncepcja zatwierdzona na naradzie liderów PO przez Ewę Kopacz. Ma to być kontrofensywa w stosunku do Andrzeja Dudy. W Otwocku bronkobus został przywitany przez kilku mieszkańców stojących na plastikowych krzesełkach dla przypomnienia akcji z szogunem w japońskim parlamencie. Po 5 minutach odjechał. Na razie nie spotkałem relacji z przyjazdu bronkobusa do Wyszkowa. A dzieci Mróz z Nowosielskim nie spedzili, zeby spotkały się z busem ?
Mówisz masz
Dodane przez TD, w dniu 18.03.2015 r., godz. 07.36
Podczas gdy większość działaczy opozycji trafiało do zakładów karnych i aresztów śledczych "Jaworzanie", można powiedzieć mieli mnóstwo szczęścia nie tylko z powodu warunków, jakie tam zastali, ale i dlatego, że większość z nich po 89 roku stało się elitą III RP. Był to jeden z nielicznych ośrodków internowania znajdujący się w ośrodku wypoczynkowym. W tym wypadku domu wczasowym należącym do dowództwa wojsk lotniczych. W pokojach nie było krat i istniała swoboda poruszania się gdyż pokoje nie były zamykane. Na tym tle los choćby takiego Antoniego Macierewicza można by nazwać tragicznym. Areszt Śledczy w Kielcach, więzienie w Rzeszowie i w końcu Zakład Karny w Nowym Łupkowie usytuowany na Przełęczy Łupkowskiej 10 km od Komańczy, z którego to więzienia Macierewicz brawurowo zbiegł. Nie wszyscy nasi rodacy wiedzą, że oprócz ośrodków internowania istniały również wojskowe obozy specjalne, do których wcielano niewygodnych dla reżimu. Można tu wymienić takie miejscowości jak Czerwony Bór, Chełmno, Rawicz, Trzebiatów, Unieście, Budowo, Czarne, Wędrzyn, Węgorzewo. Była to ukryta forma internowania i co ciekawe pełna dokumentacja dotycząca tych obozów nadal objęta jest klauzulą 30 i 50-letniej tajności. Dlaczego? Myślę, że warto na koniec wymienić niektórych internowanych w Jaworzu, których na tle tysięcy pozostałych można określić, jako szczęśliwców czy prawdziwych farciarzy: Tadeusz Mazowiecki, Władysław Bartoszewski, Bronisław Geremek, Stefan Niesiołowski, Bronisław Komorowski, Andrzej Drawicz, Andrzej Szczypiorski, Andrzej Celiński, Aleksander Małachowski... elyta
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 19.03.2015 r., godz. 05.48
Zwolennicy pana prezydenta Komorowskiego nie mają nic do powiedzenia na temat olbrzymich zaniedbań w obszarze bezpieczeństwa narodowego, do jakich doszło w czasie jego prezydentury. Nikt nie odważył się na ten temat wypowiedzieć, a przede wszystkim odpowiedzieć na konkretne zarzuty. A padło ich zarówno w felietonie, jak i podczas dyskusji bardzo wiele. Sformułowanych jasno i rzeczowo.Oznacza to, że albo nie mają na ten temat żadnej wiedzy, albo podzielają krtyczne oceny, ale milczą. Dotyczy to jednak naważniejszych spraw narodowych, a więc nie najlepiej świadczy o tym środowisku. Brak wiedzy bowiem dyskwalifikuje intelektualnie, a próba zamilczenia tematu jest po prostu nieuczciwa.
zwolennicy Maciarewicza sa bardzo ekscentryczni w swoich sadach
Dodane przez aga51, w dniu 19.03.2015 r., godz. 20.31
Miałabym wielkie obawy przed Maciarewiczem właśnie dlatego że wszystko w jego poglądach na mechanizm historyczny oparte jet na teorii spiskowej. . Pogląd,że Bronek był trzymany w wiezieniu dla niepoznaki jest bardzo ekscentryczny. Bezpieka nie była az tak sprytna. Nareszcie mamy normalnego prezydenta, którego nie musimy się wstydzić. Tak trzymać. Co d zbrojeń - od czasu gdy pojawiły się zielone ludzki w rosyjskich czołgach więcej wydajemy na zbrojenia. Po co było się zbroić, gdy wydawało się, ze w Europie jest pokój?
do aga51
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 20.03.2015 r., godz. 18.05
Niestety nie mamy normalnego prezydenta. Ciągną się za nim bowiem dziwne sprawy z komunistycznymi WSI. Jeżeli chodzi o mnie to osobiście mi wstyd, jak oglądam film pokazujący go razem z szogunem jak wchodzi na fotel w japońskim parlamencie. Jednak Pani pogląd na kwestie związane z naszymi siłami zbrojnymi najdelikatniej można określić jako dziecinny. Prezydent Lech Kaczyński widział zagrożenia ze strony Rosji już w 2008 roku. Czyli już wówczas można było to rozpoznać. Bronisław Komorowski wówczas w sposób ohydny i haniebny wyśmiewał się z prezydenta. Co najmniej od tego czasu powinniśmy poważnie reorganizować armię i przygotowywać się do potencjalnego odstraszania przeciwnika. Przecież takich rzeczy jak wyposażenie w nowoczesne czołgi, czy śmigłowce, szkolenie ich załóg itp. nie robi się z dnia na dzień !!!! To trwa latami. I te lata niestety straciliśmy m.in. przez rządy PO-PSL i prezydenturę Komorowskiego.
Dodane przez Tak jest!, w dniu 20.03.2015 r., godz. 18.31
Tak aga51, prezydĘt nie musi się wstydzić, ON wstydu po prostu nie ma! My się za niego musimy wstydzić.
Jest nadzieja
Dodane przez Pawel z USA, w dniu 25.03.2015 r., godz. 18.34
Siedze z daleka od Kraju i dzieki uprzejmosci internetu i panow od cenzury czytam wypowiedzi moich rodakow. Pomimo ostrej polemiki a czasami nawet wulgarnych wypowiedzi widac, ze naprawde ludziom zalezy aby naprawic zepsuty system. Jest jakas nadzieja. Teraz wszyscy musz przejsc z fazy narzekania do fazy czynu. Teraz trzeba pojsc na wybory, glosowac dla dobra Polski i przypilnowac aby glosy sie nie pogubily. Z tymi komputerami to roznie bywa...

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta