Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Camper nadal niepokonany

(Zam: 03.12.2014 r., godz. 16.15)

Camper Wyszków odniósł kolejne dwa zwycięstwa w rozgrywkach Krispol I Ligi. W obu meczach drużyna trenera Jana Sucha pokonała krakowski AZS oraz Kęczanina Kęty 3:1.

Spotkanie z AZS AGH Kraków zostało rozegrane w środę 19 listopada w Krakowie. Wyszkowianie rozpoczęli mecz w składzie: Bartosz Zrajkowski, Jakub Kowalczyk, Maciej Główczyński, Sebastian Wójcik, Jakub Peszko, Łukasz Kaczorowski, Damian Sobczak (libero). Premierowa odsłona była pokazem siatkówki w wykonaniu Campera. Podopieczni trenera Sucha całkowicie zdominowali boiskowe wydarzenia. Pełen zakres możliwości swoich atakujących mógł pokazać Bartek Zrajkowski, który wykorzystywał zarówno skrzydła, jak i środek. Najskuteczniej zbijali Jakub Peszko i Łukasz Kaczorowski. Ostatecznie „set bez historii” zakończył się zwycięstwem Campera 25:15.
W drugiej odsłonie rywale nawiązali walkę. Co prawda, przez większą część seta wyszkowianie prowadzili 2-3 oczkami, jednak po drugiej przerwie technicznej wynik oscylował już w okolicach remisu. Wyrównana partia rozstrzygnęła się dopiero w walce na przewagi. W niej lepsi okazali się mistrzowie I ligi, którzy zakończyli partię udanym blokiem przy wyniku 26:24.
Początek trzeciej partii nie zwiastował kłopotów, w jakie później mieli wpaść siatkarze Campera. Do połowy seta gładko wygrywali go wyszkowianie. Rywale byli już wyraźnie sfrustrowani, ich szkoleniowiec próbował odmienić losy meczu zmianami, jednak przez długi czas nie przynosiły one rezultatu. W drugiej fazie seta nieoczekiwanie jednak rękę do rywali wyciągnęli sami wyszkowianie, którzy popełnili kilka błędów własnych i stracili skuteczność w pierwszej akcji. Rywale zdołali wyrównać w samej końcówce i doprowadzić do walki na przewagi. W niej, po emocjonującej walce wygrali 29:27, przedłużając tym samym swoje nadzieje na wywalczenie przynajmniej oczka w tym spotkaniu.
W czwartej, i jak się później okazało ostatniej partii, podopieczni trenera Sucha nie pozostawili rywalom złudzeń. Początek co prawda należał jeszcze do krakowian, którzy odskoczyli na trzy punkty, jednak był to początek powolnego końca. Z każdą kolejną akcją wracała pewność siebie siatkarzy Campera. Znowu zaczął funkcjonować środek, co za tym idzie, łatwiejsze zadanie mieli skrzydłowi, na których nie czekał już w każdej akcji podwójny blok. W samej końcówce swoje „trzy grosze” dołożył jeszcze polu serwisowym Jakub Peszko i ostatecznie wyszkowianie wygrali 25:22, a tym samym cały mecz 3:1. Rywalom należy oddać przy tym imponującą wolę walki, którą wykazali się w trzeciej i czwartej partii.
AZS AGH Kraków – Camper Wyszków 1:3 (15:25, 24:26, 29:27, 22:25)
Camper: Bartosz Zrajkowski, Jakub Kowalczyk, Maciej Główczyński, Sebastian Wójcik, Jakub Peszko, Łukasz Kaczorowski, Damian Sobczak (libero), a także: Rafał Faryna, Dariusz Szulik, Tomasz Rutecki.
Wyniki pozostałych spotkań rozegranych w tej kolejce:
Krispol Września – SMS PZPS Spała 3:0
Pekpol Ostrołęka – Stal Nysa 3:2
Avia Świdnik – Ślepsk Suwałki 0:3
CARO Rzeczyca – KPS Siedlce 2:3
Kęczanin Kęty – Espadon Szczecin 3:2
Warta Zawiercie – Victoria Wałbrzych 2:3
Spotkanie 10. kolejki pomiędzy Camperem a Kęczaninem Kęty zostało rozegrane w sobotę 22 listopada w hali WOSiR w Wyszkowie. W myśl zasady „bij mistrza” zawodnicy z Kęt przyjechali do naszego miasta w bardzo wojowniczych nastrojach. W pierwszym secie wyszkowianie zdołali je nieco ostudzić. Mimo relatywnie niewielkiej przewagi na tablicy wyników, zwycięstwo wyszkowian w pierwszej partii nawet przez chwilę nie było zagrożone. Ostatecznie set zakończył się zwycięstwem gospodarzy 25:21.
W drugiej odsłonie siatkarze z Kęt nawiązali wyrównaną walkę. Dobra gra na siatce zaowocowała niewielkim prowadzeniem, który goście utrzymali do samej końcówki. W niej kibice obejrzeli kilka emocjonujących wymian, z których „z tarczą” wyszli Kęczanie. Zwycięstwo 25:23 pozwoliło im wyrównać stan meczu na 1:1.
W trzeciej partii goście kontynuowali dobrą grę. Kęczanin prowadził odpowiednio 10:6, 14:10 i 20:28. W końcówce było już nawet 23:20 dla rywali. Wtedy jednak „drugi oddech” złapał Camper. Wyszkowianie zaczęli skutecznie atakować z kontry. Po dwóch skończonych kontratakach z rzędu w wykonaniu Sebastiana Wójcika było już 24:23 dla Campera. Rywale obronili pierwszą piłkę setową, jednak przy kolejnej nie dali już rady. Po skutecznym, podwójnym bloku wyszkowianie wygrali 26:24.
W czwartej partii z gości wyraźnie zeszło powietrze. Na fali byli z kolei wyszkowianie, którzy wcześniej „uciekli spod topora”. W Camperze na dobre rozszaleli się środkowi, w szczególności Kuba Kowalczyk. Rywale nie potrafili nawiązać równej walki i ostatecznie przegrali 25:21.
Camper Wyszków – Kęczanin Kęty 3:1 (25:21, 23:25, 26:24, 25:21)
Camper: Bartosz Zrajkowski, Sebastian Wójcik, Tomasz Rutecki, Jakub Kowalczyk, Dariusz Szulik, Łukasz Kaczorowski, Damian Sobczak (libero), a także: Rafał Faryna, Tobiasz Wojtkowski, Konrad Woroniecki, Maciej Główczyński, Jakub Peszko.
Niestety, poważnej kontuzji w sobotnim meczu nabawił się Dariusz Szulik. Środkowy wyszkowskiego bloku prawdopodobnie zerwał ścięgno Achillesa, co może zwiastować dłuższy rozbrat z boiskiem. Popularnemu „Szulerowi” życzymy powrotu do zdrowia!
Wyniki poszczególnych partii rozegranych w tej kolejce:
SMS PZPS Spała – Victoria Wałbrzych 1:3
Espadon Szczecin – Warta Zawiercie 3:2
KPS Siedlce – AGH AZS Kraków 3:1
Ślepsk Suwałki – CARO Rzeczyca 3:0
Stal Nysa – Avia Świdnik 3:0
Krispol Września – Pekpol Ostrołęka 3:2
W najbliższej kolejce ligowej Camper zmierzy się na wyjeździe z Wartą Zawiercie. Mecz zostanie rozegrany w sobotę 29 listopada. Wcześniej, w środę 26 listopada, Camper rozegra przeciwko Krispolowi Września spotkanie w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Mecz zostanie rozegrany we Wrześni.
Turu

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta