Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 16 kwietnia 2024 r., imieniny Erwina, Julii



Groźna woda

Ikona
(Zam: 18.01.2011 r., godz. 13.00)

Zalane pola, podtopione drogi i woda podchodząca pod zabudowania – to obraz wielu miejsc w powiecie wyszkowskim. Roztopy oraz padający deszcz przyczyniły się do poniesienia poziomu rzek. Trwa alarm przeciwpowodziowy.

Woda co roku nie pozwala wielu mieszkańcom naszego powiatu spać spokojnie. Styczeń okazał się ciepły – temperatura powietrza od kilkunastu dni sięga powyżej zera. Śnieg się roztapia, do tego zdarzyły się także opady deszczu. W gminie Zabrodzie najgorzej jest w Młynarzach, gdzie bez dojazdu jest piętnaście gospodarstw. W kolonii miejscowości, woda zalała żwirowe drogi – nie można przez nie przejść, przejechać samochodem osobowym. Prawdopodobnie konieczne będzie wodowanie łodzi, by chociażby pomóc dzieciom dotrzeć do szkół. Przez drogę asfaltową woda także się przelewa przypominając górski potok. W Słopsku woda zagraża jednemu gospodarstwu.
- Nie jest wesoło – mówi z kolei wójt gminy Somianka Andrzej Żołyński o sytuacji powodziowej na tym terenie.
Wystąpiły tam lokalne podtopienia pól, woda stale się podnosi i podchodzi pod budynki. Najtrudniejsza sytuacja jest w Skorkach. Trudno jest dziś wyrokować co do sytuacji powodziowej w najbliższym czasie.
- Jeśli rzeka ruszy i woda się spiętrzy, to będzie tylko gorzej – twierdzi wójt.
W gminie Rząśnik na szczęście sytuacja się ustabilizowała. Zator ustąpił z Narwi, w Rogoźnie i Plewicy, gdzie występowały lokalne podtopienia, woda opadła.
W poniedziałek na wodowskazie w Wyszkowie było 510 cm (stan alarmowy to 450 cm). W ciągu doby stan wody w Bugu podniósł się o około 10 cm. W Kamieńczyku wystąpiły podtopienia domków letniskowych, a także jednego domu mieszkalnego. Woda podchodzi także do zabudowań w Rybienku Leśnym. W Deskurowie woda przelała się przez drogę. W gminie Brańszczyk w rejonie starorzecza także niektóre posesje są podtopione.
Sytuację pogarsza fakt, że poziom wód gruntowych jest wysoki, co sprawia, że np. w Tulewie Górnym i Gulczewie zalane są piwnice.
Sytuację powodziową stale obserwują gminne, powiatowe służby, strażacy. W minionym tygodniu obradowali członkowie komisji bezpieczeństwa.
- Nie ma większego zagrożenia powodzią, nasze służby monitorują sytuację – zapewnia starosta Bogdan Pągowski.
J.P.

Komentarze

Powódź większa niż w 2007 roku
Dodane przez powodzianin, w dniu 18.01.2011 r., godz. 20.01
"- Nie ma większego zagrożenia powodzią, nasze służby monitorują sytuację – zapewnia starosta Bogdan Pągowski". No k....... co on gada. Ten człowiek jest kompletnie oderwany od rzeczywistości. Ludzi zalewa a on gada, że nie ma zagrożenia powodzią. Już jest gorzej niż w 2007 roku, a woda jeszcze coraz bardziej przybiera.
Dodane przez niezadowolony obserwator, w dniu 18.01.2011 r., godz. 22.24
za pieniądze podatników zamontują jeszcze z pięć kamer i będzie ok
Dodane przez ja, w dniu 19.01.2011 r., godz. 06.25
Ślubów też jest zalany , ale jakoś nikt nie pisze o tym. Zapewne pan burmistrz i pan starosta nie zdążyli jeszcze tam dotrzeć. Więc serdecznie zapraszamy.
poziom Bugu się stale podnosi
Dodane przez Edward, w dniu 19.01.2011 r., godz. 07.39
Macie nieświeże informacje. Codziennie dochodzi 10 cm. Wczoraj już podlana była restauracja Basniowa w Rybienku, na Drogoszewie tylko patrzeć jak przeleje prze drogę czyli wał p-pow. w Deskurowie woda przelała się przez drogę 2 tygodnie temu, niżej położone działki wraz z nowymi domami na Białej Górze już zalewa. I co? Jak zwykle czekamy....Tyle że jest styczeń, czyli jak Bug ruszy to przybędzie co najmniej metr, zwykle 1,5 m. Tyle co każdego roku w marcu. Wychodzi 6,8 m. A jest styczeń....Starsi wyszkowianie mówią że tak było w 1979r kiedy zalało cały obszar wyszkowski.
Dodane przez k, w dniu 19.01.2011 r., godz. 08.15
zawsze mozna kamerami dziury w walach zatykac :-)
Do Edwarda
Dodane przez zyx, w dniu 19.01.2011 r., godz. 11.35
Pisać proszę prawdę! Wg IMGW, wczoraj o godz 20, na wodowskazie w Wyszkowie było 541 cm. Dziś o godz 9 było 522 cm. Więc ubywa, i to w ciągu 12 godzin, 20 cm. A restauracja w Rybienku to pewnie będzie chciała budowy wysokich wałów. Po diabła se to tu kupowali. "niżej położone działki wraz z nowymi domami na Białej Górze już zalewa". Czy to te działki co ich właściciele napisali "droga prywatna" i blokują dojazd do Bugu? Mają źle? Niech budują, za swoje, wały przeciwpowodziowe wokół swoich domów. Nie przy rzece.
poziom...
Dodane przez Edward, w dniu 19.01.2011 r., godz. 14.48
o 4 rano Bug ruszył. zator jest na wysokości Białej góry/Gulczewa, dalej pokrywa lodowa, więc woda płynie na Grądy, na Ślubowie tylko asfalt nie zalany, domy niżej położone i działki też.
temat:
Dodane przez woder, w dniu 19.01.2011 r., godz. 17.11
patrzcie a sztab kryzysowy urzęduje w rybienku w baśniowej i ci wszyscy ludzie są codzień zalani i jakoś nic im nie jest .
Wyszków tonie
Dodane przez przybiera, w dniu 19.01.2011 r., godz. 20.13
Opada woda, ale tylko na wodowskazie w Wyszkowie. Na reszcie terenu cholera przybiera. Jest gorzej niż w 2007 roku.
R:
Dodane przez co roku tylko podtapiana, w dniu 19.01.2011 r., godz. 21.51
Starosta nie zdążył od ubiegłego roku zwrócić się do IMiGW o podwyższenie o 1,5 m tj do poziomu 5 m stanu alarmowego. Biedactwo, mogłoby spokojnie spać bo zagrożenia powodziowego by nie było. W tym roku, tak jak w poprzednim są przecież tylko podtopienia! K...a szkoda ,że jego tak nie podtapia. Powódź będzie wtedy jak w Trzciance woda z Bugu na ulice się wyleje!!! a u nas kominów nie będzie widać!!!
co rok to samo
Dodane przez Grażyna, w dniu 20.01.2011 r., godz. 10.55
W tym roku woda przyszła o wiele wcześniej niż w zeszłym. zalewa nie tylko ziemię ale tez i domy, włodarze przyjadą popatrzą pogadają głupio i pojada a od zeszłego roku nie zrobiono nic by nam pomóc, mówię tu o Gulczewie a konkretnie o ul. Jodłowej. Tam mieszkaja ludzie na stałe, mają dzieci, budowali lub kupili swoje domy za cięzkie pieniadze , nikt im tego za darmo nie dał. co rok woda zabiera im ciężką pracę. wiem że w Gulczewie i okolicach nie jesteśmy tylko my, wiem że zalewa więcej gospodarstw i więcej ludzi ponośi z tego tytułu straty. Dlaczego nic Pan nie robi Panie Burmistrzu z TYM problemem? to nie jest jednorazowa powódź.
Dodane przez podtapiana, w dniu 20.01.2011 r., godz. 15.32
U nas walka z powodzią kończy się na "monitorowaniu" w czasie powodzi . Po powodzi zapomina się o problemie, który powraca ponownie w czasie wiosennym. Na rzece nie robi się nic. Burmistrz i starosta by nie narazić się wojewodzie i innym przedstawicielom rządu nie czynią nic by doprowadzić do usypania wałów przeciwpowodziowych, pogłębiania koryta Bugu itp. Ciekawa rzecz, przy budowie nowego mostu zawężono koryto rzeki o trzydzieści kilka metrów i nikt z lokalnych władz nie zainteresował się tym,że może to mieć wpływ na bezpieczeństwo sąsiednich terenów. W czasie topnienia śniegu czy deszczy spływająca woda nie ma gdzie się zmieścić i niestety zalewa okoliczne tereny. Mieszkam tu około trzydziestu lat i nigdy nie było takiego zagrożenia jak obecnie. Ponadto kto z lokalnych władz zrobił coś na rzecz tych terenów?Nikt. Przyjadą, popatrzą i pojadą. Nawet po ubiegłorocznym zagrożeniu trudno było o wywrotkę gruzu lub ziemi by dokończyć to co sami mieszkańcy zrobili. Monity w gminie niewiele dały. Ale podatki płacimy ! Zimą nie godni byliśmy nawet tego by pług odśnieżył drogę, dojeżdżał tylko do nr 128 !!! Dalej mieszkają ludzie drugiej kategorii??? Chyba tak, bo musieliśmy zrzucić się na zakup pługu i sąsiad nam odśnieżał. Pytam, panie burmistrzu i starosto - jak długo jeszcze będzie pan sobie z nas kpił???
potop
Dodane przez potop, w dniu 20.01.2011 r., godz. 18.41
Rzeczywiście spokój z jakim włodarze podchodzą do tegorocznej powodzi jest niepokojący. I do tego ich głupie komentarze. To co starosta zrobił do tej pory dla zmniejszenia powodziowego to mniej niż zero. A ta wypowiedź na koniec tego artykułu to zupełny skandal. Swoją drogą nie wiem, czy słyszeliście, że dzisiaj w Czarnowie gm. Dąbrówka utopiła się kobieta.
Dodane przez niezadowolony obserwator, w dniu 20.01.2011 r., godz. 21.08
WidziszGrażyno burmistrz robił przed wyborami teraz to ma Was ..... . A ja Wam współczuję i nie życzę nikomu takich przeżyć jakie Wy macie . TRZYMAJCIE SIĘ!!!!!!
Powódź
Dodane przez Urszula, w dniu 21.01.2011 r., godz. 11.04
Co robią włodarze miasta z plagą bobrów oraz pogłębianiem dna rzeki. Czy natura 2000 jest ważniejsza od ludzi? Podatki płacimy wszyscy i Ci co ich zalewa i Ci co sucha stopa stoją na brzegu. Pozdrawiam.
kamieńczyk też zalany
Dodane przez realist, w dniu 21.01.2011 r., godz. 13.41
kamieńczyk też zalany- wiele gospodarstw jest podtopionych, a "władza" tak się zainteresowała, że przywieźli JEDNĄ przyczepę piachu, jak już woda zaczęła opadać - żółwie tempo to za słabo powiedziane!
wkurzony z Norwegi
Dodane przez Marek, w dniu 21.01.2011 r., godz. 17.00
Burmistrz i Starosta temu nie sprosta wybory wygrali i sie pochowali stolki sobie zapewnily i znow z obywateli sobie zakpily obiecuja baluja nasze pieniadze wydaja i wszystkich w nosie maja na psy zeszla polska polityka bo zaczynajonc od radnego bezradnego , wojta , burmistrza i wojewode to wasz wszystkich puscic na ta glemboka wode to morze byscie sie narescie opamientali i cos z siebie dla waszych wyborcuw dali
Dodane przez XXX, w dniu 21.01.2011 r., godz. 22.05
Wg autorki artykułu w poniedziałek w Kamieńczyku podtopione było tylko jedno gospodarstwo ( dom)! Radzę wejść na stronę KONTAKT 24 i zobaczyć z ilu podtopionych gospodarstw przy ul. Piłsudskiego zamieszczono zdjęcia wykonane wcześniej tj już 16 stycznia 2011. Autor artykułu pisze tylko o podtopionych działkach rekreacyjnych by odwrócić uwagę od rzeczywistej bardzo trudnej sytuacji stałych mieszkańców ul. Piłsudskiego. Do tych osób nie raczył nikt z władz samorządowych dotrzeć i choćby zapytać czy nie potrzebują pomocy. Na dzień dzisiejszy tj 21 odcięci od świata są też mieszkańcy ul. Wierzbowej. A woda niestety nie opada, więcej-gruntowa zalewa jedyną ( odcinek ul. Mazowieckiej) drogę łączącą nas ze światem!!! Natomiast służby pana starosty monitorują, monitorują i nic nie widzą! Przepraszam, widzą z okna urzędu opadającą wodę na wodowskazie w Wyszkowie!!!Gratuluję poczucia humoru, a może w Wyszkowie temperatura jest tak wysoka , że woda szybko paruje?
Do wkurzonego z Norwegii
Dodane przez Stary Wyszkowianin, w dniu 22.01.2011 r., godz. 00.06
A moŻe by tak sie języka polskiego nauczył,co? NareŚcie
nie opada woda
Dodane przez wielka woda, w dniu 22.01.2011 r., godz. 15.24
Woda nie opada a śnieg pada. Co to będzie? Na Zegrzu wstrzymali i dlatego jest taka wysoka woda.
Młynarze
Dodane przez rom, w dniu 22.01.2011 r., godz. 21.05
Wieś Młynarze od 4 dni odcięta jest od świata.Jedyną drogą dojazdową wartko płynie Bug.Zalanych zostało wiele domów mieszkalnych i działek rekreacyjnych.Straty są ogromne.Jeśli zator lodowy stojący między Młynarzami a Słopskiem nie zostanie rozbity będzie tragicznie!!!Jak zwykle odpowiedzialni w sztabach kryzysowych czekają że natura sama zlikwiduje zator.Ale to się tym razem może nie udać.Idą mrozy i skują go na amen! Na wielu ulicach jest po 30-40cm wody.Jutro po cienkim lodzie nie da się chodzić ani płynąć.Ale co to obchodzi urzędasów siedzących w wygodnych fotelach i ciepłych pokojach.
Przyganiał kocioł ....
Dodane przez Cdn., w dniu 22.01.2011 r., godz. 21.27
2010-07-27 16:30 ~Stary Wyszkowianin Talibowie,jak który z was wywieszał na domach swoich plakaty brata człowieka,który przez własną głupotę i upór spowodował śmierć swoją i 95 nie winnych osób,to wam ktoś zabraniał tego? Przychodził ktoś do was z groźbami?
pytam
Dodane przez młoda, w dniu 22.01.2011 r., godz. 23.01
Do Starego Wyszkowianina: nie ma co się tak oburzać na ortografię, bo wobec sedna czyli powodziowego nieszczęścia to jest pryszcz. Czy rządzący wszystkich szczebli naprawdę nie mają ochoty być bliżej ludzi i im po prostu pomóc. Pomijając, że to jest ich obowiązek. W internecie to wszyscy sami sobie potrafią "wymonitorować" poziom wody na wszystkich rzekach. A do xxx mam pytanie: czy cała Mazowiecka jest pod wodą, jeśli tak to chyba pod wodą jest wszystko? Trzeba poważnie zapytać na co idą nasze podatki i zastanowić się czy nie należy przestać je płacić, bo niby za co?Za ciągłe straty i zniszczenia?
znowu pytam
Dodane przez młoda, w dniu 22.01.2011 r., godz. 23.22
Czyżby mój komentarz zamieszczony przed chwilą był aż tak "niecenzuralny"?
Młynarze pod wodą?
Dodane przez Tomasz, w dniu 23.01.2011 r., godz. 08.00
Mam zamiar tam dzisiaj dojechać, ciekawe, czy sie uda? Wg wodowskazu wyszkowskiego, to poziom wody jest mniej więcej taki, jak tydzien temu - wtedy udało się dojechać do Młynarzy, ale woda już przelewała się przez asfalt, a wszystkie drogi do kolonii już były nieprzejezdne! Co roku bedzie to samo, bo Bug nie jest pogłebiany jak kiedyś, a wody nie ubywa, więc gdzies musi sie to rozlać. Nazywanie przez władze podtopieniem sytuacji, w której w domach ludzie maja już po metrze i więcej wody, jest kpiną z wyborców.
TAK dla pogłębienia rzeki BUG
Dodane przez TAK dla pogłębienia rzeki BUG, w dniu 23.01.2011 r., godz. 09.02
TAK dla pogłębienia rzeki BUG
do młodej
Dodane przez XXX, w dniu 23.01.2011 r., godz. 14.24
Na szczęście prawie całą Mazowiecką w zwartej zabudowie Kamieńczyka można przejść suchą stopą, natomiast był problem na odcinku między ostatnim budynkiem a budynkami po prawej stronie w kierunku Wyszkowa. W ubiegłym roku dzięki społecznemu komitetowi podniesiono znacznie drogę bo zalała ją woda gruntowa. W tym roku nieco dalej wybiła gruntowa i chyba przesiąka wał. Wczoraj nieprzejezdny był odcinek Mazowieckiej w stronę Suwca oraz dwa odcinki od Suwca do kopalni piasku. Mam nadzieję,że dziś po nocnym spadku temperatury będzie nieco lepiej. Niestety woda na rzece utrzymuje się na takim samym poziomie. Od wczoraj nie opadła nawet o 1cm. Współczuję wszystkim, którzy mają wodę w domach. Nawet jeśli zalewa piwnicę, to także piec od centralnego, hydrofor i wiadomo wilgoć w całym domu.
Dodane przez XXX, w dniu 23.01.2011 r., godz. 14.47
O pogłębienie Bugu wiele osób monitowało w urzędzie od wielu lat. Szczególnie ważne jest to dla Młynarzy i miejscowości położonych w górę rzeki. Wiadomo, że w momencie wybudowania Zalewu rzeka wypłyca się już wcześniej przed ujściem. Ale cóż to interesuje naszych włodarzy. Ich przecież nie zaleje!!! Doskonale rozumiem ludzi tam mieszkających. Ciągły strach o domostwa, a do pracy też trzeba jakoś dotrzeć.
Dodane przez młoda, w dniu 23.01.2011 r., godz. 15.20
Dziękuję Panu xxx za wyczerpującą odpowiedź. Wynika z tego, że skoro Mazowiecka jest zalana na Suwcu to i domy przy Wierzbowej również. Wg IMiGW woda na Liwcu i Bugu opada,nie ma pokrywy lodowej, jest minusowa temperatura, więc dlaczego w tych okolicach Kamieńczyka nie ma poprawy? Też wspólczuję wszystkim, to jest straszne! Myślę, że jedynym skutecznym sposobem na pozytywną zmianę jest pogłębienie Bugu co podobno kiedyś czyniono. Wreszcie to powinno dać decydentom do myślenia i działania. Ileż można gdybać?
nowe dyspozycje burmistrza
Dodane przez strażak, w dniu 23.01.2011 r., godz. 16.34
a ja Państwu mogę powiedzieć, że to nie prawda, że burmistrz nic nie robi. Wręcz przeciwnie robi i to dużo ale złego. Pan burmistrz wysłał swojego gońca (Kądziele) po terenach zalewowych i zakazuje pompowania strażakom bo nie ma pieniędzy. Ale nie martwcie się Państwo, nawet jeżeli będziemy mieli robić za swoje to i tak będziemy z Wami. Tam gdzie będzie potrzebna pomoc, tam postaramy się pomóc. W tamtym roku społeczeństwo kamieńczykowskie pokazało, że potrafi działać i gmina wiele nie dała na to. Jestem akurat z OSP Lucynów i brałem udział w akcji w Kamieńczyku i jednymi którzy utrudniali to sołtys wsi i jakiś facet a reszta była super zorganizowana. To jest budujące. A burmistrza chyba zalało bo gdzieś się zaszył i go nie widać. Pewnie już po wyborach. Dobrej zabawy Panie burmistrzu mam Pan aż 4 lata.
ZATOR
Dodane przez Młynarze, w dniu 23.01.2011 r., godz. 18.51
Sytacja w Młynarzach jest tragiczna. Wszystkie gospodarstwa są odcięte od świata już od tygodnia. Dlaczego nikt nie rozwala zatoru, który powstał między Młynarzami a Słopskiem. Dlaczego nikt nie interweniuje. Dobry mają rozwalić ten zator??? Mieszkańcy nie mają dostępu do pitnej wody.
Młynarze
Dodane przez rom, w dniu 23.01.2011 r., godz. 21.19
Przez ostatnie dwie doby poziom wody w Młynarzach zmalał zaledwie o 2,3cm.Dalej dojazd do wsi tylko traktorem.Domy zalane ,na podłogach woda 8cm.Ulice między działkami to płynące cieki głębokie na 40-60cm. Niech panowie ze starostwa nie ściemniają że na Bugu niema pokrywy lodowej.Niech ruszą d..y z wygodnych foteli i popłyną w dół Bugu to na wysokości Słopska zobaczą zator lodowy.Mieszkańcy mają dość traktowania jak ludzi 2-giej kategorji.Dziś w nocy ściśnie mróz i będzie cyrk.Ani po tym iść ,ani płynąć łódką.Makabra!!! Miłego dnia PANOWIE WŁODARZE w zaciszu gabinetów!!!
Dodane przez oserwator, w dniu 25.01.2011 r., godz. 06.07
Ci co budowali sie nad rzeką niech teraz nie narzekaja tylko zwróca sie do byłych właściceili o zwrot pieniedzy bo na pewno nie zostali powiadomieni o tym ze bug wylewa co roku. A tak a propo to mamy niezbyt mamy rozgarniętych obywateli którzy buduja sie na zalewowych terenach płacą duże sumy a teraz okazuje się, że są zalewani ??? Budowałes sie tam to sam sobie jesteś winny i sam płać za to Powiesz pewnie, że to urząd wydał ci decyzje i on jest winny ale to nieprwada bo to ty składałeś wniosek i ty chciałeś sie tam budowąć
Dodane przez Mądrości o wodzie ....., w dniu 25.01.2011 r., godz. 12.29
ale mądrości prawisz oserwatorze. To co powiesz o mieszkańcach ulicy Białostockiej, Leszczydołów, Olszanki itd. Oni też mają wodę a nie mieszkają na terenach zalewowych. I co Ty na to? Te twoje teorie są g... warte. A może należy zlikwidować Rybienko jedno i drugie, Gulczewo, Rybno, Drogoszewo. Kamieńczyk, etc. Jest bardzo wysoki poziom wód gruntowych i dlatego mamy takie cyrki. I tak najgorsze przed nami. Retencja jest zerowa. Współczuje wszystkim którzy znaleźli się w trudnej sytuacji a gmina ma swoje obowiązki nie koniecznie tylko zbieranie podatków.
Dodane przez obserwator obiektywny, w dniu 25.01.2011 r., godz. 12.48
"Oserwatorze", bredzisz. Gdyby tubylcze władze uczciwie uprzedzały, że Bug, Liwiec, Nurzec itd. wylewają co roku, zapewniam, że nikt nie postawiłby tam ani jednej cegły. Ale władzy potrzebna jest kasa. A tę zapewnia więcej głów do opodatkowania. A po wtóre: wylewają wszystkie rzeki w kraju, dlatego, że rządzący palcem nie kiwają, by je pogłębić, odmulić dna, wykonać rowy melioracyjne etc. (co robiło się dawniej, i co powodowało, że jakoś kataklizmy nie były tak drastyczne). Konkluzja jest taka: mniej modłów, mniej wojen, a więcej kasy i działania dla dobra żyjących tu i teraz. I, na litość boską-nie pozostawiania tych ludzi samych ze swoim nieszczęściem.
Dodane przez Członek OSP Lucynów Duży, w dniu 25.01.2011 r., godz. 18.55
"Strażaku" nie podszywaj się pod członka OSP Lucynów Duży. Żadnego strażaka naszej osp biorącego udział w akcji w Kamieńczyku w ubiegłym roku nie było dnia 23.01 br. w domu, zatem nie było możliwości dodania komentarza. Możesz być co najwyżej członkiem osp Kamieńczyk, ponieważ tylko ta jednostka nie licząc naszej uczestniczyła w tej akcji.
do obserwator
Dodane przez Anonim, w dniu 25.01.2011 r., godz. 19.31
Człowieku, co roku tak Bug wylewał? Zastanów się co mówisz!!! Pewnie zamieszkałeś na tym terenie w ubiegłym roku??? Moi przodkowie zamieszkiwali tu od wielu stuleci. Ale przez wiele lat, jak Ty pewnie nazwałbyś to "w komunie",na rzece prowadziło się systematyczne prace aż do lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Nawet w czasie tych bardzo trudnych lat czterdziestych, zaraz po wojnie, prowadzono prace na rzece. Budowano główki, których zadaniem było kierowanie nurtu rzeki, pogłębiano koryto rzeki, budowano wały przeciwpowodziowe, prowadzono nad brzegami rzeki plantacje wikliny. Niestety dziś nie tylko na Bugu nie prowadzi się żadnych prac. Widzieliśmy co działo się w dorzeczy Wisły i Odry w ubiegłym roku. Dziś buduje się szkoły i przedszkola w Afganistanie, Darfurze, wysyła się wojska do Iraku, Afganistanu i czarnej Afryki, dba się o uchodźców z Kaukazu a zamyka się szkoły i przedszkola w Polsce i nie ma na chleb dla naszych polskich dzieci!!!Dziwny to kraj, chociaż nie kraj lecz jego "pseudo włodarze". Ale jeśli oni tak myślą jak Ty "obserwatorze " to tylko patrzeć jak Polska zostanie naprawdę "zieloną wyspą", tylko wyspą, z lewobrzeżną Warszawą po środku. Prawobrzeżnej Warszawy nie będzie, bo wody z Wisły też ją pochłoną. Nie wiedzieli ci Warszawiacy gdzie się budować!!!
Młynarze pod wodą? - c.d.
Dodane przez Tomasz, w dniu 25.01.2011 r., godz. 22.40
Szanowny "Obserwatorze" - Bug nie wylwewał w Młynarzach co roku, mam tam w domku na ścianie swoisty kalendarz... zaznaczone poziomy wody ze wszystkich powodzi od r. 1970 do teraz - owszem było ich kilka, ale na przestrzeni 40 lat to średnio wychodzi 1 powódź raz na 8-10 lat. Nie liczę "podtopień" terenu, gdzie wody było tylko 5-10 cm na gruncie, ale takie stany, gdzie było jej ponad pół metra. Zatem nie opowiadaj bajek o tym, że ludzie wiedzieli, co robią, "po co się budowali" itd. Władze też wiedzą, czego nie robią, a powinny. Jeszcze 15, a może to już 20 lat temu... widziałem na Bugu barki-koparki, które pogłębiały dno - teraz lepiej piach pozyskiwać w lesie, niszcząc go. Pomyśl o rdzennych mieszkańcach Młynarzy - to nie ich wina, że właśnie tam mieszkają! Ich dzieci też mają prawo dojechać do szkoły inaczej, niz pontonem. Zanim więc napiszesz kolejną głupotę, to może pomódl się o trochę rozumu... Na koniec prośba o informację od Młynarzaków, jak już woda opadnie na tyle, żeby dojechać osobówką do wsi. W najbliższą sobotę mam zamiar ponowić wyprawę - tym razem uzbrojony w wodery itp. sprzęt. A w sprawie zatorów: uzyskanie pomocy od wojska nie stanowi mega wydatku dla gminy - wszyscy działkowcy chętnie się na taką okoliczność dobrowolnie opodatkują, tylko to trzeba chcieć pomóc innym, a nie pierdzieć w stołek i lamentować, jaka to gmina jest biedna...
Dodane przez strażak do członka OSP, w dniu 26.01.2011 r., godz. 05.36
a oczym pisałem? O tym że w tamtym roku braliśmy udział w akcji w Kamieńczyku a teraz byłem świadkiem tego, że władza ograniczyć chce udział w akcjach.
ślubów zalany
Dodane przez ślubowianka, w dniu 26.01.2011 r., godz. 05.46
urządzenia pływają,dojazdu brak,złodzieje plądruja tereny-czy na żadną pomoc nie możemy liczyć,to winno leżeć w zakresie obowiązków naszych urzędników.ŻAŁUJĘ TYLKO JEDNEGO,ŻENAS NIE ZALAŁO PRZED WYBORAMI??????????????????
Dodane przez Członek OSP Lucynów Duży, w dniu 26.01.2011 r., godz. 09.24
"Strażak" nie przedstawiaj się jako członek naszej osp skoro nim nie jesteś.
Strażaku
Dodane przez ja z OSP Lucynów Duży, w dniu 26.01.2011 r., godz. 10.49
co ty sobie myślisz że bezkarnie będziesz oceniał innych w naszym imieniu i to tak bezczelnie...chcesz sie wypowiadać to wypowiadaj sie ale nie podszywaj się...jesli jeszcze masz jakieś wątki to to napisz kim jesteś i osobiście poprowadzę z Tobą konwersacje...
powódź
Dodane przez krasnal, w dniu 26.01.2011 r., godz. 16.21
Strażacy, załatwiajcie osobiste animozje poza forum. Tutaj trzeba mądrego i chcącego, żeby pomóc tonącym!! I wasz szczebel oraz szczebel gminy nic tu nie pomogą. Potrzebne są działania władz najwyższych, a te jak widać i słychać zajęte są własnymi "problemami". Który dłużej utrzyma się przy władzy....
Dodane przez ja z OSP Lucynów Duży, w dniu 27.01.2011 r., godz. 10.34
Krasnalu my pomagaliśmy jak tylko mogliśmy budowaliśmy wały z worków pompowaliśmy wodę itd. z miła checią porozmawiał bym z człowiekiem który podszywa sie pod członka naszej jednostki bo mam mu wiele do wytłumaczenia ale jest to niestety nie możliwe ochrona danych os. a podszywanie nie jest zabronione...
porada
Dodane przez jan b z krosna, w dniu 23.02.2011 r., godz. 10.07
ostatni juz raz ~~mam prostsza rade od momentu gdzie zaczyna sie spietrzenie rzeki do tego miejsca gdzie jest w korycie na tym wlasnie otcinku zalozyc ladunki~~ po zrobieniu tam srodkiem rzeki korytarza woda wyjdzie na lod i poplynie sobie spokojnie w dol`>1!!!!!!

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta