Wytrwałość – pierwszy stopień do osiągnięcia sukcesu
(Zam: 12.11.2014 r., godz. 16.19)Lekkoatleci – Joanna Jóźwik, Artur Kuciapski oraz trener Andrzej Wołkowycki odwiedzili niedawno Szkołę Podstawową nr 1 w Wyszkowie. Medaliści tegorocznych Mistrzostw Europy w Zurychu i ich trener odpowiadali dzieciom na liczne pytania, robili sobie z nimi zdjęcia i rozdawali autografy. To kolejne spotkanie z gwiazdami sportu w tej szkole.
Spotkanie odbyło się we wtorek 28 października w sali sportowej szkoły. Goście przyjechali na zaproszenie Andrzeja Rębowskiego – trenera, prezesa Klubu 2012 i Olimpijczyka w Wyszkowie. Spotkaniu towarzyszyła scenografia olimpijska, fanfary olimpijskie, replika znicza Olimpijskiego z Nagano i piosenka „We are the champions”.
– Lekkoatletyka od zawsze była uważana za królową sportu. Biorąc pod uwagę jej piękno, różnorodność, wszechstronność i estetykę ruchu, ten królewski tytuł słusznie jej się należy – powiedział na wstępie Andrzej Rębowski, który w skrócie przedstawił życiorys gości.
Joanna Jóźwik urodziła się 30 stycznia 1991 r. w Wałbrzychu, wychowała się w Kępiu Zaleszańskim. Jest brązową medalistką Mistrzostw Europy z Zurychu 2014 r. na dystanse 800 m (1:59,63). Jako nastolatka, w latach 2006-2012 należała do Katolickiego Klubu Sportowego „Victoria” w Stalowej Woli. Artur Kuciapski urodził się 26 grudnia 1993 r., pochodzi z miejscowości Kolonia Oporów koło Kutna. Jest wicemistrzem Europy z Zurychu na dystansie 800 m (1:44,89). Pierwsze kroki stawiał w boksie, lekkoatletykę zaczął uprawiać od 2010 r. Trener Andrzej Wołkowycki jest związany z klubem AZS AWF Warszawa, gdzie od 2013 r. trenuje Joannę Jóźwik i Artura Kuciapskiego. Przez wiele lat współpracował z Eweliną Sętowską-Dryk, którą doprowadził do doskonałego rekordu życiowego na 800 m – 1:58.96. Goście odpowiadali na rozmaite, zadawane przez dzieci pytania, dzięki czemu zebrani dowiedzieli się jak zaczęła się przygoda ze sportem każdego z nich, jak rozwijali swoje talenty, co działo się na poszczególnych etapach ich karier, jaki był ich pierwszy sukces i jak udało się go osiągnąć. Uczniowie byli ciekawi szczegółów dotyczących samego sportu. Pytali o treningi wysokogórskie, o to jak należy się rozgrzewać, jakie ma to znaczenie i ile czasu powinna zająć rozgrzewka. Andrzej Wołkowycki opowiadał na czym polegają różne rodzaje treningów, jak mobilizuje swoich zawodników, co sprawia, że są coraz lepsi. Zdradził również, że współpracuje z psychologiem, który doradza mu jak postępować ze sportowcami. Jedna z uczennic zapytała mistrzów o współzawodników. Biegacze uświadomili dzieciom, że w sporcie nie chodzi o to, by być lepszym od innych, lecz o to, by być jak najlepszą wersją samego siebie, że nie można spocząć na laurach, trzeba cały czas pracować i wymagać od siebie.
– Myślę, że dużo jest jeszcze do poprawienia, ale jesteśmy na dobrej drodze – mówił Kuciapski. – Trzeba dążyć do doskonalenia siebie – dodał.
Dzieciaki wyniosły wiele ciekawych informacji ze spotkania. Już wiedzą, że przed ćwiczeniami należy solidnie rozgrzać mięśnie, by uniknąć tzw. zakwasów, że sport jest dla wszystkich i każdy znajdzie jakąś dziedzinę, w której okaże się dobry oraz, że niezależnie od tego czy pochodzi się z dużej czy małej miejscowości, każdy może zostać sportowcem, o ile będzie się bardzo starał.
Wicedyrektor Elżbieta Kotarska wręczyła sportowcem upominki z symbolami Wyszkowa, a Andrzej Rębowski życzył gościom dalszych sukcesów i zwycięstwa w Igrzyskach Olimpijskich w 2016 r.
– Tym, którzy pragną uprawiać sporty, chciałbym powiedzieć, że najważniejsza jest wytrwałość i uparte dążenie do celu. Można mieć talent mniejszy lub większy, można trafić na lepszego lub gorszego trenera, ale jeśli będziecie wytrwali, to na pewno osiągniecie sukces. Pamiętajcie o swoim celu – mówił Andrzej Wołkowycki.
Na koniec chętni mogli robić sobie zdjęcia z gwiazdami oraz zdobyć ich autografy.
P.D.
– Lekkoatletyka od zawsze była uważana za królową sportu. Biorąc pod uwagę jej piękno, różnorodność, wszechstronność i estetykę ruchu, ten królewski tytuł słusznie jej się należy – powiedział na wstępie Andrzej Rębowski, który w skrócie przedstawił życiorys gości.
Joanna Jóźwik urodziła się 30 stycznia 1991 r. w Wałbrzychu, wychowała się w Kępiu Zaleszańskim. Jest brązową medalistką Mistrzostw Europy z Zurychu 2014 r. na dystanse 800 m (1:59,63). Jako nastolatka, w latach 2006-2012 należała do Katolickiego Klubu Sportowego „Victoria” w Stalowej Woli. Artur Kuciapski urodził się 26 grudnia 1993 r., pochodzi z miejscowości Kolonia Oporów koło Kutna. Jest wicemistrzem Europy z Zurychu na dystansie 800 m (1:44,89). Pierwsze kroki stawiał w boksie, lekkoatletykę zaczął uprawiać od 2010 r. Trener Andrzej Wołkowycki jest związany z klubem AZS AWF Warszawa, gdzie od 2013 r. trenuje Joannę Jóźwik i Artura Kuciapskiego. Przez wiele lat współpracował z Eweliną Sętowską-Dryk, którą doprowadził do doskonałego rekordu życiowego na 800 m – 1:58.96. Goście odpowiadali na rozmaite, zadawane przez dzieci pytania, dzięki czemu zebrani dowiedzieli się jak zaczęła się przygoda ze sportem każdego z nich, jak rozwijali swoje talenty, co działo się na poszczególnych etapach ich karier, jaki był ich pierwszy sukces i jak udało się go osiągnąć. Uczniowie byli ciekawi szczegółów dotyczących samego sportu. Pytali o treningi wysokogórskie, o to jak należy się rozgrzewać, jakie ma to znaczenie i ile czasu powinna zająć rozgrzewka. Andrzej Wołkowycki opowiadał na czym polegają różne rodzaje treningów, jak mobilizuje swoich zawodników, co sprawia, że są coraz lepsi. Zdradził również, że współpracuje z psychologiem, który doradza mu jak postępować ze sportowcami. Jedna z uczennic zapytała mistrzów o współzawodników. Biegacze uświadomili dzieciom, że w sporcie nie chodzi o to, by być lepszym od innych, lecz o to, by być jak najlepszą wersją samego siebie, że nie można spocząć na laurach, trzeba cały czas pracować i wymagać od siebie.
– Myślę, że dużo jest jeszcze do poprawienia, ale jesteśmy na dobrej drodze – mówił Kuciapski. – Trzeba dążyć do doskonalenia siebie – dodał.
Dzieciaki wyniosły wiele ciekawych informacji ze spotkania. Już wiedzą, że przed ćwiczeniami należy solidnie rozgrzać mięśnie, by uniknąć tzw. zakwasów, że sport jest dla wszystkich i każdy znajdzie jakąś dziedzinę, w której okaże się dobry oraz, że niezależnie od tego czy pochodzi się z dużej czy małej miejscowości, każdy może zostać sportowcem, o ile będzie się bardzo starał.
Wicedyrektor Elżbieta Kotarska wręczyła sportowcem upominki z symbolami Wyszkowa, a Andrzej Rębowski życzył gościom dalszych sukcesów i zwycięstwa w Igrzyskach Olimpijskich w 2016 r.
– Tym, którzy pragną uprawiać sporty, chciałbym powiedzieć, że najważniejsza jest wytrwałość i uparte dążenie do celu. Można mieć talent mniejszy lub większy, można trafić na lepszego lub gorszego trenera, ale jeśli będziecie wytrwali, to na pewno osiągniecie sukces. Pamiętajcie o swoim celu – mówił Andrzej Wołkowycki.
Na koniec chętni mogli robić sobie zdjęcia z gwiazdami oraz zdobyć ich autografy.
P.D.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl