• - Strona Główna

Iwona Ostrowska fot. Justyna Pochmara

Ekspozycja nosi tytuł „Głowy w chmurach”.
To kolejna odsłona wydarzeń jubileuszowych, wśród których było wiele tych związanych ze sztuką, pokazujących talenty wybitnych absolwentów.
– Jestem dumny, że mam takich kolegów, koleżanki, którzy są wielkimi artystami – mówił podczas wernisażu 19 września członek komitetu organizacyjnego obchodów 100-lecia LO Marek Napiórkowski. – Te wystawy, które zaprezentowaliśmy są może nie światowe, ale europejskie. To zaszczyt, że mogę zapowiedzieć po raz kolejny naszą absolwentkę.
Instruktor plastyki w WOK „Hutnik” Irena Filipowicz przedstawiła bohaterkę wieczoru. Iwona Ostrowska skończyła studia na wydziale sztuk pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu uzyskując dyplom z malarstwa. Ma na swoim koncie wystawy indywidualne i zbiorowe w kraju i za granicą. Jest członkinią Polskiego Związku Artystów Plastyków, należy do grup artystycznych PositiveART, Symfonia, Młodzi Sztuką, to uczestniczka plenerów międzynarodowych, sympozjów.
O artystce można przeczytać w wydanym na 100-lecie LO piśmie „Absolwent”, gdzie pisze o sobie m.in.: „Już od najmłodszych lat w szkole podstawowej brałam udział w konkursach rysunkowych. W liceum nie miała plastyki, tylko muzykę, więc pasja wzięła się z genów”.
Swoje prace prezentowała już w Wyszkowie w 2009 r. w miejskiej bibliotece. Motto, które jej przyświeca to: „Sztuka jest podróżą, w której horyzont jest jedynie iluzją”.
– Tę iluzję tworzę ja, tworzę z głębi siebie, z tego co czuję, odbieram zmysłami – powiedziała. – Tworząc jestem jak artysta na scenie – kiedy namaluje obraz, to ta sztuka w zasadzie się kończy – dodała.
O artystce mówił też podczas wernisażu grafik Bogusław Lustyk.
– Z twórczością jest jak z pisaniem książki – to musi być ciągle książka niedokończona, a cała część przed nami musi zawierać tajemnicę. To się rzadko zdarza u artystów, bo oni przeważnie dochodzą do jakiegoś etapu, kończą książkę i zaczynają pisać kolejne, takie same – powiedział. – U Iwonki mamy przykład książki sensownie zaczętej, która porusza kilka ciekawych, formalnych, może psychologicznych elementów – dodał. – Jest tu wielki potencjał, obietnica kolejnych obrazów. Wszystko zależy od tego jak się dalej potoczy życie, bo na twórczość wpływa bardzo dużo elementów – zdrowie, niepowodzenia, charakter, nieumiejętność przeżywania porażek, wyciągania wniosków. Myślę, że Iwona Ostrowska jest na najlepszej drodze, żeby jako artysta się spełnić.
Po wernisażu w sali widowiskowej „Hutnika” pokazano kronikę jubileuszu LO (filmowy skrót imprez, spotkań z ostatnich tygodni) oraz ostatni odcinek serialu „Nasze liceum”, tym razem zatytułowany „Droga na wschód”. Główny jego bohater to postać wzorowana na Andrzeju Zaorskim (w tej roli Łukasz Bala). W pozostałych rolach wystąpili: Michał Grus, Wojciech Pakieła, Wiesław Piasecki, Jakub Cieńkowski, Anna Chmielak, Jakub Wrzosek, Krzysztof Głowacki, Weronika Paczkowska, Magda Frąckiewicz, Maja Pawłowska. Scenariusz do serialu napisał Piotr Płochocki, a reżyserem i autorem zdjęć jest Bartek Krupka.
J.P.

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: