Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Sykstusa



Znikną, nie znikną...

(Zam: 21.05.2014 r., godz. 13.19)

– Zniknięcie słupów z ulicy I Armii Wojska Polskiego jest cały czas aktualne – mówi starosta Bogdan Pągowski. Twierdzi jednocześnie, że energetyka zarezerwowała na ten cel 4 mln zł. – Przekazaliśmy im wszystkie urządzenia podziemne i to oni mają robić resztę, w porozumieniu z mieszkańcami – mówi o wyszkowskiej Energetyce starosta.

 
Znikną, nie znikną...

– To już nie jest nasz problem.
Uzgodnienia są podobno takie, że słupy będą przycinane na wysokości chodnika, a nie usuwane z częścią podziemną. Jednak, jak mówi Bogdan Pągowski, nie wiadomo, kiedy może dojść do finalizacji.
– Żeby zlikwidować słupy, trzeba mieć 100 procent ludzi podłączonych do instalacji podziemnej. Z tego co obserwuję, jest jeszcze bardzo dużo przyłączeń napowietrznych. Czy one są czynne, nie wiem – zastanawiał się naczelnik wydziału inwestycji i dróg publicznych Ryszard Sędziak. – Wiem, że przy okazji przebudowy ulicy I AWP, odcinka od ul. Komunalnej do ul. Sosnowej, temat będzie poruszany, ale nie wiem w jakim zakresie.
Wygląda na to, że sprawa słupów szybko się nie zakończy, tym bardziej, że wyraźnie widać odbijanie odpowiedzialności za to przedsięwzięcie. Na początku tego roku podczas rozmowy z „Wyszkowiakiem” rzecznik Zakładu Energetycznego Warszawa – Teren Katarzyna Burda-Mazurek, powiedziała:
– Nie można oczekiwać, że przedsiębiorstwo energetyczne weźmie na siebie wszystkie koszty związane z przebudową zasilania, wynikającą przecież z przebudowy ulicy, a nie koniecznej ze względów technicznych modernizacji istniejącej linii napowietrznej. Nie była to nasza inwestycja i nie my ją realizowaliśmy. Żeby dostarczać energię do tych mieszkańców, którzy dostosowali przyłącza, przyłączyliśmy linię kablową do sieci na podstawie protokółu tzw. odbioru częściowego. Nie oznaczało to jednak przejęcia wszystkich obowiązków inwestora.
K. Burda-Mazurek dodała też, że względy estetyczne, czy też zmiana planu zagospodarowania danego terenu i konieczna z tego powodu przebudowa istniejących i sprawnych urządzeń energetycznych, nie powinny obciążać kosztami przedsiębiorstwa energetycznego, a tym samym pośrednio innych odbiorców energii. Przebudowa zasilania została wykonana na wniosek urzędu i to urząd jako inwestor powinien sfinansować budowę nowej linii. W ramach dobrej współpracy z inwestorem przebudowy, Rejon Energetyczny zadeklarował, że sam wykona demontaż starej linii.
A.B.

Komentarze

Dodane przez Pani z AWP, w dniu 22.05.2014 r., godz. 21.15
Nie znikną, ale nie można zapominać kto za to odpowiada. Pan wicestarosta był pewien, że znikną do końca roku, dlaczego ciągle to się nie stało? Słupy jak i te pudła - skrzynki wyglądają obciachowo. Winnych nie ma.
Dodane przez Ja, w dniu 22.05.2014 r., godz. 23.06
Odbijanie piłeczki między starostwem a energetyką zaczyna być już nużące. ad Pani z AWP - winni są, tylko nie chcą wziąć jej na siebie. Szczególnie przed wyborami.
porażka
Dodane przez tolo, w dniu 23.05.2014 r., godz. 22.40
najlepiej niech obetną słupy razem z tymi szafkami.
Dodane przez Czerwony nos, w dniu 23.05.2014 r., godz. 23.55
A nie lepiej żeby zniknął "ten" który jest za to odpowiedzialny?
Brzydota nas zalewa.
Dodane przez wiśnia, w dniu 25.05.2014 r., godz. 17.54
Chaos estetyczny i przestrzenny, tak zwana choroba złej przestrzeni świadczy o wyrażnym braku poczucia wspólnoty.Okoliczne wioski-tam nawet ulicówki nie stawia się równo. Stawiać domy równo -nie. Każdy stawia , jak chce. Jeden bokiem, drugi frontem , trzeci tyłem. Budynki porozrzucane ,jakby z samolotu je ktoś rozrzucał . Chaos podobny w Wyszkowie. Właściwie jeszcze gorzej , zwłaszcza płot oddzielający majątki poszczególnych spółdzielni na ul.Sowińskiego. Lokalizacje myjni, nawet stacji paliw pod blokami bezpośrednio. To dzieło aktywistów samorządowych. Napór chaosu urbanistycznego powszechny.Plany zagospodarowania przestrzennego grzęzną w rękach gąszczu nowobogackich i rozumieniu możliwości samowoli w tym mieście. Tradycji obywatelskich żadnych , poczucia wspólnoty oraz ponadindywidualnej odpowiedzielności żadnej. Miasto ma prawo zatrudniać plastyka miejskiego. Zatrudnia 3 burmistrzów. Nie będzie porządniej , dopóki będzie taki napór na omijanie prawa. Co tam konieczność kontroli przestrzeni !
Dodane przez Anonim, w dniu 26.05.2014 r., godz. 17.47
Ale grunt, że jesteśmy liderem!
Czy jesteśmy liderami ?
Dodane przez wiśnia, w dniu 27.05.2014 r., godz. 10.51
Do anonima.W dziedzinie estetyki , tej szeroko pojętej ponieśliśmy totalną klęskę. Nie tylko anonim uważa mieszkańców tej gminy za kompletnych idiotów. Bezkarnie zakłada się widać że ciemny lud to kupi.
Liderem obciachu i kiczu, panie prezesie OSP
Dodane przez Hajke, w dniu 27.05.2014 r., godz. 11.50
Myślę Wiśnio, że anonim ironizuje z tym "byciem liderem". Mróz wcześniej ogłosił z pełną dumy piersią, że "jesteśmy liderem" (chodziło o pozyskiwanie środków unijnych). Liderem w skali "Mazowsza". Okazuje sie co niedawno wykazały gazety, że nie jesteśmy nawet liderem w naszym własnym małym powiecie.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta