Szantowe świętowanie
(Zam: 14.05.2014 r., godz. 16.43)Żeglarska piosenka rozbrzmiała w sobotę 3 maja w sali widowiskowej Wyszkowskiego Ośrodka Kultury „Hutnik”. Laureaci wielu festiwali szantowych, autorzy krążka „Z prądem”, męski zespół instrumentalno-wokalny z Trójmiasta Trzy Majtki dał niezwykły koncert w naszym mieście.
Impreza odbyła się w ramach Pikniku Żeglarskiego i obchodów 20. rocznicy Klubu Żeglarskiego „Spinaker”.
Gości przywitał komandor Klubu Żeglarskiego Spinaker Krzysztof Jastrzębski. Wśród publiczności znaleźli się między innymi: burmistrz Grzegorz Nowosielski, radny Rady Miejskiej Wojciech Chodkowski, dyrektor WOK „Hutnik” Mariusz Kowalski, honorowi komandorzy KŻ Spinaker – Edward Tarnowski i Tomasz Sarnacki, honorowi członkowie klubu Piotr Groszyk i Andrzej Eychler, członkowie zarządu klubu Piotr Eychler, Paweł Niedźwiedź, Marek Siekierski, Arkadiusz Wiśniewski, członkowie stowarzyszenia, komandor bractwa Ligi Rzecznej i Morskiej Julian Bielawski oraz członkowie Warszawskiego Towarzystwa Regatowego.
– Dziś obchodzimy 20-lecie istnienia naszego klubu, który powstał, by miłośnicy żeglarstwa mogli rozwijać swoją pasję i realizować swoje marzenia – mówił Krzysztof Jastrzębski. – Żeglarstwo to sposób życia, to nieco inny sposób postrzegania rzeczywistości i otaczającego świata, uczenia się odpowiedzialności i pokonywania przeciwności. To sposób na radzenie sobie z trudnościami, które spotykamy nie tylko na wodzie – zaznaczył.
Historię klubu przybliżył zebranym Arkadiusz Wiśniewski. Jak zauważył, klub funkcjonuje od 1994 r., został założony przez grupę pasjonatów wody i żagli. Osobami inicjującymi powstanie klubu byli: Edward Tarnowski, Tomasz Sarnacki, Marek Eychler, Jacek Filipowicz, Mirosław Brzózka, Andrzej Kozłowski, Paweł Niedźwiedź i Arkadiusz Wiśniewski. Stopniowo ta grupa się poszerzała, dołączały kolejne osoby, pojawiły się pierwsze wspólne inicjatywy – wyjazd na żagle i koncert szantowy w funkcjonującym wówczas wyszkowskim Kinie Starym. Początki były nieformalne, nie było żadnej formuły działania. Z czasem jednak klub ewoluował. Powstał statut, do klubu dołączało coraz więcej członków. Aktualnie w strukturach zrzeszeni są głównie mieszkańcy Wyszkowa i najbliższych okolic (55 osób), choć klub ma swoich sympatyków niemal w całej Polsce. Z jego inicjatywy organizowane są wiosenne rejsy, jesienne regaty, bale kostiumowe, koncerty szantowe czy ogniska. „Spinaker” może się dziś pochwalić wieloma osiągnięciami, nagrodami, medalami czy pucharami. Od stycznia 2013 r. klub przekształcił się w stowarzyszenie.
– Jednym z celów powołania stowarzyszenia jest propagowanie żeglarstwa. Głównym kierunkiem działania klubu jest chęć i potrzeba dotarcia do szerokiego grona młodych ludzi, aby ich zainteresować tym sportem, czy wręcz sposobem wypoczynku – mówił Arkadiusz Wiśniewski. – Wystarczą tylko chęci by żeglarstwo stało się pasją życia niemal dla każdego z nas – zaznaczył.
Po krótkiej prezentacji na scenie pojawiła się grupa Trzy Majtki, w skład której wchodzą: Paweł Sokolski (gitara akustyczna i wokal), Witold Przyklęk (gitara basowa), Edward Hańcza (gitara akustyczna, harmonijka ustna i wokal), Maciej Mielech (akustyk i technik), Roman Chojnacki (skrzypce, wokal). Muzycy zaprezentowali się we własnym repertuarze, zaśpiewali również kilka znanych żeglarskich piosenek. Na sobotnim koncercie można było usłyszeć takie utwory jak: „Hiszpańskie dziewczyny”, „Ona i ja”, „Na Atlantyk” czy „Jasnowłosa”. Grupa zachęcała publiczność nie tylko do wspólnego śpiewu, ale nawet do tańca, nie szczędzili żartów i zabawnych uwag. Na widowni byli dorośli i dzieci, i bez względu na wiek, niektóre piosenki znali absolutnie wszyscy.
Sobotni koncert poprzedził piknik żeglarski, w ramach którego odbyła się prezentacja jachtów żaglowych, konkurs, wystawa obrazów, zdjęć, przygotowano ściankę wspinaczkową.
Wydarzenie objął swoim patronatem burmistrz Grzegorz Nowosielski.
P.D.
Gości przywitał komandor Klubu Żeglarskiego Spinaker Krzysztof Jastrzębski. Wśród publiczności znaleźli się między innymi: burmistrz Grzegorz Nowosielski, radny Rady Miejskiej Wojciech Chodkowski, dyrektor WOK „Hutnik” Mariusz Kowalski, honorowi komandorzy KŻ Spinaker – Edward Tarnowski i Tomasz Sarnacki, honorowi członkowie klubu Piotr Groszyk i Andrzej Eychler, członkowie zarządu klubu Piotr Eychler, Paweł Niedźwiedź, Marek Siekierski, Arkadiusz Wiśniewski, członkowie stowarzyszenia, komandor bractwa Ligi Rzecznej i Morskiej Julian Bielawski oraz członkowie Warszawskiego Towarzystwa Regatowego.
– Dziś obchodzimy 20-lecie istnienia naszego klubu, który powstał, by miłośnicy żeglarstwa mogli rozwijać swoją pasję i realizować swoje marzenia – mówił Krzysztof Jastrzębski. – Żeglarstwo to sposób życia, to nieco inny sposób postrzegania rzeczywistości i otaczającego świata, uczenia się odpowiedzialności i pokonywania przeciwności. To sposób na radzenie sobie z trudnościami, które spotykamy nie tylko na wodzie – zaznaczył.
Historię klubu przybliżył zebranym Arkadiusz Wiśniewski. Jak zauważył, klub funkcjonuje od 1994 r., został założony przez grupę pasjonatów wody i żagli. Osobami inicjującymi powstanie klubu byli: Edward Tarnowski, Tomasz Sarnacki, Marek Eychler, Jacek Filipowicz, Mirosław Brzózka, Andrzej Kozłowski, Paweł Niedźwiedź i Arkadiusz Wiśniewski. Stopniowo ta grupa się poszerzała, dołączały kolejne osoby, pojawiły się pierwsze wspólne inicjatywy – wyjazd na żagle i koncert szantowy w funkcjonującym wówczas wyszkowskim Kinie Starym. Początki były nieformalne, nie było żadnej formuły działania. Z czasem jednak klub ewoluował. Powstał statut, do klubu dołączało coraz więcej członków. Aktualnie w strukturach zrzeszeni są głównie mieszkańcy Wyszkowa i najbliższych okolic (55 osób), choć klub ma swoich sympatyków niemal w całej Polsce. Z jego inicjatywy organizowane są wiosenne rejsy, jesienne regaty, bale kostiumowe, koncerty szantowe czy ogniska. „Spinaker” może się dziś pochwalić wieloma osiągnięciami, nagrodami, medalami czy pucharami. Od stycznia 2013 r. klub przekształcił się w stowarzyszenie.
– Jednym z celów powołania stowarzyszenia jest propagowanie żeglarstwa. Głównym kierunkiem działania klubu jest chęć i potrzeba dotarcia do szerokiego grona młodych ludzi, aby ich zainteresować tym sportem, czy wręcz sposobem wypoczynku – mówił Arkadiusz Wiśniewski. – Wystarczą tylko chęci by żeglarstwo stało się pasją życia niemal dla każdego z nas – zaznaczył.
Po krótkiej prezentacji na scenie pojawiła się grupa Trzy Majtki, w skład której wchodzą: Paweł Sokolski (gitara akustyczna i wokal), Witold Przyklęk (gitara basowa), Edward Hańcza (gitara akustyczna, harmonijka ustna i wokal), Maciej Mielech (akustyk i technik), Roman Chojnacki (skrzypce, wokal). Muzycy zaprezentowali się we własnym repertuarze, zaśpiewali również kilka znanych żeglarskich piosenek. Na sobotnim koncercie można było usłyszeć takie utwory jak: „Hiszpańskie dziewczyny”, „Ona i ja”, „Na Atlantyk” czy „Jasnowłosa”. Grupa zachęcała publiczność nie tylko do wspólnego śpiewu, ale nawet do tańca, nie szczędzili żartów i zabawnych uwag. Na widowni byli dorośli i dzieci, i bez względu na wiek, niektóre piosenki znali absolutnie wszyscy.
Sobotni koncert poprzedził piknik żeglarski, w ramach którego odbyła się prezentacja jachtów żaglowych, konkurs, wystawa obrazów, zdjęć, przygotowano ściankę wspinaczkową.
Wydarzenie objął swoim patronatem burmistrz Grzegorz Nowosielski.
P.D.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl