Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 24 kwietnia 2024 r., imieniny Grzegorza, Horacego



Rynek pracy na dobrej drodze...

(Zam: 26.03.2014 r., godz. 17.39)

Wszelkie możliwe analizy, badania, prognozy wskazują, że sytuacja na polskim rynku pracy powinna się poprawiać. Przedsiębiorcy zamierzają inwestować, a co czwarta firma chce zatrudniać nowych pracowników. Obecnie bez pracy pozostaje 14 procent aktywnych zawodowo. Sytuacja na rynku pracy bardzo zależna jest od nastrojów pracodawców.

Największym pracodawcą nie są wcale wielkie korporacje czy państwowe molochy ale małe i średnie przedsiębiorstwa. Małe i średnie przedsiębiorstwa prowadzą działalność produkcyjną czy usługową wyłącznie na ryzyko swoich właścicieli. Przedsiębiorcy często nie mając pieniędzy dla własnych dzieci dokładają do prowadzonej działalności. W warunkach dekoniunktury przedsiębiorcy wypłacają pensje nawet wtedy, gdy firmy nie generują zysków. Ewentualne straty stanowią zagrożenie egzystencji dla rodzin przedsiębiorców, dlatego też decyzje o rozwoju biznesu są tak trudne. Bardzo wiele zależy od nastrojów na rynku. W ostatnim czasie, po okresie zastoju pojawiają się pierwsze jaskółki. Poprawiają sie nastroje rynkowe, a przedsiębiorcy gotowi są ryzykować i rozwijać swoją działalność. Rozwój przedsiębiorstw to nowe miejsca pracy. Poprawa nastrojów przedsiębiorców jest efektem poprawy kondycji polskiej gospodarki, która wyraźnie przyspiesza po okresie stagnacji. Czwarty kwartał 2013 roku przyniósł 2,7 proc. wzrostu produktu krajowego brutto. Prognozy PKB na rok bieżący są również bardzo optymistyczne. Gospodarkę ciągnie eksport, który osiągnął rekordowe wartości. Sprzedaż na rynkach zagranicznych osiągnęła rekordowy poziom 638,9 miliardów złotych. Dalszego wzrostu na rynku spodziewają się firmy budowlane, sektor finansowy, a także przedsiębiorstwa produkcyjne. Pracodawcy planują zwiększenie produkcji i rozwój działów sprzedaży. Znacząco przeważa liczba firm planujących zwiększenie zatrudnienia. Tylko nieliczni rozważają możliwość redukcji etatów. Poszukiwani będą robotnicy wykwalifikowani, technicy czy wykształceni specjaliści. Duże zapotrzebowanie będzie również na robotników wykonujących proste prace fizyczne. W ostatnich latach firmy obawiały się o własną egzystencję skupiając się na walce o przetrwane i utrzymanie na rynku. Dziś wydaje sie, że ten okres mamy już za sobą. Przedsiębiorcy lepiej widzą przyszłość, gotowi są ryzykować i zatrudniać. Wielka chwała przedsiębiorcom, bo decyzje nie są łatwe. Pamiętajmy, że najważniejszy jest pierwszy krok i przełamanie obaw. Każde nowe miejsce pracy to większa konsumpcja. Każda większa konsumpcja to nowe inwestycje. Każde nowe inwestycje to nowe miejsca pracy. Trzymajmy kciuki za przedsiębiorców, aby nie żałowali, że zaryzykowali.
Bartłomiej Bodio

Komentarze

obiecanki cacanki a Bodio radość
Dodane przez Marek, w dniu 26.03.2014 r., godz. 21.38
Bodio - ale się kompromitujesz , zatrudnij w swojej firmie 20 osób na umowę o pracę i pokaż na swoim przykladzie że nie żałowałeś ale zaryzykowałeś. Nie obiecaj cwaniaku nic na wyrost bo i tak nowym zielonym poslem nie masz szansy zostać.
Dodane przez Cieć, w dniu 27.03.2014 r., godz. 01.18
Pana Bodo widziałbym bardziej w SLD. Ta partia jeszcze swoje ugra. PSL umarło.
Dodane przez szacun, w dniu 27.03.2014 r., godz. 07.49
coraz ciekawsze teksty Pan produkuje
Dodane przez Pański czytelnik, w dniu 27.03.2014 r., godz. 09.52
Jest Pan przedsiębiorcą, ilu pańskich ludzi (procentowo) zatrudnionych jest na umowę stałą?
Dodane przez Grześ, w dniu 27.03.2014 r., godz. 17.35
Szkoda Pana w tym PSL
Dodane przez knom, w dniu 27.03.2014 r., godz. 22.09
Prognozy PKB na rok bieżący są również bardzo optymistyczne. - nie byłbym wcale tego taki pewien. Czy przypadkiem nie zaklina Pan rzeczywistości?
Dodane przez Lokis, w dniu 28.03.2014 r., godz. 21.58
A słyszał Pan o preparowanych przedwyborczych sondażach? Ja nie widzę żadnego optymizmy. Wiele firm z sektora budowlanego nie może się podnieść ze stadionowo-autostradowych przekrętów. Zapomniał Pan również dodać kilku informacji o niepokojącym wzroście zadłużenia wielu firm.
Śmiecioland panie pośle!
Dodane przez TD, w dniu 31.03.2014 r., godz. 11.53
Jak sprawdzili eksperci spośród osób, które w 2008 r. miały niestandardową formę zatrudnienia po pięciu latach pracy na umowie cywilnej czy czasowej, niespełna 37 proc. zdobyło umowę na czas nieokreślony. 5 proc. z nich przeszło na samozatrudnienie. Pozostali - niemal 60 proc. - pracowali tak jak dotąd. A 21 proc. w ogóle straciło pracę.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta