Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Hussars Poland walczyli w Wyszkowie

(Zam: 07.03.2013 r., godz. 10.30)

Wypełnione po brzegi trybuny, boks na najwyższym poziomie, występy pięknych tancerek – to wszystko złożyło się na wspaniałe, sportowe wydarzenie, jakim była rozegrana w niedzielę w hali WOSiR Gala Boksu WSB. Reprezentanci kraju z zespołu Hussars Poland, mimo ambitnej postawy niestety przegrali z rywalami z Azerbejdżanu 0:5.

Pojedynek Hussars Poland – Azerbejdżan Baku Fires został rozegrany w ramach międzynarodowej ligi boksu amatorskiego World Series of Boxing. W rozgrywkach tych Polacy znajdują się w grupie A (razem z reprezentacjami Azerbejdżanu, Argentyny, Meksyku, Algierii i Rosji). Do tej pory prowadzeni przez trenera Huberta Migaczewa Husarzy nie przegrali jeszcze żadnego pojedynku rozgrywanego w naszym kraju. Niestety, w niedzielę passa ta została przerwana właśnie w Wyszkowie. Azerbejdżan Baku Fires, drużyna uznawana za jedną ze zdecydowanie najsilniejszych w całej lidze, do tej pory przegrała jedynie jeden mecz, w Meksyku. Swoją klasę Azerzy pokazali pokonując w Wyszkowie Polaków 5:0.
Rezultaty poszczególnych walk:
Kategoria do 54 kg:
W pierwszym niedzielnym pojedynku reprezentant Hussars, Sylwester Kozłowski zmierzył się z Elvinem Mamiszazadą. Pojedynek mógł się podobać kibicom. Każda z pięciu rund była bardzo zacięta, Polak walczył niezwykle ambitnie, za co należą mu się wielkie słowa uznania. Ostatecznie Kozłowski przegrał niejednogłośną decyzją sędziów 49:46, 47:48 i 46:49.
Kategoria do 61 kg:
W drugiej walce Adil Aslanow z Hussars przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Magomedalim Ukajewem. W tej walce polała się pierwsza tego wieczoru krew. Mimo krwotoku z nosa, Aslanov do końca atakował, jego umiejętności nie wystarczyły jednak do pokonania świetnie przygotowanego Azera.
Kategoria do 73 kg:
W kategorii, w której ostatnio występował Mateusz Tryc, pod jego nieobecność Husarię reprezentował Ireneusz Zakrzewski, dla którego był to debiut w lidze WSB. Pięściarz z Polski zmierzył się z Mikalajem Vesialou. Pierwsze trzy rundy były dosyć wyrównane, jednak w ostatnich dwóch odsłonach Polak wyraźnie odstawał od rywala kondycyjnie, co przełożyło się na całkowitą utratę inicjatywy. Bezlitośni sędziowie punktowali wszystkie rundy dla Azera.
Kategoria do 85 kg:
W kategorii półciężkiej Husarię reprezentował Michał Gerlecki. Pięściarz miał za rywala Ramazana Magomedau, który w swoich występach w WSB nie przegrał jeszcze żadnego pojedynku. Potężnie zbudowany Azer okazał się być poza zasięgiem naszego pięściarza. Pojedynek, podczas którego Gerlecki był liczony, rywal wygrał jednogłośnie na punkty.
Kategoria +91 kg:
W ostatnim meczowym pojedynku Mateusz Malujda zmierzył się z Abdulkadirem Abdullajewem. Od początku starcia widać było, że to Azer będzie stroną zdecydowanie dyktująca warunki. Ciężko obijany Malujda dotrwał do czwartej rundy, w której otrzymał serię potężnych ciosów przy linach, a sędzia zdecydował się przerwać pojedynek. Polak przegrał przez TKO (techniczny nokaut).
Mimo zdecydowanej porażki w starciu z Azerami, Polacy utrzymali trzecie miejsce w swojej grupie i mają bardzo duże szanse na awans do ćwierćfinałów rozgrywek ligi WSB.
Po starciu międzynarodowym, przyszedł czas na walkę wieczoru, tym razem o charakterze lokalnym. Pod nieobecność Mateusza Tryca (bokser wziął udział w Grand Prix Polski w Ząbkowicach Śląskich, jego występ opisujemy w oddzielnym artykule), Wyszków reprezentował w niej inny wychowanek klubu Gimnazjon Apin, Daniel Bralewski. Podopieczny trenera Pawła Delugi zmierzył się z Piotrem Osińskim z Semiramidy Pułtusk. Spotkanie trwało trzy rundy, rozgrywane było w klasycznej formule amatorskiej (w kaskach oraz koszulkach, w odróżnieniu od formuły w jakiej walczy się w WSB). Mimo ambitnej walki, wyraźnie spięty w ringu Bralewski przegrał z rywalem. Rodzimego zawodnika należy jednak ocenić pozytywnie, znany z sukcesów w kickboxingu, stawia dopiero pierwsze kroki w boksie.
Cała wyszkowska gala była transmitowana w TVP Sport. Duże wrażenie zrobiła profesjonalna organizacja całego przedsięwzięcia. Pełne trybuny pokazały ogromne zainteresowanie, jakim boks cieszy się w naszym mieście. Miejmy nadzieję, że podobne imprezy uda się zorganizować również w przyszłości.
Turu

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta