Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Teodora



Unia Europejska – rozwój, czy krach

(Zam: 05.12.2012 r., godz. 10.30)

- Jeżeli Polska będzie mądrze grała, to może znaleźć się w czwórce państw, które będą rządziły Unią Europejską – mówił w Wyszkowie wiceprzewodniczący SLD, były premier Józef Oleksy.

W środę 28 listopada w Szkole Wyższej im. Pawła Włodkowica w Wyszkowie odbyło się spotkanie z Józefem Oleksym, w którym uczestniczyło ok. 30 osób. Byłego premiera przywitał przewodniczący SLD w powiecie wyszkowskim, Radosław Oleksiak. Gość poruszył kwestie kryzysu w Unii Europejskiej oraz ustalania budżetu unijnego na lata 2014-2020. Wiceprzewodniczący SLD zastanawiał się, czy sprawa kryzysu w Unii Europejskiej jest w ogóle ważna i istotna dla ludzi.
- Jeśli chodzi o władze, to rozmowy są bardzo silne, wszyscy tym żyją, natomiast mam wrażenie, że zwykli ludzie tak tego nie przeżywają – stwierdził.
Według Oleksego, zła sytuacja finansowa państw europejskich, to przede wszystkim wina banków.
- Dopóki banki zarabiały, to nie było mowy o kryzysie, dopiero jak rządy przestały być wypłacalne i dług choćby Grecji skoczył do 140 proc. PKB, rozpoczął się alarm – podkreślił poseł.
Kolejną sprawą, którą poruszył polityk były środki, jakie Polska dostaje od UE i jak nimi dysponuje. Zdaniem byłego premiera, nie potrafimy nimi gospodarować. Oleksy zauważył, iż dowodem na to jest fakt, że brakuje nam nowoczesnej kolei, autostrad czy wyremontowanych sieci energetycznych.
- Wszystko jest potrzebne, ale co będzie trwałe? Jeśli dostaniemy 70 mld zł, bo suma mniejsza mnie nie interesuje, to powinniśmy dziękować i jak najlepiej ją zainwestować – dodał były premier.
Oleksy opowiedział również o problemie bezrobocia, którego wysokość w Polsce jest przerażająca, choć i tak, jego zdaniem, podawane jest tylko realne bezrobocie. Według niego, politycy nie powinni zapominać o tzw. bezrobociu ukrytym, o ludziach, którzy obecnie przebywają za granicą.
- Jako naród mamy wielki problem, komu zaufać i pozwolić rządzić. PiS jest zbyt agresywny, PO się zużyło, więc zmiana władzy jest konieczna – powiedział.
Zdaniem posła, sytuacja finansowa w Polsce może się poprawić za sprawą małych i średnich przedsiębiorstw – ich rozwój dałby dużo korzyści naszemu państwu. Zauważył jednak, że na razie wszystko się kończy jedynie na rozmowach.
A jak, zdaniem polityka powinien zachowywać się nasz kraj w Unii w dobie kryzysu? Według byłego premiera, jeżeli Polska będzie mądrze grała, to może znaleźć się w czwórce państw, które będą rządziły Unią Europejską.
- Na razie nie powinniśmy wprowadzać nowej waluty, ponieważ to nie opłacalne. Powinniśmy pogodzić się z tym, że nigdy nie będziemy największym i najważniejszym państwem w UE, dlatego powinniśmy spokojnie i mądrze przeczekać czas kryzysu – zakończył.
Po wykładzie zgromadzeni mieli czas na zadawanie pytań Oleksemu. Oczywiście nie obyło się bez utarczek słownych, których wyszkowscy samorządowcy sobie nie szczędzili.
- Panie premierze, dlaczego od tylu lat partie nie mogą dojść do porozumienia między sobą? – pytał człowiek niezrzeszony z żadną partią.
- Uważam, że głównym powodem jest to, że polscy politycy nie lubią innych ludzi, z czego wynikają wszelkie problemy w dojściu do władzy – podsumował poseł.
Opracował A.R.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta