Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 24 kwietnia 2024 r., imieniny Grzegorza, Horacego



Co dalej po studiach? Bezrobotni absolwenci

(Zam: 17.10.2012 r., godz. 10.30)

Z ostatnich badań przeprowadzonych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w Polsce bezrobotni z wyższym wykształceniem stanowią 10, 62 proc. ogółu bezrobotnych, z czego ok. 200 tys. osób z wyższym wykształceniem nie może znaleźć stałego miejsca zatrudnienia. Jak pokazują doświadczenia ostatnich lat, wyższe wykształcenie wcale nie chroni nas przed bezrobociem, co jest konsekwencją ciągłego wzrostu liczby nowych absolwentów, mających tytuł magistra.

Rynek pracy rządzi się swoimi zasadami. Potencjalny przyszły pracownik musi mieć wykształcenie wyższe kierunkowe, najlepiej ukończone studia stacjonarne, a przede wszystkim musi być osobą doświadczoną w pracy. Jak sprostać wszystkim wymaganiom, które narzuca rynek pracy? Sytuacja po studiach w dzisiejszych realiach wcale nie wygląda kolorowo. Statystyki obejmujące powiat wyszkowski, a odnoszące się okresu od grudnia 2011 roku do czerwca 2012 roku podają wzrost stopy bezrobocia wśród absolwentów wyższych uczelni o ok. 10 proc. Największą grupę bezrobotnych stanowią osoby pomiędzy 18 a 24 rokiem życia. Według statystyk w czerwcu bieżącego roku ogół bezrobotnych wynosił 4 460 osób, z czego wyższe wykształcenie posiadało 370 osób.
Według ekspertów, studenci w czasie nauki powinni zadbać o zdobywanie dodatkowych kwalifikacji. Dzięki elastycznym formom zatrudnienia, można pogodzić naukę ze zdobywaniem doświadczenia w pracy. Jednak w rzeczywistości często bywa inaczej.
Uczelnie wyższe kształcą potencjalnych pracowników, natomiast w głównej mierze to państwo odpowiada za miejsca pracy.
- My kształcimy dla potrzeb środowiska, bo po to jest ta filia tutaj. Kształcimy np. pielęgniarki, ale rynek pielęgniarek jest chłonny, nie ma osób, które nie miałyby pracy. U nas edukacja jest w systemie zaocznym i właściwie większość studentów ma pracę. Po studiach niektórzy próbują zmienić pracę, ale jest to trudne. Odsetek osób bezrobotnych, które są na uczelni jest stosunkowo nieduży – mówi doc. dr R. Dobrzeniecki, prorektor wyszkowskiej filii Wyższej Szkoły im. Pawła Włodkowica w Płocku. – Staramy się, aby specjalności na poszczególnych kierunkach w przyszłości pomagały absolwentom znaleźć pracę. Biuro Karier w uczelni monitoruje losy naszych studentów – dodaje.
Powiatowy Urząd Pracy w Wyszkowie na bieżąco zamieszcza nowe oferty pracy na stronie internetowej. O nowych miejscach zatrudnienia można również dowiedzieć się bezpośrednio w urzędzie. Najczęściej oferty kierowane są do osób posiadających wykształcenie zawodowe bądź średnie. Sporadycznie można spotkać ogłoszenia dedykowane absolwentom wyższych uczelni.
Pomimo wykształcenia kierunkowego Marlena ma problem ze znalezieniem pracy w wyuczonym zawodzie. Jest świeżo upieczoną absolwentką państwowej uczelni. Skończyła filologię polską ze specjalnością edytorstwo tekstów, oprócz tego ma uprawnienia pedagogiczne. Chciałaby podjąć pracę w oświacie jako polonistka. Ale znając współczesne realia, na chwilę obecną podjęłaby się każdej dość sensownej pracy. Od pewnego czasu zarejestrowana jest jako bezrobotna. W obecnej chwili nie ma szansy na odbycie stażu ani w szkole, ani w innej instytucji.
- Na wyższe stanowiska nie chcą przyjmować ze względu na brak doświadczenia, a w niektórych sklepach wykształcenie wyższe jest przeszkodą w zatrudnieniu – mówi Marlena. – Poszukuję pracy w zawodzie, ale bardzo ciężko o zatrudnienie. Główną przeszkodą jest niż demograficzny, redukcja etatów, a tym samym brak możliwości zdobycia doświadczenia przez młodą potencjalną kadrę – dodaje.
Przypadek Marleny nie jest jedyny. Coraz więcej wykwalifikowanych nauczycieli nie znajduje pracy w zawodzie, nie mówiąc o innych absolwentach, którym wcale nie jest łatwiej w znalezieniu pracy.
Liczba bezrobotnych stale rośnie. Zdarzają się przypadki, że w ofertach Powiatowych Urzędów Pracy można znaleźć propozycję pracy dla osób posiadających minimum średnie wykształcenie, a chcących podjąć dalszy etap edukacji, jakim są studia. Potencjalni pracodawcy dają w ten sposób szansę zdobycia kwalifikacji osobom, które dopiero rozpoczynają naukę na wyższych uczelniach. Bardzo często jest również spotykana sytuacja, kiedy pracodawcy poszukujący pracowników wykształconych w innym profilu, nie składają ofert w Powiatowym Urzędzie Pracy, a zamieszczają ogłoszenia na stronach internetowych danej instytucji czy też na popularnych portalach internetowych, np. pracuj.pl.
Powszechnie znaną formą zdobycia kwalifikacji po studiach, bądź też w trakcie studiów, biorąc pod uwagę studentów zaocznych, są tak zwane staże. Wspomniane praktyki nie są rodzajem zatrudnienia, a jedynie szansą zdobycia doświadczenia oraz umiejętności zawodowych. Po odbyciu stażu można zostać zatrudnionym w miejscu, gdzie się go odbywało. Obecnie pracodawca jest zobowiązany przyjąć do pracy stażystę na okres co najmniej 3 miesięcy.
M.P.

***
Dodatkowe pieniądze na pomoc bezrobotnym
W Powiatowym Urzędzie Pracy można ubiegać się o dofinansowanie na wyposażenie stanowisk pracy dla bezrobotnych oraz podjęcie działalności gospodarczej. PUP pozyskał na ten cel dodatkowe pieniądze z rezerwy ministra pracy i polityki społecznej.
W ramach programu wsparcia dla osób bezrobotnych będących w szczególnej sytuacji na rynku pracy zrealizowanych będzie dziesięć wniosków na wyposażenie stanowisk pracy dla bezrobotnych. Z pomocy będą mogły skorzystać osoby długotrwale pozostające bez pracy, po zakończeniu realizacji kontraktu socjalnego, kobiety, które nie podjęły zatrudnienia po urodzeniu dziecka, bez kwalifikacji zawodowych, doświadczenia zawodowego, wykształcenia średniego, bezrobotni samotnie wychowujący co najmniej jedno dziecko do 18 roku życia, ci, którzy po odbyciu kary pozbawienia wolności nie podjęli zatrudnienia, niepełnosprawni bez pracy.
Również dziesięć stanowisk będzie wyposażonych w ramach programu aktywizacji bezrobotnych związanego z tworzeniem nowych miejsc pracy oraz samozatrudnieniem.
Nabór wniosków o refundację kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy odbywa się od 8 października do wyczerpania środków.
Podmioty zainteresowane tą formą pomocy mogą pobrać wniosek ze strony internetowej Urzędu www.pup-wyszkow.pl.(„Instrumenty rynku pracy, refundacja kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowisk pracy dla skierowanych osób bezrobotnych/druki do pobrania”) lub w pokoju nr 4 Powiatowego Urzędu Pracy.
Z kolei od 15 do 19 października trwać będzie nabór wniosków o przyznanie bezrobotnemu pieniędzy na podjęcie działalności gospodarczej (z tego wsparcia będzie mogło skorzystać dziesięć osób). Wzór dostępny jest na stronie www.pup-wyszkow.pl („Instrumenty rynku pracy/dofinansowanie podjęcia działalności gospodarczej”) lub w pokoju nr 4.
Bliższych informacji udzielają pracownicy w pokoju nr 4 lub pod numerem tel. 29 74 261 66 wew. 258.
J.P.

Komentarze

bzzzz...
Dodane przez monk, w dniu 17.10.2012 r., godz. 22.43
''Magistrzy", a spawać umiecie?
Dodane przez bella, w dniu 18.10.2012 r., godz. 07.52
Raczej zapyłabym, "Magistrzy" a co wy wogóle umiecie???
Dodane przez Donek, w dniu 18.10.2012 r., godz. 09.58
Peło wmówiło wszystkim matołom, że zrobi z nich urzędników. Załapało się 200 tys! Reszta na zebry
Dodane przez O.N.A., w dniu 18.10.2012 r., godz. 20.55
Bella trafiła. Rzuciła się Polska cała na "uczelnie" wielkie i mniejsze. Magistrów sie naprodukowało. Tylko by chcieli zarządzać, europeizować, markietyzować, a do uczciwej roboty nikogo nie ma. I mamy wielki odsetek bezrobotnych magistrów, smiesznych uczelni i bezprzyszłościowych kierunków.
Dodane przez Donek, w dniu 18.10.2012 r., godz. 23.32
Łejropeistyka to przyszłość!!! Wmawiali Donek i Bronek. Została "Zielona Wyspa" - Irlandia, Anglia - zarobkowy kierunek. Coraz częściej będzie widać ogłoszenia typu: do obuwniczego przyjmę, minimum licencjat z markietingu wymagany...
Dodane przez Sam, w dniu 19.10.2012 r., godz. 11.14
Do roboty ciężko dziś znaleźć uczciwego człowieka, bo wszystko wystudencone, chciałoby siedzieć w biururze i pierdzieć w stołki. Dziś w cenie jest dobry zawód i zawodowe podejście
Dodane przez Jan4P, w dniu 19.10.2012 r., godz. 12.25
Wykształcenie ma byc normą ale nie gwarancją zatrudnienia. Gro wykształconych liczy jedynie na biurowe posadki w tzw. bezproduktywnej budżetówce. Dosyć mamy armii urzedasów jeżdzących na naszych krakach! Rząd rozbuchał nadzieję na łatwe etaty i teraz sam dławi się własnym ogonem! PO-PSL muszą odejść!!!
?
Dodane przez ala, w dniu 22.10.2012 r., godz. 20.51
kto pisze takie durne komentarze
Dodane przez Ala, w dniu 23.10.2012 r., godz. 11.57
Kto zadaje takie beznadziejne pytania?
Dodane przez Bożena, w dniu 24.10.2012 r., godz. 11.23
Jakaś racja w tych komentarzach jednak jest. Statystycznie nasi absolwenci kończą kierunki, PO których tylko siedzieć na budżetówce i czekać na mannę z nieba. Ilu to naprodukowano "europeistów", ''markietingowców", "zarządzających", tylko niewiele z tego wynika. Ilu skonczyło studia techniczne, politechniki? Osobiście znam przypadek dziewczęcia PO "europeistyce", którą zapytałam o stolicę tej unni. PO namyśle trafiła w Brukselę. Ale nie wiedziała już, jaką stolicę ma min. Belgia!
Bella
Dodane przez Magister, w dniu 05.11.2012 r., godz. 14.00
Bello, chyba z ortografią to Ty na bakier raczej jesteś (sic!) wogóle.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta