Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Dziewczyna z wyszkowskiej kawiarni w „Bitwie na głosy”

(Zam: 13.09.2012 r., godz. 10.30)

Pracuje w jednej z wyszkowskich kawiarni, uczy się w liceum w Sosnowcu. Dostała się do programu „Bitwa na głosy”, gdzie śpiewa w drużynie Ewy Farnej i wraz z członkami ekipy wygrała pierwszy odcinek.

Dla Inez Bodio to pierwszy występ w tak popularnym telewizyjnym show. Skojarzenie jej nazwiska z posłem z naszego okręgu jest jak najbardziej słuszne – siedemnastolatka jest córką Bartłomieja Bodio (Ruch Palikota), który w ubiegłym roku otrzymał mandat.
- Udało się jej pokonać ponad pół tysiąca osób i zakwalifikować do jednego z najpopularniejszych programów. Świetnie tańczy i śpiewa, nawet nie spodziewałem się, że jest aż tak zdolna – B. Bodio nie ukrywa swojej dumy z córki.
Towarzyszył jej podczas występów w telewizji i dalej zamierza jej kibicować.
- Byłem w studio w Warszawie na nagraniu, widziałem to wszystko jako opiekun – relacjonuje. – Mogłem widzieć z bliska tę całą machinę medialną. Wszystko jest profesjonalnie zorganizowane. Jestem zaszokowany, że mam tak zdolne dziecko, które występuje w wielkim show, wśród największych gwiazd estrady. Jako ojciec jestem naprawdę z tego powodu bardzo szczęśliwy.
Na stronie internetowej „Bitwy na głosy” Inez Bodio pisze o sobie m.in. „Moją ogromną pasją jest fotografia. Zawsze marzyłam, by mieć bardzo dobry sprzęt i pełno obiektywów. Najczęściej fotografuję przyrodę oraz małe zwierzęta. W wolnym czasie spotykam się z przyjaciółmi i gram na gitarze. Opiekuję się gromadą zuchową, w której jestem przyboczną”.
Bartłomiej Bodio mówi, że córka przejawiała talent od najmłodszych lat, już w przedszkolu miała swoje występy.
- Wygrywała różnego rodzaju konkursy poezji śpiewanej, piosenki aktorskiej, harcerskiej. To jej pierwszy tak medialny występ. Pierwszy raz wzięła udział w kwalifikacjach – mówi. – Śpiewa ciągle, uczy się, na pewno chciałaby w jakiś sposób związać swoją przyszłość ze śpiewaniem i na pewno będzie robić wszystko, by to marzenie zrealizować. Z pewnością nie będzie łatwo. To coś niesamowitego, że dziewczyna z wyszkowskiej kawiarni trafiła do największego telewizyjnego show.
W pierwszym odcinku drużyna Ewy Farnej wykonała popularny w ostatnim czasie utwór Carly Rae Jepsen „Call me maybe”, który przyniósł jej sukces. Obok ekipy, w której jest Inez Bodio, śpiewają grupy, którymi opiekują się: Andrzej Piaseczny, Afromental, Piotr Rubik, Beata Kozidrak, Julia, Liber i Robert Gawliński. Występy oceniają: śpiewaczka Alicja Węgorzewska, dziennikarz Wojciech Jagielski, aktorka Katarzyna Zielińska, wokalista Acid Drinkers Tomasz Pukacki „Titus”.
- To jest fantastyczne w tym programie, że jesteście grupą, jesteście razem, kochacie śpiewać, jest w was energia i macie taką charyzmatyczną szefową – korzystajcie z niej – tak o drużynie Ewy Fanej mówiła w programie Katarzyna Zielińska.
J.P.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta