Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Ten tytuł traktuję jako „moje dziecko”

(Zam: 15.03.2012 r., godz. 07.55)

Tygodnik „Wyszkowiak” to najdłużej ukazująca się gazeta lokalna w Wyszkowie. 6 marca minęło dwadzieścia lat od wydania pierwszego numeru. O stworzeniu tytułu, początkach pracy opowiada pierwszy redaktor naczelny „Wyszkowiaka” Krzysztof Najmoła.

Jak zrodził się pomysł stworzenia gazety?
Krzysztof Najmoła: - W połowie 1991 r. ze względów rodzinnych musiałem się zdecydować na powrót do Wyszkowa, choć moja kariera zawodowa w Warszawie rozwijała się bardzo dobrze. Zacząłem pracę w nowo utworzonym Ośrodku Kultury Filmowej „Kino Stare” gdzie dyrektorem był Piotr Adler, jeden z inspiratorów utworzenia istniejącego na rynku „Wyszkowskiego Tygodnia”. Nie ukrywam, że od początku nosiłem się z zamiarem stworzenia profesjonalnie robionej gazety lokalnej. To co było wcześniej, trudno nazwać prasą lokalną, „Wyszkowski Tydzień” był bardziej ulotką niż czasopismem. Poziom merytoryczny i edytorski był żenujący, choć podkreślam duże zaangażowanie prowadzącego WT Zbyszka Bonalskiego (później współpracownika „Wyszkowiaka” „od sportu”). Ktoś chciał coś robić, ale nie wiedział dokładnie co, jak i dla kogo...

Mówiło się wtedy, że gmina wydała duże pieniądze na „Wyszkowiaka”?
- Nieprawda. Wtedy zastępcą burmistrza był, dziś już niestety nieżyjący, Paweł Zdanowicz, który zajmował się sprawami kultury i któremu naprawdę zależało na tworzeniu lokalnej społeczności samorządnej. Spodobał mu się mój „pomysł na gazetę”, wiedział, że mam niezbędne kwalifikacje, przygotowanie praktyczne i dużo entuzjazmu. Jednym z argumentów był fakt, że według naszej koncepcji (mojej i dyrektora OKF Piotrka Adlera) gmina nie musiałaby nic inwestować jeśli tygodnik byłby tworzony w strukturach OKF „Kino Stare”. Potrzebowaliśmy jedynie pożyczki, o ile pamiętam, czterech tysięcy złotych (milionów na „stare złote”) na zakup komputera i drukarki. Kwota ta w całości została zwrócona w miesięcznych ratach.

No i się zaczęło... Dlaczego „Wyszkowiak”?
- Nazwę wymyśliłem ja. Tytuł „Wyszkowiak” brzmiał i brzmi nadal bardzo swojsko, chwytliwie, powodował wrażenie bezpośredniości, a nawet bliskości w kontaktach z czytelnikiem i wprost określał dla kogo jest i o czyich sprawach lub problemach będzie się w tygodniku pisać.
„Wyszkowianin” – to by brzmiało raczej zbyt pretensjonalnie. Logotyp winiety opracowałem w odniesieniu i nawiązaniu do biało-czerwonych barw herbu Wyszkowa – białe litery na czerwonym stylizowanym pasku. Tak więc, gdyby ktoś nie wiedział, to do tego logotypu przysługują mi do śmierci, a i później moim spadkobiercom, niemajątkowe prawa autorskie. Technicznie makietę stanowiącą podstawę do wykonania matrycy drukarskiej opracował i wykonał Adam Lamparski. Bliżej zawartość „Wyszkowiaka” określał nadtytuł: Lokalny Tygodnik Informacyjno-Reklamowy. Sam pomysł lokalnego tygodnika informacyjno-reklamowego w Wyszkowie, nazwa, początkowy layout i podstawowe zasady funkcjonowanie (pozyskiwanie informacji, pisanie, zarządzanie, dystrybucja we wszystkich możliwych sklepach, a nie tylko w kioskach Ruchu itp.) zostały ukształtowane właśnie wtedy, stanowiły bazę do rozwoju (niewątpliwie z sukcesami) dla „Wyszkowiaka” w obecnym kształcie, ale także dla „Nowego Wyszkowiaka”, choć być może niektórzy są odmiennego zdania.

No, ale sam Pan wszystkiego nie wymyślił i nie tworzył?
- Oczywiście, że nie. Ja tylko wykorzystałem informacje i wiedzę, które miałem. Wiedziałem w jaki sposób organizować gazetę, gdzie czego szukać. Miałem wizję gazety lokalnej, przygotowanie oraz zaplecze osobowe i materiałowe do jej realizacji. Mogłem wykorzystać niemałe już doświadczenie, wcześniej pracowałem w tytułach ogólnopolskich i telewizyjnych „Wiadomościach” . Ale bez wszystkich współpracowników i mądrego zarządzania nic bym nie zrobił.
Może trochę żałuję, że na początku nie było mądrej publicystyki, większej ekspansji na sąsiednie gminy i mimo wszystko, lepszego marketingu. Gazeta się rozwijała, choć uważam, że nawet wtedy mogło się to odbywać szybciej. Z czasem otworzyliśmy się na sąsiednie gminy: Brańszczyk , Długosiodło, Somianka.

Rozmawiała
Justyna Pochmara

Całość wywiadu można przeczytać w papierowym wydaniu „Wyszkowiaka”.

Komentarze

Wszystkiego dobrego z okazji jubileuszu 20-lecia
Dodane przez czytelnik, w dniu 15.03.2012 r., godz. 11.30
Fajny wywiad. Zmienił moją dotychczasową wiedzę co do poczatków "Wyszkowiaka". Pozdrawiam całą redakcję, życzę dalszego rozwoju i samych sukcesów.
Dodane przez Jan4P, w dniu 15.03.2012 r., godz. 15.19
Choć wiedziałem, że ten piękny jubileusz powoli się zbliża, to jednak jego niespodziewane nadejście naprawdę mnie zaskoczyło. Życzę całej redakcji wszystkiego co najlepsze i dalszych 20 lat! Jestem z Wami, młodzi wspaniali ludzie!
Dodane przez 123, w dniu 15.03.2012 r., godz. 21.14
oj, brzydka redakcja, ze opublikowala jedynie fragmenty, a szkoda, że ludzie, o ktorych pisza, pracują teraz zupelnie gdzie indziej
100 Lat !!!
Dodane przez Bożena, w dniu 15.03.2012 r., godz. 21.17
Dokładam się do życzeń urodzinowych :) wiem, że praca w dotychczasowym układzie, kiedy to z urzędu redaktorem naczelnym zostawał dyrektor Hutnika nie należała do najłatwiejszych, ale daliście wspaniale radę. Gratuluję właśnie "załodze" zwykłym ludziom. Za to, że mimo kłód rzucanych pod nogi staraliście się i efekty tego są widoczne.
Dodane przez Zdzich, w dniu 16.03.2012 r., godz. 07.02
Winszuję urodzin. Bardzo rzeczowy wywiad Pani Justyno. Kolejny strzał w dziesiatkę. Do pana Krzysztofa - aż dziw bierze, że nie dał się pan przez tyle lat wmanewrować w wyszkowską "politykę" . Żyje tu pan a jakby panana nie było.
Dodane przez Iza, w dniu 16.03.2012 r., godz. 09.49
Muszę Was czytać niejako z urzędu ale przyznać też muszę, że polubiłam "Czerwonego". Ma to coś, co nie jest nachalne i pretensjonalne. Doceniam też zawsze fachowy "Głos W". Niektóre artykuły są przynudzajnie za długie, o rzeczech, których pełno w sieci. Rozwijajcie się dalej. Jesteście na dobrej drodze. :) :) :) Wszystkiego dobrego!
Niespodzianka
Dodane przez Anonim, w dniu 16.03.2012 r., godz. 10.15
Na stronie "Infowyszków" pan Świtalski zamiescił krótką notkę na temat "Wyszkowiaka", są też miłe życzenia. Pozdrawiam.
Dodane przez Idz pod prąd!, w dniu 16.03.2012 r., godz. 19.41
Tak trzymać!!!!
Dodane przez Ken, w dniu 16.03.2012 r., godz. 22.18
Fajnie, że ktoś może napisać, powiedzieć swoje i jak nie ma szczukiracji ma to w tyle
Dodane przez Wanda, w dniu 17.03.2012 r., godz. 14.28
Jestem i byłam z Wami dobre i na złe. 100 lat życzę Wam i Gazecie. I do wtorku :)
Dodane przez Ken, w dniu 17.03.2012 r., godz. 18.54
Pozdrawiam pierwszego redaktora K. Najmołę. Pozdrawiam całą dzisiejszą redakcję. Nie dawać się mądralom i oszołomom! Wyszków pełen jest wredniaków czyhających, aż się komuś powinie noga. Mają wtedy świetny temat... najlepszego
Dodane przez Mietek, w dniu 17.03.2012 r., godz. 19.19
Gratuluję jubileuszu i życzę powodzenia.
Dodane przez Ellalla, w dniu 18.03.2012 r., godz. 14.47
Jak wyglądało 10-lecie? Panie Najmoła czy ktoś o panu pamietał z dawnych przyjaciół?
Dodane przez O.N.A, w dniu 18.03.2012 r., godz. 17.19
Ja wierna czytelniczka dołączam z gratulacjami i życzę Wam wszelkiej pomyślności tak w życiu zawodowym jak i osobistym. Również zawsze z ciekawością oczekuję wtorku :)
Dodane przez Zołza, w dniu 19.03.2012 r., godz. 09.55
Wszystkiego dobrego mili państwo! Ten jubileusz to nasze wspólne święto. Należy pamiętać, że "Wyszkowiak" to nie tylko redakcja ale (a moze przede wszystkim) także czytelnicy, których stale przybywa. Widać to na każdym kroku. Pozdrawiam serdecznie -Zołza
Dodane przez Zenon, w dniu 19.03.2012 r., godz. 13.22
Samych dobrych tematów i nieupierdliwych klientów. Zenek zadowolony klient. 100 lat. Świetny wywiad, powiało świerzością
Drodzy Państwo
Dodane przez Maria, w dniu 20.03.2012 r., godz. 10.13
Wszystkiego co najlepsze Wam życzę Kochani z okazji tego wspaniałego jubileuszu. Wszelkiego powodzenia już na nowej "sprywatyzowanej" drodze. Celowo wstrzymywałam się ze swoim komentarzem do czasu ukazania się dzisiejszego numeru, jak zawsze ciekawego "Wyszkowiaka" .Chciałam przekonać się o klasie jaką reprezentują nasi włodarze, ich naczelnicy itd. Żadna z tych osób będących reprezentantami mieszkańców nie zdobyła się na choćby małe powinszowanie w tak doniosłej dla nas chwili. Jako mieszkance i czytelniczce zrobiło mi się bardzo przykro. Skłoniło mnie to również do kilku refleksji. "Wyszkowiak"- jak już ktoś wcześniej zauważył - to nie tylko tytuł, redakcja ale także my wszyscy czytelnicy, a zapewniam jest nas bardzo wielu. Nieuszanowanie tego wystawia świadectwo klasy ludzi u tzw. steru. Mając aż trzech burmistrzów, rzeszę pracowników w dziedzinie szeroko pojętej promocji nasz samorząd nie zdobył się na odrobinę przyzwoitości. Jeszcze na koniec - klasy - panowie nie nabędziecie panowie studiując na kolanach pod stołem "Podręcznik młodego PR-owca". Klasy nie dodadzą wam kolejne medale, ordery czy inne odznaczenia, które sami sobie na wzajem przyznajecie.
Droga nam czytelnikom Pani Mario
Dodane przez Wanda, w dniu 20.03.2012 r., godz. 13.20
Od dawna z przyjemnością czytam wszystkie Pani wpisy na tzw. komentarzach. Nie politykuje Pani, nie madrzy się jak wielu, jest Pani dobrym duchem tego forum. Cieszę się na Pani ostatni wpis. Jest w nim szczera, płynaca z serca prawda o klasie naszych miernot na wszelkich stanowiskach. Pamiętam jak broniła Pani na tym forum idei miejskiego Sylwestra, łagodziła negatywne emocje zwiazane z usypywaniem tego niby wału na Rybienku Leśnym. Miała sie Pani modlić o łagodną zimę, żeby woda ne zabrała tej chłopięcej piaskownicy. Jest Pani szczera i Bóg Panią wysłuchał. Powodzi nie ma. W 100 % zgadzam się z Panią co do oceny klasy wyszkowskich samorządowców. Poprostu jej nie mają. Piszę to ja Wanda, co do której wielu może mieć różne zastrzeżenia, ale taka już jestem. Piszę tu o wszystkim co mnie boli nie owijając w bawełnę. Serdecznie Panią i całą redakcję oraz wszystkich czytelników pozdrawiam
Za Marią. Głos, który zostanie zapamiętany
Dodane przez Emerytowany urzędnik niższego szczebla, w dniu 20.03.2012 r., godz. 17.10
Różne rzeczy na różnych forach można przeczytać na temat naszych urzędników, burmistrzów ogólnie samorządowców. Nie brakuje tam złośliwych epitetów, na które ci państwo chyba już się uodpornili. Wydaje mi się, że słuszne wytknięcie braku KLASY ludziom o tak wygórowanych (np. senatorskich) ambicjach, jednak do nich dotarło i świdrować będzie ich urażone EGO dłużej niżli jakiekolwiek epitety.
Dodane przez Wlad, w dniu 20.03.2012 r., godz. 19.59
A czego się spodziewaliscie PO tych "elytach"?
Dodane przez Donald, w dniu 21.03.2012 r., godz. 08.13
Dajcie juz spokój i nie świdrujcie tematu, bo tak czy owak jest o nich mowa. Ich nie obchodzi co się o nich mówi - ważne żeby się mówiło.
Dodane przez Daria, w dniu 21.03.2012 r., godz. 09.12
Ja również przyłączam się z życzeniami, sorry, że tak późno. Pani Mario brak szacunku dla czytelników a tym samym mieszkańców Nowosielski i s-ka widać opanowali do perfekcji. Jako kolejny przykład podam brak jakiegokolwiek zaproszenia na łamach "Wyszkowiaka" na mający się dziś odbyć występ REPREZENTACYJNEGO ZESPOŁU ARTYSTYCZNEGO WOJSKA POLSKIEGO !!! Hala Sportowa WOSiR g. 18. Brak też zaproszeń na imprezy weekendowe. Zapytam pana Mroza m.in. odpowiedzialnego za promowanie miasta -czy czytelnicy "Wyszkowiaka" traktowani są jako obywatele II kategorii? -Czy nasze podatki nie uprawniają nas do uczciwego prawa do publicznej informacji? -Według jakich zasad działa ta propaganda, czyjegoś "widzimisię", czy sprzedajności gazet wokół której narosło wiele mitów? Czy dalej ma pan ambicje senatorskie ?
Dodane przez Pipi, w dniu 21.03.2012 r., godz. 11.00
K... racja moje Panie! Może trzeba zadać te pytania z udziałem kamery, i bynajmniej nie pana Świtalskiego. Będzie miał burmistrz swietny materiał na przyszłą kampanię senatorską. O Nowosielskim, to juz nie ma co mówić. facet jest taki wypalony, zmęczony. Warpas? Nazwa partii zobowiązuje proszę pana
Dodane przez Golem, w dniu 21.03.2012 r., godz. 12.16
To się nazywa transparentny urząd. Nigdy tu nic niewiadomo na jakich zasadach to wszystko działa. Jedno jest pewne, nie traktuje się ludzi uczciwie. Wstyd za nasze własne pieniądze. Może w grę wchodzą inne tajemnicze układy i powiązania, bo naprawdę nie rozumię takiego traktowania czytelników "Wyszkowiaka".
Dodane przez Urzędniczka, w dniu 21.03.2012 r., godz. 13.06
W imieniu całego Urzędu składam wszystkim czytelnikom oraz redakcji "Wyszkowiaka" serdeczne życzenia jubileuszowe. Wstyd mi za przełożonych. Nie ma tu dobrej atmosfery i we wszystkim wietrzy się spisek.
Dodane przez antoni, w dniu 21.03.2012 r., godz. 13.34
To nie burmistrzowie mają o wszystkim pamiętać, po to mają, od tego cały wydział i sekretariat.
Dodane przez Wierny czytelnik, w dniu 21.03.2012 r., godz. 14.57
Czy moje podatki panom burmistrzom śnierdzą? Jako miezkaniec i czytelnik mam chyba prawo do informacji o imprezach, za którą i tak swoimi podatkami płacę?
Dodane przez Grześ, w dniu 21.03.2012 r., godz. 15.14
Może cała sprawa ma związek z nowym wlaścicielem Wyszkowiaka? Najpierw burmistrze sprzedali tytuł z zyskiem a teraz bojkotują nabywcę. Proponuję więc rozpropagować w świecie taką informację "Zainwestuj w Wyszkowie a my szbko pokażemy ci swoją klasę"
Dodane przez Bożena, w dniu 21.03.2012 r., godz. 16.26
Wyszkowska zaściankowość
Do Darii
Dodane przez Aga, w dniu 21.03.2012 r., godz. 20.01
Dziękujemy Pani za informację na temat pięknego występu ZRWP w hali Wosir. Byliśmy z dziecmi. Było sporo wolnych miejsc, właściwie całe boczne sektory, miejsca vipów też nie obsadzone były do końca. Szkoda.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta