Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Wyszków walczy ze skutkami mrozów

(Zam: 08.02.2012 r., godz. 11.00)

Silne mrozy, jakie nawiedziły cały kraj w ostatnich dniach były także wyzwaniem dla samorządowych służb i mieszkańców.

W związku z siarczystym mrozem gmina Wyszków nie zamknęła żadnej z podległych sobie szkół. Także Starostwo Powiatowe, które jest organem prowadzącym większości szkół ponadgimnazjalnych na terenie powiatu wyszkowskiego, nie zamierza tego robić.
- Udało nam się przetrwać te najgorsze mrozy, więc teraz już szkoły na pewno sobie poradzą, bez konieczności odwoływania zajęć – tłumaczy starosta Bogdan Pągowski.
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zmagało się w piątek z awarią.
- Usuwaliśmy przeciek na ul. Prostej, przy skrzyżowaniu z ulicą 11 Listopada – informuje prezes spółki Ireneusz Mroczek. – Wiązało się to z nieodczuwalnymi albo minimalnymi utrudnieniami dla mieszkańców, wystąpiła najwyżej godzinna przerwa w dostawie ciepła.
PEC pracuje „na wysokich obrotach” w związku z większym zapotrzebowaniem na energię.
- Na pewno nie będzie sytuacji, że nie będziemy mogli sprostać zapotrzebowaniu na ciepło ze strony odbiorców – uspokaja prezes Mroczek. –Jesteśmy nawet w stanie wyprodukować więcej niż nasi odbiorcy mogą przyjąć – dodaje.
Również w piątek Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji otrzymało zgłoszenie o wycieku wody na ul. Spokojnej.
- Doszło do rozszczelnienia rury. Na pewno mrozy miały na to wpływ – mówi prezes Teresa Jastrzębska.
Zapewnia, że służby wodociągowe w ciągu kilku godzin usunęły awarię.
PWiK ma też dziennie po kilka zgłoszeń od wyszkowian o zamarznięciu wody w przyłączach przy budynkach.
- Pracownicy jeździli do mieszkańców, by sprawdzić sytuację, pomóc, poinformować, w jaki sposób poradzić sobie z tym problemem – relacjonuje T. Jastrzębska. – Można od strony budynku podgrzewać przyłącze, na przykład dmuchawami miejsce, gdzie rura wchodzi do budynku – radzi.
Jak mówi, powodem ich zamarzania może być zbyt płytkie położenie rur pod ziemią, czy nieogrzewanie piwnic.
Pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej także muszą mieć oczy szeroko otwarte, reagując na każdy przypadek osoby potrzebującej pomocy. Sprawdzają każdy sygnał płynący ze środowiska.
- Na bieżąco monitorujemy osoby, o których wiemy, że żyją w bardzo trudnych warunkach lub opuszczają domy, do których ich kierujemy. Dla pracowników socjalnych okres zimowy oznacza wzmożoną pracę – mówi dyrektor OPS-u Agnieszka Mróz. – Odwiedzamy osoby starsze, samotne, zabezpieczamy opał, więcej osób kierowanych jest na posiłki, czy przyznawane są talony żywnościowe.
W porozumieniu z OPS-em także strażnicy miejscy kontrolują pustostany, ogródki działkowe, miejsca, gdzie mogą być bezdomni.
Wyszkowski szpital na razie nie odnotował pacjentów, których silnie dotknęłyby skutki mrozów.
- Do tej pory nie było przypadków odmrożeń, czy wyziębienia organizmu. Jesteśmy przygotowani na takie ewentualności – tłumaczy ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Dymitr Książek. – Posiadamy niezbędne sprzęty, substancje potrzebne do ogrzania. Przyjmiemy każdego pacjenta w stanie hipotermii.
Więcej pracy mają jednak chirurdzy. Codziennie do szpitala zgłasza się po kilka osób ze złamaniami, których skutkiem są najczęściej poślizgnięcia bądź upadki na lodzie.
Apteki na terenie Wyszkowa również nie odnotowały wzmożonej potrzeby zaopatrzenia się pacjentów np. w substancje rozgrzewające. Aptekarze wręcz mówią, że mrozy nie spowodowały nawet mniejszych kolejek po leki.
J.P. & I.S.

Komentarze

Dodane przez Zdzich, w dniu 08.02.2012 r., godz. 11.08
Służby i instytucje są dobrze przygotowane. Nie ma co nażekać. Rozwiązanie problemu ciepłowniczego w godzinę przy takich mrozach to naprawdę dobry wynik. To samo na Spokojnej. Dziękuję wszystkim i życzę jak najmniej pracy.
Dodane przez Wanda, w dniu 08.02.2012 r., godz. 16.33
Naprawdę jak nigdy w tym roku widać, że wszyscy wzięli na poważnie swoje zadania i obowiązki. Oczywiście to jeszcze nie koniec zimy ale myslę, że damy radę.
Dodane przez Jan 4P, w dniu 09.02.2012 r., godz. 10.00
Pożyjemy zobaczymy. Za takie opłaty jakie mamy w Wyszkowie za ciepło i wodę to należy oczekiwać skuteczności i determinacji w razie awarii.
Dodane przez Stanisław P, w dniu 09.02.2012 r., godz. 10.27
Nie pozwólmy tej bandzie sprzedać PECu. W innym razie za rok w zimę obudzimy się z reką w .... zamarźniętym.
Dodane przez Grześ, w dniu 09.02.2012 r., godz. 17.40
Właściwie niema się kogo czepiać. To postep :)
Dodane przez Wlad, w dniu 10.02.2012 r., godz. 15.39
A taka była piękna kostka na Spokojnej...
Praca na mrozie i sniezycy na dachu na stacji paliw!
Dodane przez Przechodzen, w dniu 15.02.2012 r., godz. 07.58
15lutego 2012 r,godz 8 ,na budowie stacji paliw,przyIAWP,przy biurowcach pracuje 3 robotnikow ,na dachu stacji paliw,bez kaskow i jakich kolwiek zabezpieczen.Zima w pelni,zamiec sniezna!Kierownikiem tej budowy jest byly pracownik Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Wyszkowie.!14 lutego rowniez pracowali do godz.16.Napewno nie powinno tych pracownikow angazowac do pracy na tej budowie./Wyrok Wojewodzkiego Sadu Administracyjnego w Warszawie-Wyszkowiak podawal taka informacje ,a w dodatku w srodku tej uciazliwej zimy?W bloku obok mieszkaja pracownicy komisarjatu policji ,2 czy 3 osoby/

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta