Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 21 grudnia 2024 r., imieniny Jana, Tomasza



Na kogo głosować?

(Zam: 23.06.2020 r., godz. 08.12)

Już za kilka dni będziemy kolejny raz podejmować decyzję o wyborze najwyższego państwowego urzędnika tj. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Jak pokazują sondaże wybór ten zapewne nie zostanie rozstrzygnięty w pierwsze turze, ale jej wyniki z pewnością będą rzutowały na finalne zakończenie. Cała kampania wyborcza, ze względu na postępowanie władzy spowodowane tzw. koronawirusem była bardzo nietypowa, a same wybory budzą szereg wątpliwości prawnych. Pewnie nikt w naszym kraju nie będzie się taki rzeczami przejmował, tym bardziej jeśli rządzący utrzymają władzę. Nie od dziś wiadomo, że państwo prawa to taka literacka fikcja, na potrzeby maluczkich. A czy rządzi PiS czy PO, to ponad prawem i tak obowiązuje zasada TKM (Teraz, k****, my) oraz to, że my nie ruszamy waszych, a wy nie ruszacie naszych.
Jeśli ktoś chce, żeby dalej było tak jak jest, to powinien głosować na kandydatów systemowych, czyli tych partii, które już rządziły lub rządzą. Tak właściwie nie ma większej różnicy między nimi. Co najwyżej może być to wybór mniejszego zła, bo np. aż takich głupot jakie popełnili obecni rządzący do tej pory jeszcze nie było. Trochę dłużej utrzymaliby zamknięcie gospodarki, a jak nic dosłownie zaczęlibyśmy przymierać głodem, bo pieniądze wydawane na życie nie biorą się jak niektórzy mogą myśleć z bankomatu, tylko z pracy. A jeśli pracować nie można, to i dochodów nie ma. Proste.
Jeśli natomiast ma się dość rządów tego całego POPiS-u i ich satelitów, chce się realnych zmian w polityce, w gospodarce, w podejściu państwa do obywatela, to należy po prostu poprzeć kandydata antysystemowgo, spoza obecnego układu rządzącego. Takim kandydatem, który ma największe szanse na dobry wynik, co powinno przełożyć się też na wzrost popularności sił politycznych, które za nim stoją, jest Krzysztof Bosak popierany przez KONFEDERACJĘ. Nie każdemu będą odpowiadać zapewne jego poglądy, szczególnie te które wygłasza na tematy gospodarcze, ale w jego zapleczu politycznym są też konserwatywni liberałowie, wolnościowcy z partii KORWiN, którzy odgrywają istotną rolę w KONFEDERACJI. Nie dopuszczą oni do tego, żeby niszczyć polską gospodarka, tłamsić jej rozwój, tak jak ma to miejsce w tej chwili. To są ludzie bardzo ideowi, co zresztą widać po ich działalności w Sejmie.
Program Krzysztofa Bosaka opiera się na bardzo ważnych trzech fundamentach, tak jak KONFEDERACJA na trzech nurtach: narodowym, tradycjonalistycznym i wolnościowym. Jeśli ktoś utożsamia się chociaż z jednym z nich, to powinien potraktować głos na jej kandydata jako głos na samą KONFEDERACJĘ. Nie jest wykluczonym, że po ewentualnej utracie władzy przez PiS, tj. zmianie osoby prezydenta, na jesieni odbędą się ponowne wybory do Sejmu i Senatu, a wtedy te nowe na polskiej scenie politycznej ugrupowanie uzyska jeszcze lepszy wynik niż w ostatnich wyborach, dzięki czemu zwiększy się jego wpływ na życie polityczne Polski. A przecież na tym powinno zależeć tym, którzy mają już dość rządów POPiS-u, żeby wreszcie zaczął rządzić ktoś, kto zamiast podwyższać, obniży podatki, zamiast bardziej komplikować, uprości prawo, zamiast zwiększać, zmniejszy biurokrację i jej wpływ na nasze życie. Ktoś kto zapewni nam więcej wolności, która systematycznie od lat jest nam obierana, po chwilowym przywróceniu jej zaraz po obaleniu komuny. Ktoś, kto będzie opierał rządy na wartościach i zasadach, dzięki którym Polska z powrotem będzie liczącym się krajem w Europie i na świecie nie dzięki wiszeniu u klamek obcych mocarstw, ale dzięki sile wewnętrznej.
Taką nadzieję daje właśnie KONFEDERACJA i liderzy, którzy ją tworzą. Właśnie jeden z nich – Janusz Korwin-Mikke, odwiedzi w tym tygodniu w środę Wyszków, więc jeśli ktoś, szczególnie z wolnościowców nie jest do końca przekonany co do poparcia kandydatury Krzysztofa Bosaka powinien w miarę możliwości pojawić się na Placu Miejskim o 13.30 i posłuchać nestora polskiego konserwatywnego liberalizmu, który będzie wyjaśniał „dlaczego Bosak”. Może przekona się, zrozumie, że poparcie dla idei konserwatywnego liberalizmu czasem wymaga, obrazowo mówiąc postawienia na innego konia w zaprzęgu, żeby pozostałe odpoczęły i podczas postoju nabrały sił do dalszego wyścigu i pierwsze dobiegły do mety. Jedność KONFEDERACJI jest też pewną wartością, dzięki, której zyskuje ona swoich zwolenników. Warto tę rzecz rozważyć w swoim sercu, przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Te wybory ponownie pokażą jaki jest układ sił między tymi, którzy nie chcą realnych zmian a tymi, którzy tęsknią za wolnością, za wielką wolną Polską. Między tymi, którzy są zwolennikami państwa socjalnego, cieszą się z zasiłków i liczą na kolejne, a tymi, którzy chcą godnie żyć za własne wypracowane dochody i uważają, że państwo nie powinno w takim stopniu ograniczać swobód obywatelskich, jak to ma miejsce teraz. Między zwolennikami lewicy a prawicy.
Bez względu na to których będzie więcej, ludzie z zasadami opartymi na wartościach uniwersalnych zawsze będą wiedzieli, w której grupie powinni się znaleźć. Reszta, jeśli też pragnie być bogata i dumna, że żyje w wielkiej i wolnej Polsce może ich po prostu słuchać i poprzeć.
Internauta

Komentarze

Dodane przez roms, w dniu 25.06.2020 r., godz. 10.03
Zamiast komentarza wspomnę radiowego profesora mniemanologii stosowanej, Jana Tadeusza Stanisławskiego, i jego słynną konkluzję: "I to by było na tyle".
Dodane przez Agata, w dniu 26.06.2020 r., godz. 09.11
Bosak przebija wszystkich. dlatego jest tak szczuty przez PiS. Jego zwolennicy również. Dlatego mam mój głos :)

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta