Języczek u wagi
(Zam: 22.10.2019 r., godz. 10.00)Wybory, wybory i po wyborach. Dla nas kolejny dzień, który póki co niewiele się różni od poprzednich, poza emocjami, które jeszcze nie opadły. Dla tych u władzy zmiany większe lub mniejsze, niektórzy będą się żegnać z fotelem poselskim, czy tam senatorskim, inni witać. Miejmy nadzieję, że przełożą się te zmiany na pozytywne konkrety w naszym życiu i kraju.
Zgodnie z zapowiedziami wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość i będzie miało w Sejmie co prawda niewielką, ale jednak przewagę (choć podobno na tę chwilę nie jest to do końca pewne!). Mimo porażki w Senacie (48:52), zapowiada to raczej kontynuację obecnych, bardzo złych, dla Polski rządów. Ale jest pewna nadzieja na wyhamowanie tej złej polityki, o czym za chwilę. Tak więc może nastąpi zastopowanie albo nawet odwrót od polityki wysokich podatków, komplikowania prawa i wzrostu biurokracji. TVPiS swoją tępą propagandą „sukcesu” i zatajaniem wielu niekorzystnych dla rządzących spraw zrobiło, co prawda, swoje w umysłach wielu Polaków, ale jak pokazują badania, to Internet zaczyna być dla większości pierwszym źródłem informacji. I bardzo dobrze! Widać to wyraźnie w wynikach wyborów.
Przegranym tych wyborów na pewno jest Platforma Obywatelska startująca w tzw. Koalicji Obywatelskiej. Przegranym, bo łączny wynik Platformy i Nowoczesnej był jednak wyższy 4 lata temu niż teraz. Niewykluczone, że jest to kolejny przyczynek do uwiądu tej formacji na scenie politycznej. Już pojawiają się głosy o rozliczeniu Grzegorza Schetyny. Zresztą formuła PO już się chyba wyczerpała i zapewne czekają nas o wiele większe zmiany niż tylko wymiana szefa po tej stronie sceny politycznej, które niewykluczone, że zakończą się całkowitym zanikiem Platformy do następnych wyborów lub jej rozpadem. Korzyści z tego mogą odnieść wszystkie obecne ugrupowania sejmowe. A być może największe Konfederacja Wolność i Niepodległość z racji liberalnego programu gospodarczego, tym bardziej, jeśli umiejętnie to wykorzysta.
Niestety, do gry wraca po wielu latach Sojusz Lewicy Demokratycznej, za co należy koniecznie podziękować rządom PiS-u i ich tubie propagandowej, tj. TVPiS, która w przeciwieństwie do prawicowej Konfederacji często ich pokazywała, promując przy tym niestety także LGBT, obecnie nieodzowny element lewicowości. Krótko pisząc, PiS wyhodował sobie żmiję na własnej piersi. Lewicowy program społeczny i gospodarczy promowany i, co gorsza, realizowany przez PiS sprzyja rozwojowi socjalnych roszczeń, które wykorzystuje stara lewica celem powrotu do władzy. Smutne to niestety, ale prawdziwe. PiS-owi zawdzięczamy powrót SLD!
Wyniki wyborcze pokazują, że nadspodziewanie dobrze wypadł też PSL, którego PiS-owi nie udało się wytępić, mimo czystek w rządowych agencjach i urzędach, a któremu nie zaszkodziła też tęczowa koalicja (wyborcy mają krótką pamięć). Zapewne udało się im pozyskać nowy elektorat wśród tych, którzy do tej pory nie głosowali. Widać, że zaczynają być partią nie stricte ludową, bo uzyskali całkiem przyzwoite poparcie w miastach.
Bardzo dobry wynik wyborczy uzyskała Konfederacja Wolność i Niepodległość, tym bardziej jak na początek swojej drogi. W stosunku do poprzednich wyborów prawie dwukrotnie powiększyła elektorat! Wprowadzi 12 posłów i niewykluczone, że będzie języczkiem u wagi (podobno większość PiS w Sejmie nie jest do końca pewna na tę chwilę, kiedy to piszę!) w sejmowej układance. Zaistniała na polskiej scenie politycznej podczas eurowyborów i przebojem weszła do Sejmu, wbrew największemu swojemu wrogowi, tj. PiS-owi. Tak, PiS najbardziej ze wszystkich sił politycznych zwalczał Konfederację, bo stanowi ona dla niego największe zagrożenie, gdyż pokazuje, że PiS nie jest żadną prawicą, tylko czystej krwi lewicą.
Kolejne ewentualne rządy PiS-u nie będą dla nich łatwe. W swoim klubie będą mieli 17 tzw. Gowinowców (Porozumienie) i 15 tzw. Ziobrystów (Solidarna Polska). Mogą oni stawiać swoje warunki w tej kadencji ostrzej, bo będą wiedzieli, że Naczelnik nie będzie miał ich kim zastąpić. Sam PiS będzie też podgryzany z lewa przez SLD i punktowany z prawa przez Konfederację, i to właśnie Konfederacja Wolność i Niepodległość ma największe szanse na wykorzystanie swojego potencjału wyborczego! Patrząc mianowicie w przyszłość, te ok. 1 200 000 głosów to mogą być wyborcy, którzy zdecydują o wyniku przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Czy Andrzej Duda dalej będzie prezydentem? Naczelnik na pewno zdaje sobie z tego sprawę i konsekwencje tego powinniśmy już niedługo obserwować.
Dlatego na miejscu przywódców Konfederacji z marszu zacząłbym już teraz mocno artykułować i domagać się zmiany obecnej polityki społecznej i gospodarczej. Niskich podatków, prostego prawa i ograniczenia biurokracji. No i oczywiście przypomniałbym, że nie mają żadnego prawa do wypłacenia organizacjom żydowskim odszkodowań za tzw. mienie bezspadkowe!
Niech wyborcy Konfederacji zobaczą, że ich głos był bardzo ważny i potrzebny. Że PiS musi brać ich pod uwagę, bo inaczej nie uzyska reelekcji dla swojego prezydenta. Tak się gra w polityce.
Tak więc czekają nas ciekawe lata na polskiej scenie politycznej i na szczęście nie usłane różami dla pomysłów PiS-u jak ostatnie cztery lata, co może tylko dobrze wróżyć na przyszłość nam, Polakom.
Internauta
Przegranym tych wyborów na pewno jest Platforma Obywatelska startująca w tzw. Koalicji Obywatelskiej. Przegranym, bo łączny wynik Platformy i Nowoczesnej był jednak wyższy 4 lata temu niż teraz. Niewykluczone, że jest to kolejny przyczynek do uwiądu tej formacji na scenie politycznej. Już pojawiają się głosy o rozliczeniu Grzegorza Schetyny. Zresztą formuła PO już się chyba wyczerpała i zapewne czekają nas o wiele większe zmiany niż tylko wymiana szefa po tej stronie sceny politycznej, które niewykluczone, że zakończą się całkowitym zanikiem Platformy do następnych wyborów lub jej rozpadem. Korzyści z tego mogą odnieść wszystkie obecne ugrupowania sejmowe. A być może największe Konfederacja Wolność i Niepodległość z racji liberalnego programu gospodarczego, tym bardziej, jeśli umiejętnie to wykorzysta.
Niestety, do gry wraca po wielu latach Sojusz Lewicy Demokratycznej, za co należy koniecznie podziękować rządom PiS-u i ich tubie propagandowej, tj. TVPiS, która w przeciwieństwie do prawicowej Konfederacji często ich pokazywała, promując przy tym niestety także LGBT, obecnie nieodzowny element lewicowości. Krótko pisząc, PiS wyhodował sobie żmiję na własnej piersi. Lewicowy program społeczny i gospodarczy promowany i, co gorsza, realizowany przez PiS sprzyja rozwojowi socjalnych roszczeń, które wykorzystuje stara lewica celem powrotu do władzy. Smutne to niestety, ale prawdziwe. PiS-owi zawdzięczamy powrót SLD!
Wyniki wyborcze pokazują, że nadspodziewanie dobrze wypadł też PSL, którego PiS-owi nie udało się wytępić, mimo czystek w rządowych agencjach i urzędach, a któremu nie zaszkodziła też tęczowa koalicja (wyborcy mają krótką pamięć). Zapewne udało się im pozyskać nowy elektorat wśród tych, którzy do tej pory nie głosowali. Widać, że zaczynają być partią nie stricte ludową, bo uzyskali całkiem przyzwoite poparcie w miastach.
Bardzo dobry wynik wyborczy uzyskała Konfederacja Wolność i Niepodległość, tym bardziej jak na początek swojej drogi. W stosunku do poprzednich wyborów prawie dwukrotnie powiększyła elektorat! Wprowadzi 12 posłów i niewykluczone, że będzie języczkiem u wagi (podobno większość PiS w Sejmie nie jest do końca pewna na tę chwilę, kiedy to piszę!) w sejmowej układance. Zaistniała na polskiej scenie politycznej podczas eurowyborów i przebojem weszła do Sejmu, wbrew największemu swojemu wrogowi, tj. PiS-owi. Tak, PiS najbardziej ze wszystkich sił politycznych zwalczał Konfederację, bo stanowi ona dla niego największe zagrożenie, gdyż pokazuje, że PiS nie jest żadną prawicą, tylko czystej krwi lewicą.
Kolejne ewentualne rządy PiS-u nie będą dla nich łatwe. W swoim klubie będą mieli 17 tzw. Gowinowców (Porozumienie) i 15 tzw. Ziobrystów (Solidarna Polska). Mogą oni stawiać swoje warunki w tej kadencji ostrzej, bo będą wiedzieli, że Naczelnik nie będzie miał ich kim zastąpić. Sam PiS będzie też podgryzany z lewa przez SLD i punktowany z prawa przez Konfederację, i to właśnie Konfederacja Wolność i Niepodległość ma największe szanse na wykorzystanie swojego potencjału wyborczego! Patrząc mianowicie w przyszłość, te ok. 1 200 000 głosów to mogą być wyborcy, którzy zdecydują o wyniku przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Czy Andrzej Duda dalej będzie prezydentem? Naczelnik na pewno zdaje sobie z tego sprawę i konsekwencje tego powinniśmy już niedługo obserwować.
Dlatego na miejscu przywódców Konfederacji z marszu zacząłbym już teraz mocno artykułować i domagać się zmiany obecnej polityki społecznej i gospodarczej. Niskich podatków, prostego prawa i ograniczenia biurokracji. No i oczywiście przypomniałbym, że nie mają żadnego prawa do wypłacenia organizacjom żydowskim odszkodowań za tzw. mienie bezspadkowe!
Niech wyborcy Konfederacji zobaczą, że ich głos był bardzo ważny i potrzebny. Że PiS musi brać ich pod uwagę, bo inaczej nie uzyska reelekcji dla swojego prezydenta. Tak się gra w polityce.
Tak więc czekają nas ciekawe lata na polskiej scenie politycznej i na szczęście nie usłane różami dla pomysłów PiS-u jak ostatnie cztery lata, co może tylko dobrze wróżyć na przyszłość nam, Polakom.
Internauta
Komentarze
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 24.10.2019 r., godz. 13.37
Policja wpada na salę rozpraw w celu wylegitymowania sędzi, policja przeprowadza w teatrze kontrole stopnia nagości w przedstawieniu teatralnym, CBA robi najazd na warszawski Ratusz pod pretekstem kontroli dokumentów oczyszczalni Czajka. Rozpoczynają proces przeciwko Obywatelom RP blokującym przemarsz faszystów w Hajnówce (mam zaszczyt być w tym zacnym gronie). *** Witajcie w pierwszych dniach drugiej kadencji PiS. Zaczynają się rozkręcać.
Policja wpada na salę rozpraw w celu wylegitymowania sędzi, policja przeprowadza w teatrze kontrole stopnia nagości w przedstawieniu teatralnym, CBA robi najazd na warszawski Ratusz pod pretekstem kontroli dokumentów oczyszczalni Czajka. Rozpoczynają proces przeciwko Obywatelom RP blokującym przemarsz faszystów w Hajnówce (mam zaszczyt być w tym zacnym gronie). *** Witajcie w pierwszych dniach drugiej kadencji PiS. Zaczynają się rozkręcać.
ola
Dodane przez Anonim, w dniu 24.10.2019 r., godz. 15.10
wara od PO i pana Schetyny - gdyby nie ta formacja polityczna i jej 4-letni opór, pisi dawno pożarliby wszystkich innych żywcem - Konfederacja tyle zdziała w sejmie, co wcześniej Kukiz,czyli wielkie g..., poza szkodzeniem Polsce
Dodane przez Anonim, w dniu 24.10.2019 r., godz. 15.10
wara od PO i pana Schetyny - gdyby nie ta formacja polityczna i jej 4-letni opór, pisi dawno pożarliby wszystkich innych żywcem - Konfederacja tyle zdziała w sejmie, co wcześniej Kukiz,czyli wielkie g..., poza szkodzeniem Polsce
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl