Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 26 grudnia 2024 r., imieniny Dionizego, Szczepana



Przykra niespodzianka w Wyszkowie, Krasne pokonało Bug

Ikona
(Zam: 26.04.2011 r., godz. 11.28)

W piątek 22 kwietnia na stadionie WOSiR w Wyszkowie rozegrane zostało spotkanie IV ligi pomiędzy Bugiem Wyszków a Iskrą Krasne. Faworyzowani gospodarze ulegli po słabym meczu jednej z ostatnich drużyn w tabeli 0:1.

Pierwsza połowa rozgrywanego w słoneczne, piątkowe popołudnie spotkania była dosyć wyrównana. Goście, w barwach których wystąpiło dwóch byłych zawodników Bugu, Artur Salamon oraz Dariusz Wełna, rozpoczęli mecz od groźnego uderzenia z rzutu wolnego, po którym piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką bramki Matusiaka. Wyszkowianie odpowiedzieli dobrą akcją w 8. minucie, po której obok bramki uderzył Jarek Wyszyński. Chwilę później do ataku ruszyli goście. Silnym strzałem z ostrego kąta popisał się czarnoskóry napastnik Iskry, Igbokwe. Golkiper Bugu natychmiast rozpoczął kontrę, ładnie główkował Łukasz Kowalczyk, jednak prawdziwą paradą popisał się bardzo niepewnie grający bramkarz Iskry. W 14. minucie przed kolejną szansą stanął Wyszyński. Wyszkowski pomocnik otrzymał świetne podanie z głębi pola, wybiegł sam na sam z bramkarzem, ten ostatni jednak minimalnie ubiegł piłkarza Bugu. W kolejnych minutach inicjatywę przejęli goście. Groźny strzał z pola karnego oddał weteran Salamon, Matusiak sparował piłkę na rzut rożny. W 23. minucie agresywne dośrodkowanie Wyszyńskiego minęło wszystkich piłkarzy w polu karnym Krasnego, w piłkę nie trafił jednak stojący przy długim słupku Michał Herman. W 26. minucie jeden z piłkarzy Iskry trafił w słupek, chwilę później z sytuacji sam na sam znów zwycięsko wyszedł Matusiak. Mający duże problemy kadrowe i broniący się przed utrzymaniem zespół Iskry zdecydowanie przejmował inicjatywę meczu. W 39. minucie gospodarzy uratował kolejny słupek. Do gwizdka wieńczącego zakończenie pierwszej połowy dominowali goście, sytuacji bramkowych już jednak nie było.

Drugą połowę od ataków pozycyjnych rozpoczęli wyszkowianie. Długie rozgrywanie piłki w środku pola nie przynosiło jednak widocznego efektu. Jedyną sytuacją, po której Bug mógł wyjść na prowadzenie, była akcja z 53. minuty. Piłka rozgrywana na prawym skrzydle powędrowała do stojącego w polu karnym Hermana, ten jednak zbyt długo czekał z oddaniem strzału, w końcu naciskany przez obrońców dziwnym lobem trafił w poprzeczkę. Od tego momentu na boisku zdecydowanie lepsi byli goście. Swoją dobrą postawę rywale potwierdzili zdobytą w 56. minucie bramką. Jeden z napastników Iskry dziecinnym zwodem minął dwóch obrońców Bugu i podał wzdłuż bramki do niepilnowanego partnera, który wbił piłkę do siatki. Chwilę później mogło być 2:0, jednak po bliźniaczej akcji, jeden z rywali fatalnie przestrzelił nad poprzeczką. Wysiłki Bugu mające na celu wyrównanie wyglądały jak przysłowiowe ,,bicie głową w mur”. Trener Marek Krzywicki wprowadził na boisko kolejno Adriana Rowickiego, Łukasza Szalę i Krystiana Ryczkowskiego, nowi napastnicy nie odmienili jednak oblicza zespołu. Bardzo schematyczne akcje Bugu polegały na rajdach skrzydłami i dośrodkowaniach, do których z reguły nikt nie dochodził. Gospodarze już do końca spotkania nie zagrozili bramce Iskry, ta zaś mogła podwyższyć prowadzenie. W 90. minucie jeden z piłkarzy z Krasnego wyszedł do podania na sam na sam, został jednak sfaulowany przez Daniela Pruszkowskiego. Wyszkowski zawodnik ujrzał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, co dokończyło dzieła zniszczenia w tym spotkaniu. Kończący w dziesiątkę Bug uległ ostatecznie po bardzo słabym spotkaniu Iskrze Krasne 0:1.

Porażka wyszkowian w tym spotkaniu, przy jednoczesnym zwycięstwie Hutnika z MKS-em Przasnysz oznacza, że Bug może się oswajać z myślą o kolejnym sezonie w IV lidze. Nikłe szanse na odrobienie strat do lidera po rundzie wiosennej teraz spadły właściwie do zera, zważywszy na dobrą formę stołecznych i trudny terminarz wyszkowskiego zespołu.

Bug Wyszków – Iskra Krasne 0:1 (0:0)

Bug: D. Matusiak – M. Wajdzik (71 – Ł. Szala), Sz. Chalski, D. Pruszkowski, A. Wróbel – M. Herman, D. Papierz, M. Biernacki (62 – A. Rowicki), J. Wyszyński – Ł. Kowalczyk, M. Chorzępa (77 – K. Ryczkowski).

Kolejnym rywalem wyszkowskiej drużyny będzie Kasztelan Sierpc. Mecz zostanie rozegrany w sobotę 30 kwietnia o godzinie 14.00 w Sierpcu.

Wyniki poszczególnych spotkań rozegranych w tej kolejce:
Hutnik Warszawa – MKS Przasnysz 1:0
Victoria Sulejówek – Mławianka Mława 3:1
Huragan Wołomin – Tęcza 34 Płońsk 1:0
MKS Ciechanów – Kryształ Glinojeck 3:0
Wkra Żuromin – Kasztelan Sierpc 2:2

Aktualna tabela:
1. Hutnik Warszawa 54 58-13
2. Bug Wyszków 43 35-21
3. Nadnarwianka Pułtusk 38 33-20
4. Huragan Wołomin 36 33-30
5. MKS Przasnysz 35 52-31
6. Marcovia 2000 Marki 34 30-28
7. Kasztelan Sierpc 32 43-32
8. Wkra Żuromin 31 26-29
9. Mławianka Mława 29 27-21
10. Victoria Sulejówek 25 26-35
11. Wisła II Płock 23 26-25
12. Iskra Krasne 22 24-41
13. MKS Ciechanów 19 30-46
14. Tęcza 34 Płońsk 19 16-39
15. Korona Ostrołęka 15 23-40
16. Kryształ Glinojeck 14 25-56

Turu

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta