• - Strona Główna

Być może w sklepikach zamiast chipsów będzie można kupić marchewkę, ciemną kanapeczkę z szyneczką, sałatką, pomidorkiem i ogóreczkiem dostać będzie można zamiast hot-doga, którą będzie można popić wodą z poidełka zamiast puszką coli, ale… Rok szkolny jeszcze nie rozkręcił się na dobre, a mamy wraz z dziećmi w dużych sklepach i małych sklepikach, kupują „szkolne” soczki, smakowe mleko, słodkie bułeczki ze słodkim nadzieniem, „Knoopersy”, „Kinder mleczne kanapeczki”, batoniki, chipsy itp. Czy zakupy rodziców są zdrowe? Nie są, ale na pewno są smaczne. Wiadomo, że to co jest smaczne, wcale nie najzdrowsze, a to co jest zdrowe, nie zawsze jest smaczne. Czy zdrowe jedzenie w szkolnych sklepikach będzie miało wpływ na to, co rodzice będą kupowali swoim dzieciakom? Moim zdaniem, nie. Czytając artykuł dowiedziałam się, że „Gmina nastawia się także na edukację żywieniową dzieci i młodzieży, a poniekąd również rodziców. Ważne przecież, co uczniowie kupują w szkolnych sklepikach, ale też jakie jedzenie przynoszą ze sobą”. Uważam, że edukacja żywieniowa skierowana być powinna przede wszystkim do rodziców i dziadków. To od dorosłych zależy, co nasze dzieci będą jadły i co będą lubiły. Czy edukacja żywieniowa gminy powiedzie się? Moim zdaniem nie, jeśli pogadanki żywieniowe dla rodziców prowadzone będą w trakcie tzw. spędów na sale gimnastyczne przy okazji zebrań z rodzicami w szkole.

Wspólne dobro?
Redaktor naczelny „Głosu Wyszkowa” w tekście „Co zrobić, by nie wdepnąć w g…?” poruszył temat niewłaściwego traktowana „naszej wspólnej przestrzeni”. Jesteśmy bałaganiarzami. Bez oporów wyrzucamy papiery i pety na ulicę, z trawników i chodników nie sprzątamy kup po swoich pieskach, zaśmiecamy lasy. Dbamy tylko o to, co jest nasze. Jeśli coś nasze nie jest, znaczy że jest niczyje. O niczyje dbać nie musimy. Pan naczelny napisał „Co ma to wspólnego ze zniszczonym sprzętem sportowym? Ano ma. Bo i jedno i drugie wynika z tego samego stosunku do świata, który nas otacza: przestrzeni publicznej wokół nas nie traktujemy jako wspólnego dobra, czegoś co służy nam na co dzień i o co powinniśmy dbać”. Nie wiem dlaczego, ale w tym miejscu przypomniała mi się sprawa trybun na stadionie miejskim. W połowie ubiegłego roku ze stadionu zniknęły stare, zniszczone trybuny, które podobno nie nadawały się do naprawy. Ich miejsce miała zająć nowa trybuna o długości 42,13 m, z siedmioma rzędami na 490 miejsc („Wyszkowiak” nr 27/2014 artykuł „Rozbiórka na stadionie”). Koszt inwestycji przewidziano na 121 977,87 zł. Nowiutkie trybuny pojawiły się na stadionie, lecz niestety okazało się, że są one wadliwe, nie spełniają norm bezpieczeństwa i należy je zdemontować. Firma, która trybuny wykonała nie chciała tego zrobić i gmina postanowiła demontaż trybun zlecić innej firmie („Wyszkowiak” nr 44/2014 artykuł „Czekają na demontaż”). Do dzisiaj na miejskim stadionie trybun brak. Moim zdaniem, w tym przypadku zabrakło właśnie dbałości o nasze wspólne dobro…

Bardzo skromnie
Na stronie „Wyszkowiaka” ukazała się krótka informacja „W rocznicę wybuchu wojny”, pod którą zamieszczono kilka zdjęć z uroczystości z nią związanych. Na rozpoczęciu roku szkolnego w Gimnazjum nr 2 spotkali się m. in. pani Aneta Kowalewska – zastępczyni burmistrza wraz z reprezentacją radnych miejskich, środowiska kombatanckie, przedstawiciele PiS oraz Związku Piłsudczyków, którzy złożyli kwiaty przed pomnikiem poświęconym pamięci obrońców Westerplatte. Przed pomnikiem poświęconym bohaterom września 1939 r. (plac u zbiegu ul. Pułtuskiej i Sowińskiego) kwiaty złożyli przedstawiciele władz powiatowych pan starosta i pan wicestarosta. Niestety, żadna delegacja nie towarzyszyła obu panom. Trochę to przykre, że powiat zorganizował tak skromną „uroczystość”. Zastanawiam się, dlaczego w tej krótkiej uroczystości nie wzięli udziału powiatowi radni i młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych na czele z klasą wojskową z Centrum Edukacji Zawodowej i Ustawicznej „Kopernik” w Wyszkowie?
Judyta
judyta@wyszkowiak.pl

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: