Łączenie bibliotek – dlaczego nie?
(Zam: 03.04.2013 r., godz. 10.30)Minister administracji i cyfryzacji zaproponował łączenie bibliotek szkolnych i publicznych. W gminie Wyszków przeważnie funkcjonują one w jednym budynku.
Resort MAC przedstawił nowe rozwiązania w ustawie samorządowej, które miałyby zwiększyć dochody samorządów. Jedną z propozycji jest ta dotycząca bibliotek. Zdaniem dyrektor Miejsko-Gminnej Biblioteki publicznej Małgorzaty Ślesik-Nasiadko, łączenie placówek byłoby dobrym rozwiązaniem.
- Pan minister Boni słusznie zauważył nielogiczną zupełnie sytuację, która trwa od wielu lat – istnieją biblioteki szkolne i publiczne usytuowane w szkołach, w jednym budynku, prowadzone przez jednego organizatora, w naszym przypadku przez burmistrza – mówiła podczas sesji Rady Miejskiej 19 lutego. – Dwie biblioteki dublują swoje funkcje i aż się prosi, żeby to była jedna, dobrze zaopatrzona, dobrze działająca placówka.
Jak zauważyła, biblioteki szkolne podlegają ministerstwu edukacji, a publiczne ministerstwu kultury.
- Tego połączenia, póki co zrobić się nie da, choć mam nadzieję, że jest to kwestią czasu. Jeden organizator, lokalnie jedno finansowanie, to naprawdę byłoby z korzyścią dla czytelników – zważyła.
Wspomniała, że w związku z propozycją minister Boni spotkał się z krytyką ze strony Związku Nauczycielstwa Polskiego.
- Minister zadał pytanie, czy nauczyciele nie martwią się, że biblioteki szkolne działają czasami do godz. 13.00 albo w wakacje wcale – mówiła. – Biblioteki publiczne działają nieprzerwanie, pracujemy również w soboty, zgodnie z ustawą kilka dni w tygodniu musimy pracować co najmniej do godziny 18.00 – dodała.
- Jeśli przepisy w tej sprawie się pojawią, na pewno na ten temat będziemy rozmawiać – zakomunikował zastępca burmistrza Adam Warpas.
Pod wpływem krytyki ministerstwo poinformowało o wycofaniu się z wprowadzenia pierwotnie proponowanych zmian w funkcjonowaniu bibliotek publicznych i szkolnych. „Składam państwu propozycję, byśmy wspólnie wypracowali plan dla bibliotek, przede wszystkim szkolnych. Jeśli będą państwo gotowi stworzyć zespół, który w ciągu następnych dwóch miesięcy przygotuje propozycje dla bibliotek, to MAC gotów jest zrezygnować z poruszania tematu bibliotek w założeniach do ustawy samorządowej” – stwierdził minister Boni na spotkaniu z bibliotekarzami.
J.P.
- Pan minister Boni słusznie zauważył nielogiczną zupełnie sytuację, która trwa od wielu lat – istnieją biblioteki szkolne i publiczne usytuowane w szkołach, w jednym budynku, prowadzone przez jednego organizatora, w naszym przypadku przez burmistrza – mówiła podczas sesji Rady Miejskiej 19 lutego. – Dwie biblioteki dublują swoje funkcje i aż się prosi, żeby to była jedna, dobrze zaopatrzona, dobrze działająca placówka.
Jak zauważyła, biblioteki szkolne podlegają ministerstwu edukacji, a publiczne ministerstwu kultury.
- Tego połączenia, póki co zrobić się nie da, choć mam nadzieję, że jest to kwestią czasu. Jeden organizator, lokalnie jedno finansowanie, to naprawdę byłoby z korzyścią dla czytelników – zważyła.
Wspomniała, że w związku z propozycją minister Boni spotkał się z krytyką ze strony Związku Nauczycielstwa Polskiego.
- Minister zadał pytanie, czy nauczyciele nie martwią się, że biblioteki szkolne działają czasami do godz. 13.00 albo w wakacje wcale – mówiła. – Biblioteki publiczne działają nieprzerwanie, pracujemy również w soboty, zgodnie z ustawą kilka dni w tygodniu musimy pracować co najmniej do godziny 18.00 – dodała.
- Jeśli przepisy w tej sprawie się pojawią, na pewno na ten temat będziemy rozmawiać – zakomunikował zastępca burmistrza Adam Warpas.
Pod wpływem krytyki ministerstwo poinformowało o wycofaniu się z wprowadzenia pierwotnie proponowanych zmian w funkcjonowaniu bibliotek publicznych i szkolnych. „Składam państwu propozycję, byśmy wspólnie wypracowali plan dla bibliotek, przede wszystkim szkolnych. Jeśli będą państwo gotowi stworzyć zespół, który w ciągu następnych dwóch miesięcy przygotuje propozycje dla bibliotek, to MAC gotów jest zrezygnować z poruszania tematu bibliotek w założeniach do ustawy samorządowej” – stwierdził minister Boni na spotkaniu z bibliotekarzami.
J.P.
Komentarze
Dodane przez Wanda, w dniu 03.04.2013 r., godz. 20.50
Takie połączenie w warunkach wyszkowskich wydaje się być rozsądnym pomysłem. Takie rozwiązanie znacznie ożywiłoby te wielkie gmaszysko biblioteki miejskiej, w której dzieci i młodzież miałyby lepsze warunki a także możliwość korzystania z szerokiej oferowanej przez tę placówkę oferty kulturalnej.
Takie połączenie w warunkach wyszkowskich wydaje się być rozsądnym pomysłem. Takie rozwiązanie znacznie ożywiłoby te wielkie gmaszysko biblioteki miejskiej, w której dzieci i młodzież miałyby lepsze warunki a także możliwość korzystania z szerokiej oferowanej przez tę placówkę oferty kulturalnej.
Dodane przez Iza, w dniu 03.04.2013 r., godz. 21.17
Pan Adam Warpas przy okazji będzie miał możliwość wykazać się tym w czym się doskonale czuje - czyli "racjonalizacji zatrudnienia"...
Pan Adam Warpas przy okazji będzie miał możliwość wykazać się tym w czym się doskonale czuje - czyli "racjonalizacji zatrudnienia"...
Dodane przez Waldi, w dniu 03.04.2013 r., godz. 21.39
Trzeci niepotrzebny w takiej biedzie burmistrz Warpas niech pomyśli o racjonalizacji własnego zatrudnienia.
Trzeci niepotrzebny w takiej biedzie burmistrz Warpas niech pomyśli o racjonalizacji własnego zatrudnienia.
Dodane przez O.N.A., w dniu 03.04.2013 r., godz. 22.27
A co z dziećmi ze szkół wiejskich jak Lucynów, Rybno, Leszczydół też mieliby po książki jeździć do Wyszkowa? Zgadzam się z Waldim.
A co z dziećmi ze szkół wiejskich jak Lucynów, Rybno, Leszczydół też mieliby po książki jeździć do Wyszkowa? Zgadzam się z Waldim.
Łączenie bibliotek – dlaczego nie?
Dodane przez Mol, w dniu 08.04.2013 r., godz. 21.32
A stołki też się połączą, czy się podzielą?
Dodane przez Mol, w dniu 08.04.2013 r., godz. 21.32
A stołki też się połączą, czy się podzielą?
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl