Powiatowa dotacja dla Trzcianki
(Zam: 15.03.2012 r., godz. 07.58)Rada Powiatu udzieliła gminie Brańszczyk 665 tys. złotych dotacji na budowę drogi w Trzciance, której powiatowi nie udało się wykonać w ubiegłym roku. Wójt Brańszczyka przejmie drogę powiatową w zarząd do 2013 roku.
Udzielenie dotacji gminie Brańszczyk było jednym z punktów obrad Rady Powiatu podczas ostatniej sesji. Niezadowolenia z tej decyzji nie krył radny Waldemar Sobczak.
- Nie może być tak, że w ubiegłym roku przez gminę Brańszczyk straciliśmy 900 tys. złotych przy tej inwestycji, a teraz udzielamy jej dotacji – mówił.
Wniosek na zadanie do Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych tzw. schetynówki powiat złożył w 2010 roku. Zawarł w nim dwie inwestycje – ul. Zakręzie i drogę w Trzciance. W niedługim czasie gmina Brańszczyk otrzymała pieniądze na budowę kanalizacji w Trzciance. Niestety, przetargi gminne się opóźniły i po podpisaniu umowy w czerwcu 2011 roku okazało się, że nie można prowadzić prac ze względu na wysoki stan wód gruntowych i opady deszczu. Dopóki gmina Brańszczyk nie wykonała kanalizacji, powiat nie mógł pobudować tam drogi. Przez moment istniało zagrożenie, że Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych nie sfinansuje tej inwestycji ze względu na niedotrzymanie terminu jej wykonania, który mijał w listopadzie. Wówczas powiat utraciłby dotację nie tylko na Trzciankę, ale i na ul. Zakręzie. W związku z tym Starostwo napisało nowy projekt i skróciło zakres inwestycji ograniczając się do Zakręzia i 930 m drogi w Trzciance, a nie, jak było pierwotnie planowane, 2 800 metrów.
Dzięki temu Starostwo nie utraciło pieniędzy na ul. Zakręzie, ale też nie otrzymało pełnego dofinansowania (ponad 900 tys. na Trzciankę).
Starostwo ponownie złożyło wniosek na tę inwestycję, jednak tym razem nie dostało pieniędzy.
- Nie udało się nam pozyskać dofinansowania, więc sami nie pobudowalibyśmy tej drogi. Przekazujemy ją wójtowi w zarząd, a pieniądze, które miał nam przekazać wojewoda pokrywa właśnie wójt. My dokładamy 665 tys., które mieliśmy zaplanowane w budżecie – tłumaczył starosta Bogdan Pągowski.
Radny Sobczak zarzucił także zarządowi powiatu, że dotacja została wygospodarowana kosztem innych inwestycji np. przebudowy kolejnej części ulicy I Armii Wojska Polskiego.
Zarzut odpierał wicestarosta Zdzisław Bocian, który tłumaczył, że nikt nie zdjął pieniędzy z inwestycji na I AWP, a przebudowa została przesunięta o rok. Dodał, że dotacja dla Brańszczyka była zarezerwowana już od dawna i powiat nie dołoży do niej ani grosza więcej.
– Przekazujemy drogę wójtowi i to on będzie musiał się martwić, skąd wziąć resztę pieniędzy – dodał.
I.S.
- Nie może być tak, że w ubiegłym roku przez gminę Brańszczyk straciliśmy 900 tys. złotych przy tej inwestycji, a teraz udzielamy jej dotacji – mówił.
Wniosek na zadanie do Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych tzw. schetynówki powiat złożył w 2010 roku. Zawarł w nim dwie inwestycje – ul. Zakręzie i drogę w Trzciance. W niedługim czasie gmina Brańszczyk otrzymała pieniądze na budowę kanalizacji w Trzciance. Niestety, przetargi gminne się opóźniły i po podpisaniu umowy w czerwcu 2011 roku okazało się, że nie można prowadzić prac ze względu na wysoki stan wód gruntowych i opady deszczu. Dopóki gmina Brańszczyk nie wykonała kanalizacji, powiat nie mógł pobudować tam drogi. Przez moment istniało zagrożenie, że Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych nie sfinansuje tej inwestycji ze względu na niedotrzymanie terminu jej wykonania, który mijał w listopadzie. Wówczas powiat utraciłby dotację nie tylko na Trzciankę, ale i na ul. Zakręzie. W związku z tym Starostwo napisało nowy projekt i skróciło zakres inwestycji ograniczając się do Zakręzia i 930 m drogi w Trzciance, a nie, jak było pierwotnie planowane, 2 800 metrów.
Dzięki temu Starostwo nie utraciło pieniędzy na ul. Zakręzie, ale też nie otrzymało pełnego dofinansowania (ponad 900 tys. na Trzciankę).
Starostwo ponownie złożyło wniosek na tę inwestycję, jednak tym razem nie dostało pieniędzy.
- Nie udało się nam pozyskać dofinansowania, więc sami nie pobudowalibyśmy tej drogi. Przekazujemy ją wójtowi w zarząd, a pieniądze, które miał nam przekazać wojewoda pokrywa właśnie wójt. My dokładamy 665 tys., które mieliśmy zaplanowane w budżecie – tłumaczył starosta Bogdan Pągowski.
Radny Sobczak zarzucił także zarządowi powiatu, że dotacja została wygospodarowana kosztem innych inwestycji np. przebudowy kolejnej części ulicy I Armii Wojska Polskiego.
Zarzut odpierał wicestarosta Zdzisław Bocian, który tłumaczył, że nikt nie zdjął pieniędzy z inwestycji na I AWP, a przebudowa została przesunięta o rok. Dodał, że dotacja dla Brańszczyka była zarezerwowana już od dawna i powiat nie dołoży do niej ani grosza więcej.
– Przekazujemy drogę wójtowi i to on będzie musiał się martwić, skąd wziąć resztę pieniędzy – dodał.
I.S.
Komentarze
Dodane przez (), w dniu 15.03.2012 r., godz. 19.34
Dobrze że nie na chodnik.
Dobrze że nie na chodnik.
a
Dodane przez a, w dniu 22.03.2012 r., godz. 11.44
Pisowskie knucia, sobczak tobie już dziękujemy.
Dodane przez a, w dniu 22.03.2012 r., godz. 11.44
Pisowskie knucia, sobczak tobie już dziękujemy.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl