Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 21 grudnia 2024 r., imieniny Jana, Tomasza



Wielki pielgrzym odszedł do Pana

(Zam: 07.12.2011 r., godz. 10.59)

Po wieczną nagrodę do Pana odszedł ksiądz kanonik Stanisław Szulc, kapłan posługujący przez wiele lat w wyszkowskiej parafii świętego Wojciecha, budowniczy tej świątyni, wieczny pielgrzym, człowiek nieustannej modlitwy, wielkiego serca, nienaganny patriota, wrażliwy na nieszczęście ludzkie, kapłan chorych i cierpiących. To duża strata dla Wyszkowa i całego Kościoła Katolickiego.
Żywot dobrego sługi bożego

Ksiądz kanonik Stanisław Szulc urodził się 5 kwietnia 1937 roku w Zambskach Kościelnych – kilkadziesiąt kilometrów od Wyszkowa. Był najstarszym dzieckiem Romana i Władysławy. Miał siedmioro rodzeństwa. Wzorce moralne, patriotyczne i duchowe wyniósł z domu rodzinnego i zambskiej parafii. Ukończył niższe oraz wyższe seminarium duchowne w Płocku. Świecenia kapłańskie przyjął 11 czerwca 1961 roku z rąk księdza biskupa Tadeusza Zakrzewskiego. Posługę kapłańską rozpoczął jako wikary w parafii w Gostyninie. Siedem lat później wolą biskupa został przeniesiony do Nasielska. W 1973 roku trafił do parafii w Ciechanowie. W kolejnych dwóch latach przeniesiono go do Chociszewa i Smoszewa, gdzie został proboszczem. W 1975 roku odznaczony godnością i tytułem kanonika. Rok później z posługą proboszczowską przeniósł się do Gradzanowa. Tam pozostał do roku 1984. W tym roku ksiądz kanonik Stanisław Szulc rozpoczął pracę proboszcza w parafii świętego Wojciecha w Wyszkowie, która się okazał być jego ostatnim przystankiem życiowym. W latach 1984-2004 był wicedziekanem dekanatu wyszkowskiego. Od początku istnienia parafii budował wraz z wiernymi nową świątynię. W 2008 roku ksiądz kanonik Stanisław został zwolniony z funkcji proboszczowskich w parafii i przeszedł na emeryturę. 10 czerwca 2011 r. otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Gminy Wyszków. Dwa dni później uczestniczył w swoich uroczystościach jubileuszowych 50-lecia posługi kapłańskiej i 25-lecia przebywania w parafii św. Wojciecha.
O księdzu kanoniku Stanisławie Szulcu można powiedzieć wiele dobrego. Jeden z przydomków, jaki do niego przylgnął, to niestrudzony pielgrzym. Ks. Szulc 40 razy uczestniczył w pielgrzymce pieszej na Jasną Górę. Przez wiele lat był przewodnikiem grupy fioletowej Pieszej Pielgrzymki Łomżyńskiej na Jasną Górę. Przewodził także grupie czerwonej na szlaku do Pani Ostrobramskiej w Wilnie. Był organizatorem wielu pielgrzymek wyszkowskich, m.in. do Loretto, Osłuchowej, Świętej Rozalii. Wierni mogli spotkać księdza kanonika nie tylko na mszach świętych, ale również w kaplicy wieczystej adoracji w parafii św. Wojciecha, za którą wielokrotnie dziękował Bogu. O ile zdrowie mu pozwalało, był codziennie na wspólnych modlitwach – Koronce do Miłosierdzia Bożego, Apelach Jasnogórskich. Opiekował się chorymi i cierpiącymi. Pomagał im nie tylko słowem, ale i czynem. Był jednym z głównych organizatorów Dnia Chorych w Wyszkowie, prowadził rekolekcje. Rozumiał ich bardzo dobrze. Ksiądz Szulc sam był osobą chorującą. Miał miażdżycę, cukrzycę i wiele wywodzących się z niej schorzeń, w tym jaskrę. Od czasu przejścia na emeryturę jego stan stopniowo się pogarszał. Przestał chodzić o własnych siłach, często był hospitalizowany. 2 grudnia jego układ krążenia nie wytrzymał. Mimo reanimacji na plebani o godz. 18.40 lekarze odnotowali zgon księdza kanonika.

Pożegnanie kapłana chorych
W niedzielę 4 grudnia około godziny 15:00 ciało księdza kanonika zostało przywiezione do kościoła św. Wojciecha. Przy nim odmówiono wspólnie Koronkę do Bożego Miłosierdzia i Różaniec. O godzinie 16:00 odprawiona została msza święta w intencji zmarłego kapłana. Po Apelu Jasnogórskim ciało ponownie przewieziono do Kaplicy Pogrzebowej przy ul. Pułtuskiej.
W poniedziałek 5 grudnia wierni mogli żegnać się z byłym proboszczem, również od godz. 15.00. O godzinie 18:00 została odprawiona kolejna msza święta w jego intencji. Ciało ks. kanonika Stanisława Szulca pozostanie w kościele przez całą noc z poniedziałku na wtorek, aż do mszy świętej pogrzebowej, która będzie odprawiona o godzinie 11:00 pod przewodnictwem biskupa łomżyńskiego ks. Stanisława Stefanka. Pochowanie doczesnych szczątków ks. kanonika Stanisława odbędzie się na cmentarzu komunalnym w Wyszkowie.
M&M’s

Komentarze

Dodane przez Maria, w dniu 07.12.2011 r., godz. 19.24
Wielka strata dla naszego miasta. Świeć Panie nad Jego Duszą
Dodane przez Parafianin, w dniu 07.12.2011 r., godz. 19.36
Ksiądz Stanisław Szulc na zawsze pozostanie w mojej pamięci.
Dodane przez Wanda, w dniu 07.12.2011 r., godz. 19.53
Ojciec naszej parafii miał piękny pogrzeb. Podziękowania dla wszystkkich, którzy uczestniczyli z nami w ostatniej drodze Wielkiego Sercem i Duchem Kapłana.
Dodane przez Daria, w dniu 07.12.2011 r., godz. 20.26
Święte słowa
Głos
Dodane przez Sasha, w dniu 08.12.2011 r., godz. 01.51
Nie mieszkam już jakiś czas w WWY. Nie jestem żarliwym, aktywnym katolikiem ale jak patrzę na to zdjęcie, to uwierzcie mi, mam łzy w oczach, a w uszach dźwięczy mi jego charakterystyczny, mocny głos. Przepraszam jeśli kogoś urażę porównaniem ale dla mnie to tak samo mocne przeżycie jak odejście naszego papieża. Pośród tej nijakości wokół, pośród ciągłego naginania zasada, kompromisów był jak drogowskaz pokazujący, aktualność słów: "Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę bo Ty jesteś ze mną". Jeśli kiedyś, ktoś mnie zapyta czy znałem jakiegoś dobrego człowieka, będzie pierwszą osobą która przyjdzie mi na myśl. "Tak." odpowiem i z jednej strony będzie to radość, że go gdzieś, kiedyś poznałem, a z drugiej żal, że nigdy nie bedę taki jak on. Zawsze pozostaniesz w naszych sercach.
Dodane przez Maria, w dniu 08.12.2011 r., godz. 08.50
Dziekuję za ciepłe słowa. Wszystkim chyba czytelnikom krzepią serca w tak bolesnym momencie. To prawda z fotografii bije wielka godność i siła słabego, niedołężnego Człowieka. To jest potęga prawdziwej wiary. Bóg zapłać wszystkim za dobre słowo.
Dodane przez Niepełnosprawni, w dniu 08.12.2011 r., godz. 12.54
Dziękujemy Ci Ojcze za wieloletnią, duchową opiekę nad niepełnosprawnymi w naszym mieście. Byłeś i Będziesz dla nas Światłem i Drogowskazem.
Dodane przez hm..., w dniu 12.12.2011 r., godz. 18.06
A ja miałam dawno temu religię z Wielebnym. Mam jedynie negatywne wspomnienia..."okropny pieniacz".
Wspaniały człowiek
Dodane przez MTSZKNP, w dniu 28.09.2016 r., godz. 20.20
To była i jest, mimo upływu pięciu lat od śmierci legenda Wyszkowa. Miał swoje wady jak każdy człowiek, ale niknęły one w morzu skromności i ofiarności dla potrzebujących ludzi z parafii św. Wojciecha. Na zawsze pozostanie w pamięci ojciec wyszkowskiego Kościoła...
To był super czlowiek
Dodane przez Justyna Ciszewska Strzelno, w dniu 01.05.2017 r., godz. 21.11
Bardzo dobrze znałam ks.Stanisława był miłym i pogodnym człowiekiem jakiego znałam dla mnie był to wuja kuzyn mojej nie żyjącej już babci .Zawsze będę go pamiętała ,

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta